REKLAMA
Witajcie!!
Jestem studentem 1 roku i w niedalekiej przyszłości planuję kupić samochód (tj dzieś za rok). Już od tegorocznych wakacji zastanawiam się nad samochodem jaki kupię. Wybór jest niesamowicie trudny, jest wiele fajnych samochodów, podoba mi się kilka ale każdy ma jakieś ALE.
Jakie preferencje?
Do tej pory jeżdżę punciakiem mamy z 98 roku (właściwie to co jakiś czas go pożyczam). Na uczelnię jeżdzę autobusem i za rok chciałbym już zapomnieć jak to jest marznąć na przystanku czekając 15 min na autobus. W czerwcu 2010 na pewno będę miał uzbierane 14tys, kwota przeznaczona na samochód pewnie się powiększy jak pójdę do roboty na wakacje.
Prawie jak każdemu młodemu użytkownikowi, podobają mi się samochody ze sportową linią (niekoniecznie z wielkimi silnikami). Chciałbym mieć też jednak komfort przy wyprzedzaniu na trasach (bo czasem jeżdżę i w trasy), także nie może to być jednostka słaba.
Co do tej pory oglądałem?
nic konkretnego, tzn nie jeżdżę po komisach, czasem wpadam na giełdę, głównie oglądam samochody na Otomoto i czytam o nich na forach i AutoCentrum, także moja wiedza nie jest wielka. Poniżej samochody, które trochę oglądałem (te które mi się podobają, i które nie)
* Hyundai Coupe - świetny samochód (mówie o gen. I i II, bo na te mnie będzie stać), niesamowicie mi się podoba, mozna coś fajnego znaleźć, ogólnie mój numer 1, ALE (właśnie czas na te 'ale) przeraża mnie spalanie. Niby jednostka 1.6 pali średnio 8l/100 ale znając mnie i moją (zależy też od dnia) ciężką nogę, będzie grubo ponad 10 (na mieście). To dużo.
* Mazda 323f - to był mój numer 1 przez jakiś czas dopóki nie zgłębiłem się w tajniki koreańca (powyżej). Zgrabna, trochę sportowa, duży wybór, cena lepsza niż hyundaia, pewnie byłby silnik 1.8, ale właśnie - raporty spalania również nieciekawe - ponad 10l, nawet 12, dla studenta to dużo.
* Audi A3 - tu się rozglądałem bardziej za dieslami, jednak jak wiemy, Audi się ceni, i znaleźć niebity egzemplarz z np 99 roku to jest problem. Tak wiec moje 'ale' to cena, za 15 tys to byłby już wyeksploatowany egzemplarz
* Toyota Corolla - zarówno hatchback jak i sedan do mnie nie przemawiają (mówię o rocznikach końca lat 90 oczywiście), wygląd zewnętrzny też się liczy a one są okropne, to raczej odpada
* Toyota Celica - ta z lat 93-98 (okular), raczej interesowałby mnie silnik 1.8 (spalanie na poziomie 7-9l), wygląd zewnętrzny niezły, nie wiem tylko jak z serwisem, chyba nie jest tanio, ciężko też znaleźć coś niezajeżdżonego
* Fiat Brava - całkiem całkiem, części tanie, serwis też, bo to Fiat (jakby co, nie mam uprzedzenia do fiatów), jednak jednostka silna (koło 90-100KM) pali nadzwyczaj dużo (chyba że diesel, to mniej).
* Fiat Bravo - fajny samochodzik, jednak tak jak i powyżej, nie jest to super coś, poza tym, w stosunku spalanie/osiągi wypada słabo
* Ford Focus - trochę oglądałem, na żywo też, nie jest źle, ale to chyba nie jest samochód dla mnie
* Seat Ibiza - ostatnio mój drugi numer 1, bije na głowę hyundaia coupe (silnik diesla 130KM spalanie do 7l), rozglądam się za rocznikami z IV generacji (po 2002 roku), i tu jest troche gorzej, bo ciężko mi będzie znaleźć coś do 15 tys... ponadto słyszałem, że są problemy z elektryką
* Honda Civic - to oglądałem do tej pory po łebkach, ale średnio mi się podoba
Chyba wszystko.
Po co to piszę?
Chciałbym, abyście obalili nieprawdziwe mity o tych samochodach, o których pisałem i ewentualnie podali jakieś nowe propozycje. Tak więc jeszcze raz: coś dynamicznego w rozsądnej cenie, niezbyt starego i żeby dało się to jakoś utrzymać.
Co do instalacji LPG...
Mój kolega stanowczo odradza mi każdy samochód z LPG, bo silnik się szybciej zużywa i po paru latach są same problemy, mówi że gaz to nadaje się świetnie do poloneza, a nie do hyundaia coupe albo toyoty celiki, pewnie ma rację, ale może są tu niektórzy, którzy mają samochód pokroju hyundaia coupe na gaz sekwencyjny od kilku lat (tzn 3-5) i się niezgodzą z moim znajomym? Chciałbym usłyszeć wiele opinii.
Dziękuję za wszystkie posty i pozdrawiam!!