Co kupic Mazda, Peugeot czy Toyota do 35 tys.

31 Maj 2009, 11:07

To wstyd rzeczywiście,ja lakierowałem swego kilkudziesiecioletniego Mercedesa u nas na wiosze(zabitej dechami,jeszcze dycha pod tą dechą),minęło już pięć lat ,wyskoczył tylko niewielki bąbel na przedniej klapie ale ona była w katastroficznym stanie.To niejedyny przypadek tak żenujący,kobieta pewna kupiła nowiutkiego LEXUSA,tuż po gwarancji przy przebiegu 60 kkm objawiła się usterka automata(koszty kosmiczne),Dealer odmówił wymiany skrzyni biegów a nawet naprawy w ramach rękojmi,WSTYD!!!! TOYOTA udająca żebraka rumuńskiego !!!WSTYD jak ch...a,nie kupiłbym LEXSUSA nigdy za taki numer i nie kupię napewno,nie dlatego,że ta skrzynia siadła tylko dlatego,że rodaczkę potraktowano ohydnie!!!
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8606
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

31 Maj 2009, 12:39

tradelux napisał(a):Kolego widać, że masz informacje o Peugeotach produkowanych z 15lat temu...
Pojeździj trochę nowymi modelami, zaprzyjaźnij się z jakimś bardzo dużym warsztatem i zobaczysz co się najwięcej psuje i co ile kosztuje...
Złą opinie Francuzy mają głównie przez Renault, które powoli zaczęło dostrzegać błędy robienia wszystkiego jak najtaniej. Swoja drogą kiedyś w zastępczej Megance I miałem dyskotekę w kontrolka ch, ale auto cały czas paliło, jeździło i nigdy nie stanęło!

Ze 4 lata temu jeździłem 206-tką, także mam źródło informacji od samego siebie, a nie z opowieści. Zresztą jakoś tak się zgadaliśmy z dwoma kolegami, że oni też jeździli 206-tkami. I powiem Ci, że mieliśmy te same awarie, zatem odpada możliwość wybrakowanego modelu. Każdy kupował z innego źródła, w innej części Polski (jeden nawet z Francji ściągał).
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

31 Maj 2009, 12:55

Akurat tego modelu(Peugeot 206) bym nie polecał właśnie przez usterkowosc,nieustannie wprowadzane modyfikacje tylko przyczyniały się do problemów eksploatacyjnych,niemożność korzystania z tanich używanych zamienników(elektronika),młodsze modele zostały wyposażone w instalację multipleksową ,wymagająca specjalistycznego serwisu zdarzały się nawet przypadki odpadnięcia drzwi.Najlepsze wybory to silniki benzynowe.CHEVROLET AVEO,TOYOTA YARIS,OPEL ASTRA II to zdecydowanie lepsze samochody,ja akurat tego PEUGEOTA bym nie polecal ,modelu 307 tez!PEUGEOT wyciągnął wnioski z tych potknięć ,skutecznie,dlatego nie mozemy ogólnie marki uznać za BE!!!
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8606
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

31 Maj 2009, 14:14

Dishman napisał(a):
tradelux napisał(a):Kolego widać, że masz informacje o Peugeotach produkowanych z 15lat temu...
Pojeździj trochę nowymi modelami, zaprzyjaźnij się z jakimś bardzo dużym warsztatem i zobaczysz co się najwięcej psuje i co ile kosztuje...
Złą opinie Francuzy mają głównie przez Renault, które powoli zaczęło dostrzegać błędy robienia wszystkiego jak najtaniej. Swoja drogą kiedyś w zastępczej Megance I miałem dyskotekę w kontrolkach, ale auto cały czas paliło, jeździło i nigdy nie stanęło!

Ze 4 lata temu jeździłem 206-tką, także mam źródło informacji od samego siebie, a nie z opowieści. Zresztą jakoś tak się zgadaliśmy z dwoma kolegami, że oni też jeździli 206-tkami. I powiem Ci, że mieliśmy te same awarie, zatem odpada możliwość wybrakowanego modelu. Każdy kupował z innego źródła, w innej części Polski (jeden nawet z Francji ściągał).


Tylko kiedy ta 206 była projektowana... Dwa swoją drogą są w nich częste, ale głupie usterki, w przeciwieństwie do niemieckich: rzadkie, ale bardzo poważne i kosztowne.
Markowa odzież, pewne samochody
tradelux
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 318

31 Maj 2009, 18:38

tradelux napisał(a):Tylko kiedy ta 206 była projektowana...

A co to za argument? Trudno, żeby nowy samochód się psuł. Tak naprawdę auto od nowości do 4 lat z przebiegami rzędu 20 tys. km rocznie nie ma prawa pisnąć. I nie ważne czy to VW, czy Hyundai, Peugeot, czy Mercedes.
Jeżeli nowe auto się psuje, to jest już partactwo tych co go robili, albo wymyślili.

