Diesel kombi lub inny 5-drzwiowy z rozkl. siedz. do 13tys zl

11 Cze 2007, 19:48

Planuje zakup nowego samochodu. Oto moje wymagania:
- silnik diesel do 2.0l minimum 90KM
- nadwozie kombi lub 5-drzwiowka z rozkladanymi siedzeniami
- cena do 13.000zł
- rocznik 1997 i nowsze
- mile widziana mala awaryjnosc i w miare tanie czesci zamienne

Mysle nad Fordem Mondeo mk2 1.8TD lub TDI kombi lub hatchback z roku 1997-2000. Słyszałem jednak że te fordy mają słabe blachy i mk2 w wiekszosci są juz pokorodowane/malowane, czy to prawda?

Prosze, podajcie swoje typy samochodow wartych uwagi przy wyzej wymienionych kryteriach.

Pozdrawiam
zahyr
Nowicjusz
 
Posty: 12

11 Cze 2007, 20:05

:D O Mondeo to absolutna prawda! Rdza wysypuje się - gdzie by nie spojrzeć. Jeśli tak nie jest - to po świeżym szpachlu i lakierze.
Ludzie!!! Czego Wy oczekujecie, mając 5 groszy z dziurką? Nie ma kilkuletnich, bezawaryjnych, oszczędnych i z tanimi częściami zamiennymi aut - bo ich po prostu nie ma!!! Tak samo, jak nie ma dziewic powyżej 14 roku życia; każdy by poużywał, ile się da, ale na finał - cnotka, choć wiedząca o co chodzi, tak?
:wink:
... miłujcie swoich nieprzyjaciół...
czerepach
Aktywny
 
Posty: 299
Miejscowość: Mosina

11 Cze 2007, 20:59

jesli auto idealne to tylko z salonu,osobiscie ci polecam passata 1.9 TDI 90KM
,ekonomiczne,mala awaryjnosc,komfort i przestrzen i te jednostki silnikowe naprawde sa bardzo wytrzymale.zycze udanego zakupu.
misiek
Początkujący
 
Posty: 93
Miejscowość: london,vw passat ,1.9 TDI 90KM

11 Cze 2007, 22:18

Co do Passatów to B4 odpada ze wzgledu na wiek (10-14lat) i stylistyke (kombi wyglada jak karawan :? ), a pierwsze B5 z 97 roku są jeszcze troche za drogie.
W takim razie Mondeo jeżeli sie sypie rdzą to tez odpada.

Co sądzicie o Roverach? A dokladniej serii 400. Jak z ich awaryjnoscia i dostepem do czesci? Jak z blacharka? Nie rdzewieją? Z tego co widze to ma niezle wyposarzenie jak na rocznik 97-99 w tej cenie. Interesowalby mnie hatchback z silnikiem 2.0 turbodiesel ~100KM, spalanie jak na silnik 2.0 chyba nieduze ;) (okolo 6l-7,5l/100km). Co o tym myslicie?
zahyr
Nowicjusz
 
Posty: 12

12 Cze 2007, 10:51

:lol: zahyr: z Roverami jest jeszcze gorzej...części drogie, auta awaryjne; tu i tam niebiescy walą do nich bez uprzedzenia... :x
O niekorodowaniu można jedynie pomyśleć w odniesieniu do Audi; prawie w całości ocynk w tych nieco nowszych.
... miłujcie swoich nieprzyjaciół...
czerepach
Aktywny
 
Posty: 299
Miejscowość: Mosina

12 Cze 2007, 11:13

Takie dane pasuja mi do Opla Astry, prosze sobie sprawdzic takie parametry w Oplu Astrze
bartek_p7
Nowicjusz
 
Posty: 2
Miejscowość: pomorze
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne


12 Cze 2007, 11:39

bartek_p7: to znaczy które dane - jeśli możesz rozwinąć? Pustomyśl z Twojego postu kapie... :evil:
... miłujcie swoich nieprzyjaciół...
czerepach
Aktywny
 
Posty: 299
Miejscowość: Mosina

12 Cze 2007, 12:20

No co do opli to maja chyba dosyc slabe silniki i z tego co slyszalem to szybko rdzewieja i maja "awaryjne" zawieszenie.
zahyr
Nowicjusz
 
Posty: 12

12 Cze 2007, 14:47

zahyr: ople silniki mają "chyba", czy na pewno słabe? To jak osoba w rodzinie ujeżdża astrą I 1,6 '95 przez 3 lata na gazie i wokół silnika - oprócz świec i filtra powietrza - nie robiła nic, a przejechane jest ponad 80 tys km?
A "awaryjne" zawieszenie ? Teleskopy to się chyba wymienia rutynowo, gdy stracą swoje właściwości tłumienia, o co na naszych drogach nietrudno? "PODOBNO" "SŁYSZAŁEM"... i takie tam "pierdnięcia" cioci Józi... :twisted:
... miłujcie swoich nieprzyjaciół...
czerepach
Aktywny
 
Posty: 299
Miejscowość: Mosina

12 Cze 2007, 19:10

Nie chodzi mi o awaryjnosc tych silnikow, tylko o to ze maja one dosyc mala moc (chodzi mi o diesle). Co do Opli to Astra II kosztuje okolo 15tys. Astra I mnie raczej nie interesuje. Ew. co myslicie o Vectrach B?

Przyszedl mi na mysl jeszcze Peugeot 406. Czytalem ze maja one dobre i wytrzymale silniki, ale co z reszta, awaryjnoscia itd? Jakie blachy?
zahyr
Nowicjusz
 
Posty: 12

12 Cze 2007, 23:55

w takim razie proponuje ci wlasnie opla vectre nie wiem jak z silnikami diesla
ale ja mam benzyne i gaz.po sprowadzeniu mam go chyba juz 4 rok i nie moge zlego slowa powiedziec,mialem tylko lekki problem z modulem ale nie byl to strasznie duzy koszt.oczywiscie nie wspomnialem ze te autko nie jest takie mlode bo 1991 rok jeszcze wersja A ale do dzisiaj tesciu jezdzi bez jakis zastrzerzen.duze komfortowe,duzo miejsca,malo awaryjne.mysle ze za ta pieniadze kupisz cos wlasciwego dla siebie,narka :)
misiek
Początkujący
 
Posty: 93
Miejscowość: london,vw passat ,1.9 TDI 90KM

13 Cze 2007, 11:15

Dane jakie byly w wymaganiach przy kupnie auta przez zahyra...
bartek_p7
Nowicjusz
 
Posty: 2
Miejscowość: pomorze