25 Sty 2010, 11:05
Witam! Jestem nowicjuszem na tym forum więc z grzeczności Witam wszystkich serdecznie. A teraz do rzeczy. Wczoraj chciałem rozpalić lanosa, to go rozciągałem z kumplem, na drodze pięknie zapalił i jeździł, dzisiaj było -20 stopni i tak samo chcieliśmy zrobić, i już niby złapał, zapalił i wcisnąłem sprzęgło, to tak obroty wyrwały na maxa, zatrzymałem go szybko i zatrzymałem, wyłączyłem silnik, i później zauważyłem taką plamkę oleju, podszedłem do silnika, a tam kapie, tylko za bardzo nie wiem co. A silnik wyłączony i dalej jest na 9 tyś obrotów/min. wskaazówka się nie cofnęła, co to może być czy to coś poważnego? Pozdrawiam i proszę o szybką odp.