Cytując byłego premiera Millera: "mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna, a jak kończy". Podobnie z samochodami.

Poza tym, popatrz sobie jak cenę trzyma Corolla, czy Mazda, a jak Peugeot. Ludzie nie są kretynami i swoje wiedzą.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

31 Maj 2009, 19:36

Bardzo przepraszam ,widziałem już na autostradzie włoskiej nowiutka RAV4 wciaganą na lawetę,podobnie AUDI A4,ostatnio we W-wiu widziałem BMW serii 6(piękny samochód)stojący na skrajnym pasie z potężną kałużą oleju na ziemi,widziałem Mercedesa Okulara z otwartą machą,czyli co taki samochód nie ma prawa nawalić?!Doskonały jest?!Napisałem już kiedyś w swoim poście,że fatalne to te samochody,które regularnie serwisowane ciągle się psują.Każdy właściciel inaczej podchodzi do swego samochodu,kazdy samochód inaczej jest traktowany,ja gdybym na bieżąco nie wymieniał części w moim Mercedesie to dlugo bym nie pojeżdził na pewno.Wszyscy dziwią się jak ja moglem tyle lat do Włoch bezawaryjnie przejechac tak starym samochodem,tak naprawdę w tym samochodzie stary jest tylko tylni most ,przeguby i sprężyny przednie,wahacze gołe(silentblocki wymienione).Alternator zregenerowany ,nowe wsio,taka jest prawda!!!Spróbujcie taką Mazdą nie jezdzić do serwisu na okresowy przegląd,TOYOTĄ też . :wink: Ja nie wiem ale u mnie w rodzinie tyle Francuzów jest i prócz CLIÓWKI na drodze nie zawiódł jeszcze zaden(w Clio przez moje zaniedbanie szlag trafil przegub(160kkm,to niezły wynik)Nie kłamię bo nie zwykłem tego czynić!!!

[ Dodano: Nie Maj 31, 2009 20:57 ]
A tym wszystkim ,ktorzy np.twierdzą,że Ford jest g...o wort chcę uzmysłowić ,że Mondeo w klasie średniej wykasowało jakością ,całokształtem w ocenie( nie mojej zwykłego amatora) ludzi którzy żyją z testowania i oceniania bryk,wszystkie inne ,uzyskało największą notę.Renault Laguna uplasowało się na równi z Mercedesem C ,Toyota Avensis czy AUDI.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8606
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Jakie powinny być nawyki dobrego kierowcy?
    Mianem dobrego kierowcy określamy osobę która stara się popełniać jak najmniej błędów podczas prowadzenia i użytkowania auta. Taki kierowca powinien również dbać o swoje auto i regularnie poddawać je ...

31 Maj 2009, 22:16

Dishman napisał(a):
tradelux napisał(a):Tylko kiedy ta 206 była projektowana...

A co to za argument? Trudno, żeby nowy samochód się psuł. Tak naprawdę auto od nowości do 4 lat z przebiegami rzędu 20 tys. km rocznie nie ma prawa pisnąć. I nie ważne czy to VW, czy Hyundai, Peugeot, czy Mercedes.
Jeżeli nowe auto się psuje, to jest już partactwo tych co go robili, albo wymyślili.

Cytując byłego premiera Millera: "mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna, a jak kończy". Podobnie z samochodami.

Poza tym, popatrz sobie jak cenę trzyma Corolla, czy Mazda, a jak Peugeot. Ludzie nie są kretynami i swoje wiedzą.


To, że 10-15lat temu były inne technologie we francuskich samochodach.
Peugeoty są tanie w Polsce bo składane z Francji z 3! Na zachodzie za zadbaną 407 z 2005r trzeba dać 10tys Euro, a u nas... po 30-32tys szroty spawane z 3, albo kradzione (tego najwięcej we Francji)
Markowa odzież, pewne samochody
tradelux
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 318

