Pierwsza benzyna dwukolorowa po naprawie blacharskiej z przodu. Druga 1,8 mocno odpicowana i sporo cofnięta jeśli chodzi o przebieg ale z tym silnikiem wykręca duże przebiegi więc kwestia zaakceptowania trochę gorszego stanu kabiny.
Leon gazem do przyjęcia jak się godzisz na być może prawdziwy ale dochodzący do 300 tys.km przebieg. jak dla mnie przebieg nie jest żadnym problemem.
Drugi Leon z lpg -zapomnij. Powypadkowy przód auta aż do drzwi naprawa blacharska.Poza tym cena z kosmosu.
Trzeci Leon po lekkim tuningu. Ładnie dosyć wygląda i być może ktoś dbał o to auto ale...na pewno korzystał z jego osiągów. Tutaj trzeba by spojrzeć co jest pozmieniane np w zawieszeniu czy w hamulcach i czy jest to w razie czego odwracalny proces. Jeśli ktoś przerobił na sport zawias ,to być może zawsze już trzeba będzie takie części stosować.
Kolejny Leon 1,8 za niecałe 9k też pewno cofnięty ale warty obejrzenia.
Co do pytania o 1,8 czy 1,6 ,to zdecydowanie lepiej się jeździ 1,8 , a przy lpg nie ma nawet sensu porównywać kosztów spalania.
Kolejna benzyna to ten sam handlarz co ma ciemne Toledo powyżej więc można porównać oba auta na żywo.
Kolejna tania benzyna 1,6 za 6,5 k to nic o niej nie można powiedzieć ,bo opisu brak i 2 zdjęcia...
Kolejna srebrna benzyna 2005 droga ale niezła. Być może mi się wydaje ale drzwi po stronie pasażera ,różnią się nieco odcieniem. Być może.
diesle na razie nie lookam ,bo spadam.
![Uśmiechnięty :)]()