Dokładnie jak pisze Rokiko - na święta zazwyczaj wyjeżdżamy do rodziny, więc trasę znamy, bo nie jedziemy do nich pierwszy raz. Oczywiście zdarzają się wyjątki, że ktoś się nie dawno przeprowadził i jedziemy w to nowe miejsce po raz pierwszy. Wtedy warto zapoznać się z trasą, można ją sprawdzić na np. google maps korzystając z podglądu na żywo jakieś newralgiczne miejsca, zwracając jednakże uwagę na datę podglądu na żywo, bo to też ma znaczenie - mogło w międzyczasie się coś zmienić. Trasa może być też w remoncie czy przebudowie i wtedy warunki jak i przebieg tej trasy zmieniają się codziennie. Przebudowy czy też budowy i w związku z nimi zmiany tras, są dostępne i na bieżąco aktualizowane na stronach GDDKiA ( na forum są podane linki gdzie co można sprawdzić ).
O pasach czy ustawieniu foteli pisać chyba nie trzeba. Dokładam się jednak do tego co napisał Rokiko - przed wyjazdem należy sprawdzić, a najlepiej dolać płynu zimowego do spryskiwaczy i dodatkowo zabrać ze sobą zapas tego płynu - pogoda ma być nieciekawa, ma padać, a wtedy płynu idzie bardzo dużo, bo trzeba często myć szyby, w szczególności jak przed nami jadą samochody i chlapią na naszą szybę. Olej również warto sprawdzić, żeby podczas drogi nie było niepotrzebnych kłopotów - zaświecenie się
kontrolki oleju podczas świątecznego wyjazdu może nam zepsuć cały wyjazd 0 czy to jedziemy do rodziny czy też na jakiś świąteczny wyjazd do hotelu. Pamiętajmy, że w okresie świątecznym warsztaty samochodowe są pozamykane i jak zaświeci się nam kontrolka oleju, to koniec jazdy. Możemy wtedy tylko i wyłącznie skorzystać z samochodu zastępczego.
Ni o trzeba mieć oczu dookoła głowy i być skupionym na tym co dzieje się na drodze - my siedząc za kierownicą możemy uważać jak nie wiem co, ale inny kierowca może stworzyć zagrożenie, a my dzięki obserwacji i skupieniu możemy uniknąć tragedii. Do tego zwracajmy szczególną uwagę na kierowców dziwnie się zachowujących - mogą jechać pijani albo pod wpływem jakichś środków. wtedy nie bójmy się zadzwonić na 112 i poinformować operatora o naszych podejrzeniach. Nawet jak się okaże, że nie mieliśmy racji, to nic nam nie grozi. Nie będziemy oskarżeni o nieuzasadnione wezwanie pomocy. Oczywiście musimy mieć uzasadnione podejrzenia. Ale nie bójmy się dzwonić na 112 i eliminnować taki element z naszych dróg.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...