Drugie auto w okolicy 20 tys zl.

19 Lis 2016, 17:17

Musisz sam przemyśleć i zdecydować czy będziesz w stanie poradzić sobie finansowo.
Kieł
Stały forumowicz
 
Posty: 2420
Auto: Nie mam

19 Lis 2016, 17:18

Masz czym jeździć więc odpuść temat.
Z racji pracy w branży finansowej sporo skutków "kredytów na pierdoły" już widziałem. Jeśli auto nie służy do zarabiania pieniędzy to branie na niego kredytu jest idiotyzmem. Musisz sobie uświadomić, że nie stać Cię na takie auto, koniec tematu.
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

20 Lis 2016, 01:22

Frekz napisał(a):To skoro posiadasz, to bedziesz dobra osoba, ktora moge zapytac .
Drogie w utrzymaniu co to dokladnie znaczy? Wg mojego planu byloby w dobrym stanie? Tzn nie zalezy mi na paleniu gumy a tym bardziej jazda bokiem. Ogolnie mam zamiar dawac 500-600 co pol roku na wymiane wyeksploatowanych czesci itd. Bo jednak biorac sobie kredyt (okolo 20 tys) na auto chcialbym, by mi pochodzilo z 10 lat xD


Drogie w porównaniu do zwykłego kompakta jak np. Astra G.
Ubezpieczenie masz co najmniej kilka stówek droższe,
Spalanie jakieś 30% więcej można liczyć, to i tak nawet jak mało jeździsz przez rok na różnicy nazbiera się spokojnie tysiąc -dwa.
Sama wymiana oleju trochę kosztuje bo do bm-ki wypadałoby lać jakiś dobry syntetyk, a do 2,2 wchodzi go trochę ponad 5L, do większych R6 jeszcze więcej.
To nawet na wymianie oleju możesz mieć 200 zł różnicy.
Jak masz niecałe 200km pod maską z których chcesz korzystać to wypadałoby mieć dobre opony, na standardowych szesnastkach różnica w komplecie nowych opon to kilka stówek, a jak chcesz mieć w bm-ce ładne duże alumy to już musisz płacić co najmniej tysiąc więcej niż za opony do astry. Można oczywiście kupić opony po taniości ale to właśnie z tego powodu jest pełno wiadomości: "w pewnym momencie kierujący BMW młody mężczyzna na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem" i legend o niebezpiecznym tylnym napędzie :)
No i przede wszystkim ceny części - E46 nie są niezniszczalne, pod względem awaryjności są gdzieś tam pośrodku raportów, a te wszystkie klocki, tarcze, amortyzatory, wahacze są co najmniej 50% droższe niż do kompaktów, do tego jeszcze e46 ma dużo więcej elektroniki, która też może się buntować...no i wypada bmw do dobrych mechaników wysyłać a tacy też kosztują :)

500-600 na części pół roku dobrze wygląda w teorii, w praktyce może być zupełnie inaczej.
Jak Ci się wysypie kilka rzeczy naraz: coś drobnego jakiś czujnik albo nieszczelność wężyka z układu chłodzenia, coś grubszego np. wahacz, amortyzator albo luzy na maglownicy i akurat przy okazji coś stałego jak np wymiana oleju to już za taką wizytę u mechanika płacisz 1200-2000 zł

A co do zakupu e46 w dobrym stanie powiem tak: jak zamierzasz jeździć tym autem 10 lat to wybierz sobie taki, który Ci się podoba wizualnie, bezwypadkowy (ewentualnie po lekkim obtarciu ;) ) i silnik i wyposażenie, które Ci pasuje. Większość części i tak prędzej czy później będziesz wymieniał, a czasem lepiej jest na start zrobić auto kompleksowo na podzespołach, które Ci pasują i mieć na dłuższy czas spokój niż kupić auto bez wkładu własnego i później co 2m-ce jeździć do mechanika bo akurat kończy się jakiś chiński zamiennik.
txxc
Początkujący
 
Posty: 113
Prawo jazdy: 01 01 2006
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: BMW E46/Daewoo Lanos
Silnik: 2,2 170KM/1,6 106KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2001
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Nie pozwól, by zeszło ciśnienie z opon
    Zasada 3xP - Porządne opony, Profesjonalny serwis oraz Prawidłowe ciśnienie – to jedna z najważniejszych reguł w przypadku pojazdów. Dlaczego? Ponieważ zły wybór ogumienia, jego złe założenie lub obsługa, ...