18 Lut 2018, 17:17
Winnym kolizji jest kierowca pojazdu A, czyli ty. Wyjeżdżając z drogi podporządkowanej masz ustąpić pierwszeństwa WSZYSTKIM pojazdom poruszającym sie po drodze z pierwszeństwem. Nie ważne tu jest czy ten pojazd jedzie prawidłowo, czy też popełnia jakieś wykroczenia.
Natomiast kierowca pojazdu C ( który wyprzedzał/omijał pojazd B, który cię przepuścił, popełnił wykroczenie typu wyprzedzanie na skrzyżowaniu ( jeżeli to skrzyżowanie było oznakowane ) oraz najechanie/przekroczenie linii ciągłej. I tak zapewne policja orzekła - ciebie ukarali mandatem za nieustąpienie pierwszeństwa, czyli obarczyli winą za kolizję, a kierowcę pojazdu C ukarali za powyżej opisane wykroczenia.
To, że pojazd B zatrzymał się celem wpuszczenia cię przed siebie, wcale nie uprawnia cię do skorzystania z tego. Kierowca pojazdu B poprostu zrobił ci tzw. niedżwiedzią przysługę.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...