Witam, od pół roku mam matiza.
Od wczoraj pojawił się problem: tylne prawe koło zjeżdża mi w bok, nawet na prostej drodze (wtedy lekko), a najgorzej jest kiedy skręcam w lewo. Mam wtedy wrażenie, że samochód dosłownie sunie po ulicy w poprzek.. Nie rozwijam wielkich prędkości.
Byłam dziś w warsztacie, gdzie po przeglądzie mechanik wykrył, że łożyska kół przednich są do wymiany.. Tylko jak mają się łożyska kół przednich do kół tylnych, które według mnie źle jadą?
Kiedy zapytałam o to mechanika wzruszył ramionami i powiedział, że on nie wie dlaczego mi auto źle jeździ. A koszt takiej naprawy to ponad 500zł
Biorąc pod uwagę pogodę, która teraz jest w Polsce to myślałam, że może autko ślizga mi się tylko na nieodśnieżonych drogach, gdzie przyczepność jest zbyt mała.. ale dziś jechałam po drogach w pełni odśnieżonych, wilgotnych. Sprawa wyglądała tak samo..
Zupełnie nie znam się na tych samochodowych częściach, nie wiem co do czego służy..
Czy mógłby mi ktoś podpowiedzieć co mam zrobić? Jechać do kolejnego warsztatu, żeby upewnić się, że z tylnym kołem wszystko gra? Czy to faktycznie może być wina tych przednich łożysk..
Będę wdzięczna za pomoc!
Pozdrawiam,
Doti