Zainteresowałem się Twoim postem jako, że samochodów w podobnych granicach cenowych szukam od bardzo dawna. Żyjemy w czasach, że wystarczy dosłownie grosik i można kupić sobie bardzo ekonomiczne jeżdżące auto. Jednak trzeba poświęcić temu często sporo czasu, nieraz przydaje się trochę szczęścia. Miałem różne samochody w "nieco" większym przedziale cenowym ale naciąłem się na bardzo wysokie koszty napraw więc stwierdziłem, że chcę kupić okazyjnie samochód w przedziale cenowym jak Twój. Sorry za taki mały offtop. Ale do rzeczy. W tej cenie na rynku zdecydowana większość to szroty, nie ma się co dziwić czas robi swoje... Jednak można znaleźć "perełki". Kryteria miałem dość podobne do Twoich. Żeby znaleźć cenową okazję należy jak najczęściej przeglądać świeżo wystawiane ogłoszenia. Jeżeli coś w okazyjnej cenie i dobrym stanie się pojawi wystarczy kilka godzin i czujni handlarze już to kupują a za chwilę dają ładne zdjęcia i już idzie na sprzedaż za tysiąc lub dwa drożej. Drugą opcją są nieco zapomniane karteczki z napisem sprzedam umieszczone na pojazdach. Często w ten sposób ogłaszają się ludzie starsi, którzy nie są młodymi pseudo "tunningowcami" katującymi swoje samochody.
Wracająć do tematu, który brzmi co kupić, to z własnych doświadczeń mogę Ci polecić:
1.
VW POLO 86c2f - za kwotę, którą podajesz można znaleźć na prawdę przyzwoity egzemplarz, a ja Ci się poszczęści to nawet poniżej 2000 zł jest to realne.
Silniki zarówno 1,0 jak i 1,3 świetnie znoszą gaz a spalanie? W mojego brata 1,3 na trasie przy niezbyt lekkiej nodze schodzi do 6,7 l gazu. Po mieście nie jeżdżąc spokojnie mieści się poniżej 8 litrów nawet zimą. Oczywiście te silniki były również w Golfach II ale golfa na zdecydowanie trudniej znaleźć w przyzwoitym stanie.
2. Wspomniany wcześniej
Peugeot 405 lub 205 z silnikiem klekoczącym 1,9 (tylko lepiej nie brać 205 ze słabszym i mniej trwałym silnikiem 1,8). Trochę na ich minus przemawia słabsze zawieszenie niż np w Polo ale za to komfort nieco większy. Należy brać pod uwagę jedynie 405 ze wspomaganiem, bo bez niego jest bardzo ciężko.
3.
Nissan Sunny n14, świetny, niezawodny samochodzik, komfortowo się nim jeździ, był to pierwszy testowany przeze mnie japończyk ale jestem bardzo zadowolony, silniki świetnie znoszą gaz. Silnik 1,4 ma spalanie gdzieś około 8,5 gazu w cyklu mieszanym. Wiadomo ciut droższe części nieraz ale zależy gdzie się ich szuka. Tylko żeby nie było tak pięknie, to żeby znaleźć ładnego Sunny w tej cenie trzeba trochę się naszukać, ale można - sam dorwałem świeżo wystawionego przez kobietę za 2000 więc szukajcie a znajdziecie...
4. Nieraz ładnie wyposażoną Nexię można dorwać, gaz nieźle znoszą, tylko, że one gniją jak szalone...
Co do Clio to te silniki benzynowe za mocne nie są... Jeśli chodzi o Astry, to często są zajeżdżone i za tą cenę ciężko znaleźć ładną sztukę.
Na temat Uno, Tico i Cinquecento się nie będę wypowiadał, bo chyba szukasz samochodu do jeżdżenia a nie w roli skarbonki bez dna.
Jeśli sam trochę majsterkujesz i chcesz zredukować koszty ewentualnych napraw, warto pomyśleć o kupnie drugiego takiego samego auta z przeznaczeniem na części (najlepiej z tym samym silnikiem i w tym samym kolorze
) jak się postarasz i będzie sprzyjać Ci szczęście, to egzemplarz delikatnie uszkodzony, bez gazu znajdziesz spokojnie poniżej 1000 zł.