Czy warto kupić Audi A2

01 Lip 2012, 18:11

Witam,

Mam pytanko... Czy warto kupić Audi A2??
Myślę o roczniku 2001-2002... Podoba mi się chyba wszystko w tym aucie oprócz tego, iż nie jest już produkowane...

Boję się o części, o naprawy... Od wielu lat jeżdzę golfem III i przyzwyczaiłam się do tanich części, łatwego dostępu do nich i do tego, że mechanika odwiedzam raz w roku

Potrzebuję troszkę większego autka, dla mnie i dzieciaczka...

Wypytałam znajomego mechanika o to czy warto i skwitował, że to taki "wynalazek" i może być ciężko z naprawą... Ciekawi mnie jeszcze jak wygląda ewentualnie naprawa takiego auluminium??? Czy każdy blacharz w razie "W" mi to wyklepie ( o ile jest taka możliwość).

Biorę pod uwagę jeszcze A klasę. Bardzo podobne autka, choć nie ukrywam, że A 2 jest lepsza.

Obejrzałam już kilka A2 i przyznam, że ciężko znaleźć podobne autko. Jednak 18 000 za 10-letnie autko to chyba dużo??

jeśli ktoś ma/miał proszę o opinie...

Jestem baardzo zainteresowana tym

[link do oferty na Allegro wygasł]

06 Lip 2012, 21:26

Odpowiem krótko: warto. Od tygodnia jestem szczęśliwym właścicielem tego Audi i jestem bardzo zadowolony.

Zaklinam: nie kupować A klasy. To auta nieporównywalne. O dobre A2 jest trudno. Na swoje czekałem prawie 2 miesiące. Wyszukiwał mi je znajomy, który mieszka pod Hamburgiem. Trzeba bardzo uważać na oferty w Polsce. Ja się nie zdecydowałem. Przebieg podawany na tej aukcji nie musi być prawdziwy. Auto ma 11 lat i było używane na Zachodzie. Rzadko się zdarza tak niski przebieg.

Co do części i napraw to nie ma problemu. Muszę trochę zrobić przy swoim i nie mam problemu ze znalezieniem. Odnalazłem między innymi lampki do oświetlenia tablicy rejestracyjnej (całe, nie tylko żarówki), amortyzatory, opony. Generalnie części są w normalnych cenach. Większość jest używana w VW, Seatach, Skodach, także nie ma co się bać od ich dostępność. Mechanicy dają sobie radę. Niemile zaskoczyła mnie cena opon, bo do 1.4 w oby wersjach zalecane są opony 175/60 R15, za które trzeba zapłacić parę złotych.

18000 to sporo. Ja zapłaciłem 4250 euro bez rejestracji. Ale wiem za co i nie żałuję. Ten samochód posłuży mi pewnie 8 lat, a tak mi się podoba, że na razie nie wyobrażam sobie, żebym nie zostawił go sobie na dłużej, docelowo jako zabytku.

pozdrawiam

30 Sie 2012, 21:00

Tomcraft50 napisał(a): Ciekawi mnie jeszcze jak wygląda ewentualnie naprawa takiego auluminium??? Czy każdy blacharz w razie "W" mi to wyklepie ( o ile jest taka możliwość).

Dobry blacharz nie będzie miał problemu z taką naprawą, a do takiego co Ci powie, że nie ma szans na zrobienie, to się nie idzie i tyle. jakbyś się zdecydował na zakup to odwiedź np serwis-lakierniczy.pl w Wawie - myślę, że pomogą.

30 Sie 2012, 21:11

To Audi oprócz nierdzewiejącego alu oferuje oszczędne 1.2TDI, ale szkoda że sama maska sie nie otwiera i w ogóle auto jest udziwione mocno, akumulator jest z tyłu na podłodze no i obecnie auto już nie wyróżnia się zbytnio. Bardziej konkuruje. Z mercedesem A - w zawodach jak utrudnić prace serwisom (bardzo ciasno pod maską, niektóre serwisy wręcz na słowa W169 odmawiają poważniejszej naprawy)...
A klasa sie dodatkowo pogrążyła testem łosia w pierwszej generacji i kłopotami z rdzą. Potem szło podobnie też w innych modelach np. w W211 gdzie nawet hamulce były wyliczone na określoną ilość hamowań. Ehh te mercedesowskie gwiazdy.
Co do autora nic nie pisze, ale zapewne kupił niezawodną poniemiecką Trójke.

31 Sie 2012, 23:33

nie pchaj sie w A klase mesia

co do a2 to zalezy, jezeli wystarczy ci to ze sie podoba to kup, ale jakby rozwaznie kupowac to nie brałbym, jak trzeba ci minivana kup sobie Scenica II, zafire albo cos w tym stylu... czyli cos w czym mozesz wybierac i do czego masz duzo czesci i zamiennikow w rozsadnych cenach, oraz cos co pozniej łatwo sprzedasz:)