Witam,
Odkąd posiadam ten samochód (jakieś pół roku) zdawało mi się, że silnik chodzi jakby na 3 gary. Mam nowe świece, kable, aparat zapłonowy okej. Auto nie rwie, nie dusi, ładnie przyspiesza w pełnym zakresie, tylko spalanie trochę za duże i silnikiem rzuca na wolnych obrotach (kultura pracy jak silnik 3 cylindrowy w np. Corsie B)...
Okazało się, że nie chodzi drugi cylinder. Po odłączeniu wtrysku silnik pracuje praktycznie bez różnicy (minimalnie słyszalna różnica). Świeca była cała osmolona na czarno (świece praktycznie nowe). Zamieniłem miejscami i to nie wina świecy, bo jest normalnie sprawna.
Załączę filmik jak silnik się zachowuje:
[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]
Ogółem nie bierze dużo oleju (standardowo raczej) dolałem może 0,5 Litra w przeciągu 3,5 tys. Km. Według książki może brać nawet litr na 1000 km. Czy sprawdzić w pierwszej kolejności wtryski? Jeśli okażą się sprawne, to pytanie czy to oznacza że silnik już kaput i głowica do regeneracji?
![Smutny :(]()