Jav napisał(a):Toyotę z reguły nie trzeba dużo inwestować, ale jak już pęka jej 15 lat to już trochę zaczyna się robić skarbonka
No i wykorzystaj to
![Szczęśliwy :D]()
Jeżeli
nie była bo mocnym dzwonie to targuj a wytargowana kasę zainwestuj w serwis. W takiej tojce zrobisz starter za 2k + oleje i masz spokój na następne 150tyś.km. czego nie można powiedzieć o konkurencji
![Szczęśliwy :D]()
No i jeszcze aspekt czysto ekonomiczny na co Ty nie masz wpływu a tez może Ci pozostawić trochę kasy w kieszeni... czyli tojota carina
Jeżeli ceny cariny już są na stałym poziomie czyli trup 3,5-4k a zadbana sztuka 5-6k to znaczy że aven nie zejdzie poniżej tych wartości więc chyba lepiej kupić bazę której wartość w 80% zależy od stanu niż podniecać się młodym rocznikiem i stracić kaskę.
Tutaj masz prosty przelicznik wytarguj avena na 5-6k zainwestuj dobry stan i po dwóch latach sprzedaż znowu autko za 6k
![Szczęśliwy :D]()
więc nawet jeżeli to bedzie 2k to i tak okaże się że posiadanie samochodu kosztowało Cie rocznie średnio 1k a jak przytrzymasz auto będzie praktycznie bez kosztowo.
Oczywiście zakładając ze to nie był przystanek autobusowy...
P.S.
Ja robiąc baaardzo dużo kilometrów muszę wykorzystywać taki oscylatorek
![Wink :wink:]()
żeby nie tracić kaski na auto co jest dużym obciążeniem finansowym za co nikt mi nie dopłaca.