17 Maj 2010, 15:30
Otóż autko nie odpala od razu, trzeba się nakręcić dobre kilka minut nim zaskoczy. Przy odpalaniu wyrzuca z siebie kłąb czarnego dymu. Zaznaczam, że po pierwszym odpaleniu, następne bez większych problemów, warunek nie mogę czekać az zgasną świece bo juz na pewno nie odpali, więc grzeję na raz na dwa na trzy i za czwartym razem nie czekam.
W silniku podczas generalki było wymienione: panewki, pierscienie, filtry, rozrząd z napinaczem, wszystkie uszczelki itp.
Zaznaczę, że autko jak odpali chodzi jak nowe, cichutko sobie turkoce, nie dymi, przy przyspieszaniu nie dymi przesadnie, tak normalnie.
Ostatnio edytowany przez
bartosz.hendler, 17 Maj 2010, 17:06, edytowano w sumie 1 raz
-------------------------------------
Bartosz Hendler