Naprawa to jedno ale druga sprawa to tania eksploatacja która już nie jest taka jak się często opisuje. Przy średniej wielkości elektryku przy jeździe po mieście trzeba liczyć 16-18kWh na 100km. Oczywiście możemy sobie tu jak mamy czas wybierać te wolniejsze ładowarki AC ale czas stania na miejscu ładowania mamy ograniczony czasowo i powyżej pewnej ilości minut będziemy mieli naliczane dodatkowe opłaty
![Uśmiechnięty :)]()
Na ładowarce DC szybciej się naładujemy ale czas stania podłączonego auta do ładowarki jest jeszcze krótszy (często 40 min.). Żeby tego było mało to najlepiej wykupić abonament w danej sieci w której się ładujemy, a to dodatkowy koszt wliczający się w ogólną sumaryczną cenę za ładowanie samochodu w miesiącu. To trochę tak jak byśmy korzystali z tankowania np. na Orlenie i dodatkowo co miesiąc płacili abonament że wybraliśmy sobie tą stację no i powiedzmy że dzięki temu zatankujemy kilka groszy taniej
Reasumując ładowanie samochodu często trzeba policzyć tak:
- abonament miesięczny
- koszt za ładowanie
- przekroczony czas ładowania
Wychodzi, że to mogą być nawet trzy składowe takiego ładowania.
Teraz zakładając, że elektryk zużywa nam 17kWh na 100km, a my w miesiącu robimy 1000km to będziemy musieli się ładować przynajmniej trzy razy a nawet cztery żeby uniknąć dodatkowych opłat za dłuższy postój przy ładowarce. Zakładam, że mamy wykupiony abonament za 80zł przez co jesteśmy w stanie ładować się w miarę szybko na ładowarce DC za około 2zł.
Jazda w większości po mieście.
Elektryk (np. VW ID.3):
170kWh * 2zł + 80zł = 420zł [kWh]
Hybryda (np. Toyota Corolla 1.8 HSD):
50l * 6,6zł = 330zł [Pb]
Samochód z silnikiem benzynowym (np. Hyundai i30 1.4):
75l * 6,6zł = 495zł [Pb]
Samochód z silnikiem benzynowym na LPG (np. Toyota Auris 1.6):
90l * 3,2zł = 288zł [LPG]
No i teraz patrząc na to elektryk nie wypada wcale dobrze, co więcej jeżeli byśmy teraz wzięli te samochody w trasę i przyjęli jazdę z prędkością około 110km/h to w samochodzie elektrycznym koszty mogą nieznacznie się zwiększyć, hybryda pozostanie raczej na podobnym poziomie, a w samochodach zasilanych benzyną i LPG koszty jeszcze spadną
Mam nadzieję, że w miarę dobrze zobrazowałem koszty przejechania określonego dystansu.
Ogólnie ceny nie tylko za naprawy samochodów od jakiegoś czasu mają chore stawki.