REKLAMA
Witam wszystkich.
Mam zamiar zmienić swoje dotychczasowe auto , jakim jest nieszczęsny Opel Corsa C w dieslu.
Każdy ostrzegał przed dieslem do takiej jazdy jaką ja preferuje, ale głupi byłem i nie posłuchałem.
Auto jest w moich rękach prawie rok i ciągle coś się dzieje. Mniejsza o to.
Samochód jest użytkowany przeze mnie raczej na krótkich dystansach , poza miastem.
Pokonywany dystans dzienny , to jakieś 26 km.
Może to za jakiś czas ulec zmianie , ze względu na pewne zmiany , ale dystans również bedzie niewiele większy , bo jakieś 34 km , wiec róznica znikoma.
Miesięcznie , wiec wychodzi 1000/1500 km , ale zależy od miesiąca.
Zapisywałem sobie kazde tankowanie , wiec mam wgląd na to ile przejeździłem Corsą w prawie rok - wyszło prawie 14 tyś km.
Po wielu przemyślenia teraz chciałbym auto zasilane benzyną, które wręcz kocha LPG i jazda na nim nie sprawia mu problemów tzn. założona dobra instalacja , u dobrego gaziarza i zapominam , ze istnieje - jedynie okresowe przeglądy, regulacje.
Nigdy nie jezdziłem na tego typu paliwie, ale każdy kogo znam i używa zachwala
Samochód zamierzam zmienić tak za około 2-4 miesiące , ale chciałbym już się powoli zacząć orientować co z czym, jak i gdzie
Budżet - sam jeszcze nie wiem, ale powiedzmy 11-15 tyś. (w razie czego , można lekko jeszcze naciągnąć , po prostu trochę odwlecze się kupno )
Czego oczekuje od samochodu ? Przede wszystkim bezawaryjności.
Jeśli przypilnuję czynności serwisowe i wszystko wymienie na czas.
Zupełnie nie wiem na jakie modele zwrócić uwagę.
Chcę czegoś wygodniejszego od Corsy, lepiej się prowadzącego, lepiej wyciszonego - wiec segment C/D nic wyżej, myśle , ze to optymalne rozwiązanie.
Nieco wiecej miejsca z przodu , tylna kanapa mnie nie interesuje, bo jeżdżę zazwyczaj sam ewentualnie pasażer.
Zdecydowanie większa moc - min. 100 KM.
Pojemność raczej bez róznicy, ale w granicach rozsądku
Spalanie: 10/13 LPG.
Kiedyś kryterium byłby też rocznik, ale chyba nie ma to najmniejszego sensu.
Jedynie nie chcę , zeby było z poniżej 2001 roku.
W skrócie - chcę bezawaryjne auto, współpracujące idealnie z gazem, naprawy niechaj nie nadszarpują kieszeni (w Corsę poszło aktualnie prawie 4000 zł ) jakby jeszcze jakąś lekką przyjemność z jazdy dawało , to by było super
Zdaje się na was, ale zeby jakoś was naprowadzić, to podoba mi się Lexus IS-200 i większość moich wymagań spełnia poza budżetem