03 Lis 2008, 15:59
Przede wszystkim,wysokość ubezpieczenia zalezy od podstawy ubezpieczenia.Od tej podstawy,są obliczane zniżki bądz wzwyżki.A prawie każdy ubezpieczyciel ma różną podstawę do obliczenia ubezpieczenia.Są też rózne warunki stawiane przez ubezpieczycieli.
I oprócz tej podstawy,ubezpieczenie najczęściej zalezy od ;
- jak długo masz prawo jazdy
- czy samochodem będzie jeździła osoba,która ma prawo jazdy mniej niż
rok
- od rejonu w którym mieszkasz(zależy od ilości zdarzeń drogowych w
danym rejonie - ilośc zdarzeń liczona oczywiście w %)
- od ilości zniżek jaie posiadasz
Wielu ubezpieczycieli pyta również,czy samochód jest parkowany w garażu,czy po chmurką,czy samochodem będa przewożone dzieci,kobiety w ciązy... ,czy tym samochodem będziesz jeździł tylko ty czy ktoś jeszcze i inne bzdurne pytania,dzięki którym możemy zapłacić większe ubezpieczenie.A chodzi poprostu o to,że np. jezeli w samochodzie będą przewożone dzieci i bedzie wypadek,to ubezpieczyciel musi wypłacić odszkodowanie z NW,jezeli je opłacasz.No i jezeli w samochodzie podróżuje więcej osób,to wypłata odszkodowania w razie wypadku również będzie większa niż jakbyś jechał sam.Są to praktyki niedozowlone i ubezpieczyciel wiedząc o tym,nie podaje powodu tych pytań,ale dzięki tym odpowiedziom zaproponuje ci odpowiednio wysokie ubezpieczenie.
Dlatego na takie pytania należy odpowiadać z głową - np. że samochód jest parkowany w garażu,że tym samochodem jeździsz sam,że nie wozisz kobiet w ciąży,dzieci itd,itd.Ubezpieczyciel nie może dać ci do podpisania twoich "zeznań",a ty nie masz żadnego obowiązku czegoś takiego podpisywać.Nie może to też być zawarte na druku ubezpieczenia,gdyż jest to niezgodne z prawem,o czym ubezpieczyciel dobrze wie.Ale dzięki tym pytaniom,wie,jak będzie użytkowane auto i jakich wypłat z polisy może się spodziewać w razie wypadku.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...