01 Cze 2009, 06:52

No właśnie celujesz realnie w istotę rzeczy,nikt na zachodzie,nikt w Polsce nikt nigdzie nie sprzeda tanio samochodu w b.dobrym stanie.Ostatnio przeglądałem oferty niemieckiego rynku,Mercedes W-140 z udokumentowanym przebiegiem kilkudziesięciu tysięcy kilosów :shock: z 93 r :shock: w idealnym stanie(nie znam na tyle niemieckiego by zrozumieć dlaczego tylko taki ma przebieg) wyceniony w przeliczeniu na nasze na 50000 zł(ceny tych roczników ok.22,000 zł)Okazje naturalnie sie zdarzają gdy ktoś sprzedaje samochód z powodu wyjazdu lub innych naglących.Ty Tradelux handlujesz samochodami dlatego jesteś osobą kompetentną praktycznie,masz na co dzien do czynienia z wieloma modelami,masz rozeznanie,ja gdyby nie to,że bracia hurtowo :wink: używają Francuzów nigdy bym nie uwierzył ,że to takie sympatyczne samochody.Sprawa składania jednego samochodu z dwóch?!Wielu ludzi nie podejrzewa nawet,że jeżdzi takim samochodem,mój kuzyn naciął się na POLO zrobione z dwóch biciuchów.Mój Mercedes według ceny rynkowej wart jest kilka tysiaków ,gdyby ktoś chciał go kupić nawet za cenę 3 razy wyższą to zabiłbym go smiechem!Dobre samochody mają swoją cenę ,dobrego bezwypadkowego Francuza tanio nie kupisz.Dishman według mnie też ma trochę racji gdyż z tą jakością Peugeota bywało różnie ale cóż takie były koszty eksperymentowania,PSA wyciągnęło wnioski,Mercedes też to uczynił.Teraz już produkuja samochody wysokiej jakości,stare zostawmy w spokoju bo stare to zawsze stare!Guma starzeje się nawet gdy samochód stoi.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8606
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

01 Cze 2009, 08:28

Panowie, którzy tak narzekają na Peugeoty. Jechaliście kiedyś takim samochodem? Mieliście takie auto? A takie opinie w internecie roczników 1994 to może i są negatywne. Ja powiem tak: Kupiłem rok temu Peugeota 306 2.0HDI w Berlinie. Jeździł po włoskich drogach i był trochę poobijany. Jednak zrobiłem to za 300zł, nabiłem klimę, włożyłem całkiem fajny sprzęt car audio... Zrobiłem nim już 25tysięcy kilometrów i naprawdę autko super!! Silnik bardzo elastyczny i dynamiczny. Mam tam 90KM, pali mi około 4,5 litra na trasie. Kumpel ma golfa IV 1,9 TDI 110 koni i częściej stał w warsztacie niż jeździł. Pozdrawiam:)
cichinho
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 131
Miejscowość: Straszewo

01 Cze 2009, 08:42

dzieki za propozycje i opinie ale przechodzac do glownego tematu co myslicie juz o czym konkretnym czyli cos takiego:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Piotel
Nowicjusz
 
Posty: 19
Miejscowość: Tarnów

01 Cze 2009, 09:01

Piotel napisał(a):dzieki za propozycje i opinie ale przechodzac do glownego tematu co myslicie juz o czym konkretnym czyli cos takiego:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]


Nadal nie rozumiem, czemu chesz kupić używany, jesli za te pieniądze możesz mieć podobne auto z salonu. Coś Kii, Chevrolt Aveo, Renault Clio lub Thalia, itp.

Borys
Borys68
 

01 Cze 2009, 10:12

ok np. sprawdzilem renault clio mam w cenie 35 tys. ale po pierwsz silniczek 1.2, 65 KM, wersia podstawowa i na dodatek 3 drzwiowa, a ja nie potrzebuje malutkiego samochodu i dlatego nie chce a np. renault megan to juz koszto ok. 55-60 tys.
Piotel
Nowicjusz
 
Posty: 19
Miejscowość: Tarnów

01 Cze 2009, 10:20

Ahoj!
OK - rozumiem.
Choć w promocji powinien byc dostepny Aveo sedan (większy od wersji 3 i 5 drzwiowej więc się nie sugeruj :)) z silnikiem 84KM za ok. 35000. Norlmana cena to 37-38 tys - a promocja jest "do 4500".
Może jeszcze mają zeszły rocznik?

Borys
Borys68
 

01 Cze 2009, 11:17

Jak już masz sporą kasę do wydania [a 35 kafli to dużo] to inwestuj w japońca jak na moje. Wiadomo trzeba go gruntownie sprawdzić, ale długowieczność to jednak skośnookie. Mówiłem ja, sympatyk i posiadacz francy ;-).
Z FARTEM
mcj
Początkujący
 
Posty: 51
Miejscowość: bydgoszcz

01 Cze 2009, 11:37

Przy kupnie nóweczki trzeba liczyc się z kolosalną utratą wartości w pierwszych latach eksploatacji,czy opłaca się kupować samochody nowe?!To zależy wszystko od tego z jakim nastawieniem taki samochod kupujesz(na wiele lat),nie zapominajcie ,że samochód to rzecz mobilna i w każdej chwili jak nie ty to ktoś w ciebie może krochmalnąć lub porysować,używki tak nie jest żal.Pytasz o te samochody?!MAZDA3 to najwyższa jakość,Peugeota tego sobie odpuść!!! TOYOTA została oceniona na równi z KIĄ CEED,AUDI A3,masz jeszcze HONDĘ CIVIC drugą po Mażdzie jesli chodzi o jakość.Celuj w silniki benzynowe,jedno tankowanie złego paliwa może ci zniszczyć w COROLLI aparaturę wtryskowa(koszt ok.10000 zł),wybierz samochód to dowiesz się wszystkiego.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8606
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)