Co sadziscie o tym aucie?

23 Maj 2011, 16:26

ja nie pisze o trwalosci zawieszenia ktora i tu masz racje jest niska (w jednym pasku jest tyle samo wahaczy co w 4 lanosach) ale o tym jak sie samochod PROWADZI jak wchodzi w zakrety przy wiekszych predkosciach jak zachowuje sie przy hamowaniu i przy naglej zmianie pasa

a lanosy moze maja takie male przebiegi bo wiekszych byc moze nie dojezdzaja

acha i co do srzypienia plastikow w poprzednim poscie wkleilem link na tamtej stronie jest napisane ze w lanosach tez wiele rzeczy skrzypi i nie tylko co do paskow zalezy od egzemplarza widzialem jednego przebiegiem 350kkm w stanie lepszym od nowiutkiego lanosa nie mowiac juz o wyposazeniu

23 Maj 2011, 16:32

Jedzilem ze znajomym ogladac takie hitowe tanie Passaty swego czasu, to nie wiem czy on sie pewnie drogi trzyma jak ma rozklekotane zawieszenie.

Zreszta te tanie Passaty sa po przynajmniej 1 wiekszym dzwonie.

Co do przebiegu, to akurat Lanos jest dosc trwaly, zawieszenie problemow wiekszych nie sprawia, motory tez sa ok, wez pod uwage za Lanos byl tez ponad 2x tanszy od B5. Wiec nawet jak Lanosem mzona zrobic max 300k km, to Passat by musial zrobic 800k km.

Lanos spokojnie robil nowy bez ingerencji w zawieszenie z 100k km, a Passat juz ma przy takim pzebiegu wymienione przednie wahacze 3 razy. Teraz policz sobie ile wydasz na same wahacze + wymiany ich robiac 800k km. Na dodatek w samochodzie klasy sredniej "dla ludu".

Ja nie mowie ze w Passacie skrzypia plastiki, tylko zawieszenie.

http://motoryzacja.interia.pl/testy/uzy ... 76631,3459

W Passacie zdecydowanie bardziej odczuwa się ewentualne zużycie samochodu. Każdy zimny rozruch wstrząsa nadwoziem (zużyte poduszki pod silnikiem), a na wolnych obrotach niektóre elementy tapicerskie wpadają w drgania. Nieznośnie stukać potrafi także zużyte zawieszenie. Nic dziwnego - z przodu na każde koło przypadają po cztery aluminiowe wahacze.

Komplet na obie strony możemy kupić nawet za 600 zł, ale jeśli zależy nam na jakości, portfel uszczupli się o ok. 2000 zł (cena z wymianą). Na szczęście z zawieszeniem tylnym nic się zazwyczaj nie dzieje. Mamy tu praktycznie niezniszczalną belkę zespoloną. W najstarszych egzemplarzach wymienia się jedynie dwa silentbloki, przez które mocowana jest do nadwozia.

Niestety, ze względu na utrudnienia techniczne przy wymianie, usługa kosztuje ok. 500-600 zł.

23 Maj 2011, 16:45

ale to nie jest wina samochodu tylko naszych drog ten passat o ktorym napisalem wczesniej mial 3-4 razy wyminiane wahacze byl wlasnoscia ojca mojego kolegi ze szkoly pracowal on gdzies w zachodnich niemczech do polski zjezdzal nie czesciej niz 3 razy w roku

lanos jest tak prymitywny ze tam nie ma sie co psuc wkoncu to stary dobry kadett wyobraz co sie dzieje tam podczas wypadku po za tym zeby byl nowsza konstrukcja tez nie byl by taki tani w utrzymaniu lanosa mozna porownac co najwyzej z passatem b3 ale nie b5

Czimi napisał(a):Ja nie mowie ze w Passacie skrzypia plastiki, tylko zawieszenie.

ale w lanosie jak nie zadbasz o zawieszenie tez bedzie skrzypialo

23 Maj 2011, 16:56

Nanek napisał(a):ale to nie jest wina samochodu tylko naszych drog

Moja wina to nie jest tym bardziej.

B5 bez rewelacji wypadl w Euro NCAP, 3 gwiazdki, przy Lanosa 2 + jednej przekreslonej gwiazdce, prawie roznicy nie robi.

Moze i B5 jest duzo nowoczesniejszy, jest wiekszy, w dobrym stanie bardziej komfortowy i itp, ale Passat za 8k zl vs Lanos za 5K zl, wygrywa Lanos bez dwoch zdan. Zreszta Passat to auto z wyzszego segmentu(musi wiekszy komfort zapewniac chocby dlatego), powinnismy go do Nubiry porownywac, ale przegra Passat uzywany z uzywana Nubira i tak jak chodzi o stosunek jakoci/awaryjnosci i itp do ceny.

A Leganza zjada Passata na sniadanie, pod kazdym wzgledem, moze i jest wieksza od Passata, ale ceny uzywanych beda podobne.

23 Maj 2011, 22:44

Czimi napisał(a):Moze i B5 jest duzo nowoczesniejszy, jest wiekszy, w dobrym stanie bardziej komfortowy i itp, ale Passat za 8k zl vs Lanos za 5K zl, wygrywa Lanos bez dwoch zdan. Zreszta Passat to auto z wyzszego segmentu(musi wiekszy komfort zapewniac chocby dlatego), powinnismy go do Nubiry porownywac, ale przegra Passat uzywany z uzywana Nubira i tak jak chodzi o stosunek jakoci/awaryjnosci i itp do ceny. A Leganza zjada Passata na sniadanie, pod kazdym wzgledem, moze i jest wieksza od Passata, ale ceny uzywanych beda podobne.

najlepiej wypasiona leganza moze kosztowala tyle co najtanszy pasek wiec lanosa za 5k mozna porownac z paskiem za co najmniej 10-12k po drugie ciekawi mnie jak na zywo prezentuje sie (nie tylko wizualnie) daewoo ktore nastukalo 400kkm, jak wygladaja takie passaty b4 i b5 wiem widzialo sie kilka

zrobilem takie male zestawienie nubiry (pod uwage bralem I i II) leganzy i passata b5
pod uwage wzielem wymiary, ilosc odmian silnikowych, rodzaje napedow, skrzynie biegow, i kilku innych mnie interesujacych szczegolow

http://fooh.pl/obrazek/386298d3a443824f ... _forum.bmp

wiec sam widzisz ze daewoo ktorego tak zaciekle bronisz nie ma tak wielu zalet jak ci sie wydaje, oczywiscie tania eksploatacja jest na duzy plus ale przynajmniej ja szukam w samochodach czegos wiecej niz tylko jak naj mniejszych kosztow i to jest jedyna plaszczyzna na ktorej DU bije paska na innych VW leje az milo

23 Maj 2011, 22:50

Tyle, że co to ma do tematu? B5 za 5tys. zł raczej nie kupisz
Wracając do wątku to warto rozejrzeć się za Punto I lub np. Saxo.
Z tą Ibizą pewnie też nie jest aż tak tragicznie jak niektórzy piszą, nikomu nie opłacało by się naprawiać takiego auta po poważnej kolizji.

Co sadziscie o tym aucie?

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum