Czy diody są legalne??

31 Paź 2008, 19:18

Samo podłączenie diod ma swoje plusy. Ja np często zostawiałem samochód na poboczu, używanie standardowych postojówek przez taki długi czas wiązało się z poważnym zużyciem akumulatora. Wymieniłem postojówki na diody - pobór prądu kilkanaście mA (oczywiście kolorystycznie zgodne z wymaganymi), podbiałem drugi obwód zasilania (przekaźnik, bateria słoneczna, akumulatorki) i sprawa była załatwiona.
Na wszelki wypadek woziłem w samochodzie oryginalne żarówki na wypadek gryby kontrola się uczepiła - zawsze można wymienić na miejscu.
plk
 

01 Lis 2008, 12:21

Samochód na postojówkach i poważne zuzycie akumulatora?Bzdury.Chyba,że masz akumulator 10 letni,który nie trzyma prądu,albo o pojemności 5 Ah...
Moc żarówek światełpostojowych to 5W.Jest ich 4 plus 2 do oswietlenia tablicy.Razem daje to pobór mocy z akumulatora 30W.Przyjmując,że akumulator ma 12V(po wyłaczeniu silnika wpraktyce ma on 14V przez jakiś czas,a później do 13V),to pobór prądu z akumualtora wynosi 0,4A.I jeżeli akumulator ma 55Ah(taki standartowy,stosowany w większości samochodów),to na postojówkach można stać nieprzerwanie około 100 godzin,co da nam jeszcze prąd na uruchomienie silnika.Te 100 godzin,zalezne jest też od prądu rozruchowego akumulatora.A chyba nie zostawiasz samochodu na postojówkach przez prawie 5 dni?A i trzeba wziąść pod uwagę to,jaką jasnością świeci jedna dioda i ile tych diód trzeba podpiąć,by uzyskać jasność postojówki - chodzi oczywiście o ilość kandeli.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

01 Lis 2008, 14:54

MotoAlbercik napisał(a):Samochód na postojówkach i poważne zuzycie akumulatora?Bzdury.Chyba,że masz akumulator 10 letni,który nie trzyma prądu,albo o pojemności 5 Ah...
Moc żarówek światełpostojowych to 5W.Jest ich 4 plus 2 do oswietlenia tablicy.Razem daje to pobór mocy z akumulatora 30W.Przyjmując,że akumulator ma 12V(po wyłaczeniu silnika wpraktyce ma on 14V przez jakiś czas,a później do 13V),to pobór prądu z akumualtora wynosi 0,4A.I jeżeli akumulator ma 55Ah(taki standartowy,stosowany w większości samochodów),to na postojówkach można stać nieprzerwanie około 100 godzin,co da nam jeszcze prąd na uruchomienie silnika.Te 100 godzin,zalezne jest też od prądu rozruchowego akumulatora.A chyba nie zostawiasz samochodu na postojówkach przez prawie 5 dni?A i trzeba wziąść pod uwagę to,jaką jasnością świeci jedna dioda i ile tych diód trzeba podpiąć,by uzyskać jasność postojówki - chodzi oczywiście o ilość kandeli.


Bzdury? Pojęcia nie masz o podstawach elektrotechniki/elektroniki ani o tym w jaki sposob używałem samochodu a komentujesz...

1) 30W/12V=2,5A a nie 0,4A jak napisałeś (P=U*I) - do tego u mnie w obwodzie świateł postojowych jest jeszcze podświetlanie deski i kokpitu - kolejne ~10W
2) Samochód zostawiałem codziennie na kilka godzin gdzie było to ok 5-7km w jedną strone od miejsca garażowania, myślisz że naładujesz dobrze akumulator przy przejechaniu kilkunastu kilometrów dziennie? (pamiętaj, że jeszcze jest rozruch silnika, jazda na światłach mijania itp co trzeba skompensować - tylko niewielka część prądu z alternatora idzie na ładowanie AKU, a przy niewielkich dystansach to jest problem...)
3) Jeżeli chodzi o porównanie żarówki-diody... - przy diodach których używałem (tzw super-flux) dostarczając do jednej takiej diody prąd o natężeniu ok 15 - 17mA (zmierzone) uzyskiwałem dobre efekty (nie mówie o pomiarach ilości światła tylko o efekcie tzw. odczuwalnym. W nocy zarówno światło przednie jak i tylne było bez problemu widoczne z odległości kilkudziesięciu metrów - a taki była włąsnie efekt oczekiwany). Diody miałem złączone po dwie, w odległości ok 3cm od złącza żarówki, jedna świeciła na klosz, druga 'do przodu'. Przy w/w obliczeniach wychodzi że pojedyńcza żarówka postojowa (5W) pobiera ponad 410mA. Porównując to z ok 30mA dla diod... jest różnica!
4)Znamionowe napięcie na akumulatorze masz 12V (z uwzględnieniem niewielkiej tolerancji). Efekt skoku do 14,4V jest spowodowany przez alternator i napięcie to spada natychmiast po wyłączeniu silnika (sprawdź miernikiem, najlepiej analogowym jak nie wieżysz) - na marginesie biorąc pod uwagę skoki napięcia w instalcji samochodowej, sposób podłączenia zasilania suszarek i ich specyfikacje techniczną nie jeden już się od mandatu wybronił...

No i na koniec - akumulator w tym samochodzie ma 45Ah i 2 lata... przy odpowiednim używaniu przetrzyma 8-10 lat bez problemów z odpalaniem w zime, zostawiaj na noc włąćzone postojówki przez kilka m-cy, zobaczymy jak to potem skomentujesz
plk
 

02 Lis 2008, 00:05

Sorki za pomyłkę - oczywiście masz rację - P=UxI.A raczej I=P:U .Troszkę trójkąt mi się pomylił,ale to nie znaczy zaraz,że się nie znam na elektrotechnice.Szkołe kończyłem 20 lat temu,wzorów używa się mało,więc mam prawo się pomylić :oops: .
Jedno jest pewne,obojetnie jakby to nie interpretować - łamiesz przepisy - diody są nielegalne,a ich zastosowanie powoduje,że cały reflektor traci homologację.
Z kolei to,że jesteś zmuszony zostawiać samochód przez kilka godzin na postojówkach i masz tylko 5-7 km drogi,to już niestety twój problem - ustawodawca o tym nie pomyślał.Ale z pewnością pomyślał o bezpieczeństwie twoim i innych użytkownikóe dróg i dał do postojówek żarówki 5W,a nie np. 2W.Ciekawe dlaczego nie pozwolił założyć jednej czy dwóch diód zamiast żarówki 5W,skoro diody zużywają mniej energi...Ciekawe jak wypadają twoje diody w tle świateł mijania samochodu,który jedzie z za ciebie i jak te światła widzi kierowca jadący z naprzeciwka i ten co nadjeżdża z tyłu.
A powiem jeszcze jedno - w razie wypadku,który zaistniałby np. w takiej sytuacji,że z naprzeciwka jedzie samochód na światłach mijania i z zaciebie jedzie drugi samochód i omijając ciebie,zderzyłby się z tym jadącym z naprzeciwka,bo za późno cię zauważył,to po ekspertyzie policji,winny jesteś ty,ponieważ miałeś niedozwolone oświeltenie,a ten co cię omijał,bądz chciał ominąć,tylko że za późno cię zauważył,może śmiało powiedzieć,że nie widział twojego samochodu w świetle świateł mijania samochodu nadjeżdżającego z przeciwka.I wówczas nie ma żadnego tłumaczenia.
Ale tak czy inaczej,obojętnie jak jest i jakby było,diody są nielegalne.Tak więc jak masz ałożone diody,to reflektory te straciły homologację.Chyba,że cały reflektor jest przystosowany do diód i ma światła diodowe,a są już takie - mają światła diodowe zarówno z tyłu jak i z przodu.Ale to są światła homologowane i spełniają warunki ustawy o jasności tych świateł.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

02 Lis 2008, 01:13

MotoAlbercik napisał(a):...Ciekawe jak wypadają twoje diody w tle świateł mijania samochodu,który jedzie z za ciebie i jak te światła widzi kierowca jadący z naprzeciwka i ten co nadjeżdża z tyłu.

To akurat nie jest problemem... przednie mam wymienione, ale w czasie normalnej jazdy nigdy nie jade na postojówkach tylko na mijania i to czy są tam diody czy zwykłe W5W nie wpływa praktycznie na nic, co do tylnich... nie sprecyzowałem.... miałem dołożone diody do oryginalnej żarówki także w czasie jazdy na światłach mijania tył świecił w 100% normalnie.
Odnośnie parkowania w zasadzie nie do końca mam obowiązek zostawiać samochód na postojówkach... wkońcu moge wyjeżdżać jak jest jasno a wracać 'przypadkiem' w nocy, samochody nie posiadają czujnika zmierzchowego... cała ta instalacja miała na celu zasadniczo poprawę bezpieczeństwa... dużo jeżdże i też nie lubie jak w nocy na nieoświetlonym terenie okazauje się, że nagle coś mi z pobocza wystaje, niestety ludzie czasem w ogóle nie myślą.

MotoAlbercik napisał(a):...
A powiem jeszcze jedno - w razie wypadku,który zaistniałby np. w takiej sytuacji,że z naprzeciwka jedzie samochód na światłach mijania i z zaciebie jedzie drugi samochód i omijając ciebie,zderzyłby się z tym jadącym z naprzeciwka,bo za późno cię zauważył,to po ekspertyzie policji,winny jesteś ty,ponieważ miałeś niedozwolone oświeltenie,a ten co cię omijał,bądz chciał ominąć,tylko że za późno cię zauważył,może śmiało powiedzieć,że nie widział twojego samochodu w świetle świateł mijania samochodu nadjeżdżającego z przeciwka.I wówczas nie ma żadnego tłumaczenia.

Jeżeli chodzi o omijanie to teoretycznie jest obowiązek pozostawiania pojazdu oświetlonego, praktycznie jest to nieegzekwowalne, chyba że policjant widzi jak po zmierzchu parkujesz auto i nie włączasz postojówek. Jeżeli chodziło o wyprzedzanie a nie omijanie to tak jak wspomniałem wyżej - wcześniej nie sprecyzowałem, że tylnie żarówki są normalnie, a diody dołożone bez modyfikacji lustra czy szkła. Diody zamocowałem na kawałku plexi, wewnątrz reflektora na kleju, z tyłu jest to wykonalne ze względu na o wiele niższą temperature niż w przednich lampach oraz inne właściwości lustra i szkieł, z przodu niestety jeżeli nie miało być dodawanych obrysówek to trzeba było wymienić W5W.
Dodatkowo kierujący pojazdem przy ograniczonej widoczności ma obowiązek zachować szczególną ostrożność... odpowiedz sobie na pytanie.. ta sama sytuacja tylko zamiast mojego źle oświetlonego samochodu jakiś dzieciak (teren zabudowany, jakaś mała wioska, brak przejścia dla pieszych)... kto będzie winien? dzieciak czy kierowca który odruchowo go omijał bo jechał za szybko i nie przewidział, że coś tam może być?

Przy czym jeszcze raz zaznaczam że używanie oświetlenia diodowego miało spełniać swoje zadanie przy parkowaniu na poboczu, bezpośrednio przy krawędzi drogi a nie na drodze (wyszedłem z założenia, że lepsze takie światełko niż żadne), jeżeli już musiałbym zostawić auto na drodze na pewno nie stało by ono na diodach (w takich przypadkach jest możliwa instalacja świateł postojowych pozwalająca na włączenie tylko jednej strony (zewnętrznej) co też prawie o połowe zmniejszy pobór mocy - standard w wielu markach, w mojej niestety nie).
plk
 

03 Lis 2008, 17:56

Do zrobienia takiego układu,wystarczą 2 przekaźniki zwierne i 2 zwierno-rozwierne oraz 6 diód.Ja kiedyś taki układ zmontowałem w maluszku.Trzeba było jeszcze zmienić kabelki w skrzynce z bezpiecznikami,bo tam było tak,że świecił prawy tył i lewy przód i odwrotnie.Ale żadny problem to przerobić.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Toyota Yaris Cross – czy to idealne auto do miasta?
    Podoba mi się to, w jaki sposób silnik benzynowy i elektryczny ze sobą współpracują. W ruchu miejskim możemy poruszać się bezgłośnie, nie eksploatować jednostki benzynowej na światłach. Auto rusza też płynnie, ...