Czarna skrzynka w samochodzie będzie obowiązkowa

Czarna skrzynka, znana także jako rejestrator danych zdarzeń (EDR - Event Data Recorder), to urządzenie instalowane w pojazdach samochodowych, które zbiera i przechowuje dane dotyczące pewnych zdarzeń, takich jak kolizje lub nagłe hamowania.

Zastosowanie czarnej skrzynki

Kluczowe jest tu bezpieczeństwo pojazdu dlatego czarna skrzynka pomaga w analizie sytuacji, które wystąpiły przed, w trakcie i po wypadkach / kolizjach drogowych, co może być pomocne w poprawie bezpieczeństwa pojazdów.

Rejestratory EDR dostarczają dokładne informacje na temat prędkości pojazdu, obrotów silnika, stopnia otwarcia przepustnicy, działania hamulców, ruchów kierownicą, użycia pasów bezpieczeństwa, aktywacja poduszek powietrznych, działania tempomatu, zmiany prędkości poprzecznej i wzdłużnej, ciśnienia w oponach, kąta przechyłu nadwozia i innych parametrów w momencie zdarzenia.

Jak działa czarna skrzynka w samochodzie?

Oczywiście nie musi być ona czarna z koloru tak jak to jest np. w samolotach gdzie ma ona zupełnie inny kolor. Chodzi tu po prostu o przyjęte nazewnictwo które określa jej działanie.

Stałe monitorowanie: Czarne skrzynki monitorują określone parametry pojazdu na stałe. Mogą rejestrować dane, takie jak prędkość, obroty silnika, użycie hamulców, aktywację poduszek powietrznych i inne strumienie danych.

Aktywacja w przypadku zdarzenia: W przypadku wykrycia zdarzenia, na przykład nagłego hamowania czy kolizji, czarna skrzynka automatycznie zapisze dane związane z tym incydentem. Co więcej, powinna zapisać dane z przed i po nim tak żeby można było poddać je analizie.

Dla kogo są czarne skrzynki?

Czarne skrzynki są często używane przez śledczych do rekonstrukcji wypadków drogowych. Dają one szczegółowy obraz sytuacji przed wypadkiem i pomagają zidentyfikować ewentualne przyczyny.

Ochrona prywatności kierowcy

Dane z czarnej skrzynki są zazwyczaj dostępne tylko dla odpowiednich organów ścigania lub w przypadku śledztwa w sprawie wypadku. Istnieją jednak kwestie związane z prywatnością, które wymagają uwagi.

Od kiedy będzie obowiązkowa czarna skrzynka w samochodzie?

Według danych które udało mi się uzyskać to rejestrator EDR czyli tzw. czarna skrzynka stanie się obowiązkowa od 7 lipca 2024 roku w każdym nowo rejestrowanym aucie na terenie UE (Unii Europejskiej). Tu jest jeszcze jedna uwaga ma być to wymogiem dla wszystkich samochodów bez względu na to, kiedy samochód był wprowadzony do sprzedaży. Czyli sprowadzając samochód z poza UE który nie ma czarnej skrzynki, a rejestrując go w UE trzeba będzie go pewnie w nią wyposażyć (tak przynajmniej zrozumiałem aktualne zapisy co do EDR).

Czytałem już o tych czarnych skrzynkach i tym co wymyślili producenci samochodów w związku z ich wprowadzeniem. Mianowicie część części które wymienia się w samochodzie będą potrzebowały specjalnych kodów aktywacyjnych, a co to oznacza? No że nie zmienisz sobie np. na zamiennik bo zostanie taka cześć odrzucona przez system jak nie wprowadzisz odpowiedniego kodu przy wymianie ;/ czyli naprawa na zamiennikach będzie utrudniona lub niemożliwa. Wygląda to trochę tak jak kolejna rzecz do wyciągania kasy z kieszeni kierowców.

Wyjdzie na to żeby naprawić na zamienniku będzie trzeba uderzyć do serwisu po specjalny kod który pewnie nie będzie darmowy więc naprawa na zamienniku w sumie wyjdzie tyle co na części zakupionej w ASO już kodem (oczywiście to moje spekulacje bo nie wiemy jak będzie).

Ciekaw jestem co z tego w ostateczności wyjdzie. To że będą tzw. czarne skrzynki jest nieuniknione ale mam nadzieję że problemu opisywanego wyżej z częściami nie będzie. Na pewno jednak wzrośnie koszt zakupu samochodu bo producenci będą musieli dołożyć kolejny system do sprzedawanego samochodu.

Ja myślę, że tu raczej nie będzie ingerencji w naprawy na częściach oryginalnych czy zamiennikach ( ale mogę się mylić ). Na razie nic na to nie wskazuje. Póki co jest tylko mowa o tym, że taka skrzynka będzie rejestrowała to, w jaki sposób jedziemy, z jakich funkcji korzystamy w danym czasie, żeby w razie wypadku lub kolizji czy też nawet awarii, można było odczytać dane z pojazdu w chwili zdarzenia. Czyli czy jechaliśmy na tempomacie, czy bez. W ilu procentach była uchylona przepustnica, czyli jak głęboko mieliśmy wciśnięty gaz, z jaką prędkością i za jakimi obrotami jechaliśmy itd itd.
Mam wielką nadzieję, że będzie to działało w ten sposób i będzie pomocne przy naprawach tych samochodów, oraz będzie pomocne w ustaleniu sprawców wypadków.