26 Lut 2023, 09:57
Przebieranie,nierówna praca silnika ,ten dżwięk w tym wypadku wskazuje na układ wtryskowy.Bądzcie ostrożni przy zakupie aut z Francji,to akurat pochodzi jak widzę z Bretanii,tam powodzie były,natomiast jesli ktoś twierdzi,że tak łatwo poznać auto po zalaniu,to mógłbym przytoczyć przypadek z Mercedesem Sprinterem mego brata,uparł się,to się naciął skuszony okazyjną ceną,niskim udokumentowanym przebiegiem(przebieg pewny,180 tyś km)),19 tyś zł za auto z 2014 ?!Pojechaliśmy zobaczyć,silnik chodził na 3 cyl,zero rdzy,buda trochę poobijana,zero oznak zalania,w informacji na kartce,turbina do regeneracji,i to wszystko,zero smrodu w środku,szlamu,czyściutki.Kupił,nie mogłem go odciągnąć od auta za Chiny,ale przyznam,nie było ani jednej oznaki zalania,silnik odpalił od strzała,nie kopcił,pracował podobnie jak ten.Laweta,mechanik,ze zbiornika wylał 20 l wody,była w tylnym moście i w skrzyni biegów.Wtryskiwacze dobrze,ze jeszcze elektromagnetyczne,wystarczyło przeczyścić,sprzegło,dwumas do wymiany,oraz jeden moduł komfortu.Miał o tyle szczescie,że woda nie była zbyt wysoko,oraz ,że nie dostała się jeszcze do ukł wtryskowego i silnik okazał się żyletą,turbina dobra,jaki ogólny koszt pomimo wszystko?!Szkoda gadac,mechanik sam przyznał,że gdyby nie woda w podzespołach nigdy w zyciu nie podejrzewałby zalania,elektromechanik dopiero po module pokazał na jakiej wysokości była woda,coś ponad próg kabiny.Po prostu auto było porzadnie wyczyszczone,kupione pewnikiem za 100 -200euro.Po co to piszę?! By przestrzec przed autami z Francji,oraz rejonów powodziowych z każdego kraju.Nie twierdzę,ze w tym przypadku tak jest też na bank,Kolego zacznij od sprawdzenia układu wtryskowego.