Cordoba III nie odpala, bardzo ciężko kręci.

03 Mar 2018, 20:43

Witam,
na początek średnio śmieszna anegdotka, moja Cordoba jest jak Lidl, co tydzień coś nowego.Okej, jak już się pośmialiśmy to przejdźmy do sedna.
Pacjent to Cordoba III 2003 r. 1.4 16V 75KM.
W czwartek normalnie śmigałem bez problemowo, pod domem trochę ją przegazowałem ale miałem pewność, że jest dobrze rozgrzana i nie "chełtolę" ją na zimnym.W piątek już nie odpaliła, kręciła rozrusznikiem jak przy rozładowanym aku a przy dłuższym kręceniu migała kontrolka oleju.Po 18h ładowania dokładnie ten sam stan, dodatkowo świruje zamek centralny w trakcie kręcenia, przy próbie odpaleniu na kablach jest to samo, aktualnie jest w takim stanie, że przy próbie zakręcenia gaśnie cała deska i ledwo słychać rozrusznik.Czuć dosyć intensywnie benzyną przy kręceniu, pompa działa bo słychać.
Teraz pytanie, czy rozruch na kablach mógł się zakończyć fiaskiem przy tak rozładowanym akumulatorze, czy może jest tutaj problem stricte mechaniczny?
Niestety nawet nie mam jak zmierzyć akumulatora.
ReVo1996
Nowicjusz
 
Posty: 43
Auto: Jeszcze nie mam :P

03 Mar 2018, 22:33

Jak jest doszczętnie rozładowany akumulator to nie pomoże mu nic, nawet próbowanie go na kablach w taki mróz.. Podładuj akumulator i wykręć świece i sprawdź czy w ogóle przy kręceniu silnikiem jest iskra.
gber44
 

03 Mar 2018, 22:34

Aku było ładowane 18 godzin i nic, zero reakcji, stan taki sam jak przed ładowaniem, znajomy przyjedzie po pracy z dwoma akumulatorami to spróbujemy ją postawić do żywych.
ReVo1996
Nowicjusz
 
Posty: 43
Auto: Jeszcze nie mam :P
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Czy serwisowanie w ASO się opłaca?
    Wielu kierowców staje przed dylematem, czy warto płacić więcej za usługi w Autoryzowanej Stacji Obsługi, czy może lepiej zaoszczędzić, wybierając tańszy warsztat niezależny. Analiza wspomnianych ofert przynosi zaskakujące ...