krawaciarz napisał(a):a jezeli tam pojade tam z mechanikiem znajomym , posprawdzam do tego na stacji diagnostycznej wszystko bedzie ok , myslisz ze dalej moze sie z niej zrobic syf po jakims czasie?
Powiem Ci tak-próbuj...Z doświadczenia wiem, że to nie ma prawa być porządny samochód i jest gdzieś kruczek...Pewnie umowę na niemca byś podpisał (łamiąc prawo i fałszując kwit), a sprzedawca nie brałby żadnej odpowiedzialności itd. 6 tyś to jest kasa na ładne
coś takiego Sprzedałem ją za niespełna 6 tyś, do dołożenia jakieś 200zł jeszcze było (olej+filtr i podklejenie podsufitki, bo klej po latach puścił-częsta usterka civiców). Samochód nie miał rdzy, tzn zrobiona była przez poprzedniego właściciela, w oryginalnym lakierze i z w pełni działającym wyposażeniem-samochód przed zakupem trafił do warsztatu gdzie został porządnie przetrzepany, uwag nie mieli mechanicy.
Kupuj rozważnie, unikaj chwytów i sztuczek, nie daj się nabrać. Nie bądź JELENIEM.