REKLAMA

Forum samochodów hybrydowych, elektrycznych i konwencjonalnych
zbankrutował przez swoją obsesje na punkcie bezpieczeństwalatacz1992 napisał(a):podobno saab zbankrutowal, bo ich samochody rzadko sie psuly.
latacz1992 napisał(a):V6 ewentualne naprawy chyba zjechaly by moja kieszen.
latacz1992 napisał(a):Pytanie do dzida odnosnie IS200, na co zwracales uwage przy zakupie, a na co zwrocil bys szczegolna uwage teraz gdybys mial go kupic?
Oglądaliśmy w sobotę ten samochód. Przed przyjazdem (z Warszawy, 200km...) dwie rozmowy ze sprzedającym, wszystko miało być spoko (wspomniał o tym że tarcze sa do wymiany bo biją i sonda lambda do wymiany bo wywala check engine - ok, na pytanie o lakierowane elementy powiedział że nic na temat nie wie,). Przesłał 50 zdjęć w dobrej rozdzielczości (mankamenty widoczne już na zdjęciach to lakierowane nadkole przednie i drzwi pasażera, źle zamontowane drzwi kierowcy, wrażenie jakby maska była krzywo). Prywatny sprzedający, koleś około 30 lat. Samochód nie przerejestrowany po zakupie od poprzedniego właściciela
Teraz fakty:
cały samochód lakierowany - nie znalazłem miejsca z oryginalną powłoką, najniższy pomiar 310 um (tutaj pytanie do Was - czy był w ogóle fabrycznie taki kolor na tym samochodzie?)
na słupku B od strony kierowcy pomiar ponad 800 um
na dachu w środkowej części ponad 1000
kilka miejsc w najróżniejszych częściach samochodu ponad 500-600 um
był bity z przodu - pogięty pas przedni, w miejscach gdzie lakier odprysnął rdza
obydwa przednie światła dokupowane z allegro, jeszcze podpisane białym markerem "LEXUS IS 200"
UWAGA HIT (żaden szanujący się Mirek nie dopuściłby się takiej wtopy) :szok: - roztrzaskana plastikowa osłona rozrządu. Nie wymieniona, nic nie zostało z tym zrobione po wypadkuprzynajmniej mogliśmy sobie zerknąć w jakim stanie pasek rozrządu haha
sporo szpachli/jakiegoś polakierowanego gluta w przedniej części fartuchów, oczywiście pęka i odpada
woda leje sie z podszybia na lewy kielich i gromadzi w formie uroczych jeziorek w kazdym możliwym zagłębieniu
uszczelkami tylnej szyby (źle wklejone po wyjmowaniu szyby) woda leje się do środka - w samochodzie śmierdzi stęchłym mopem
źle zamontowane drzwi kierowcy (widać doskonale na zdjęciach) - z trudem się zamykają, trzeba mocno trzasnąć
świeci się kontrolka poduszki
podczas jazdy huk od opon jak na terenowych A/T
cały samochód podskakuje się i trzęsie podczas jazdy na wprost po równej drodze
kierownica skręcona w prawo przy jeździe na wprost
potężne szarpanie całym samochodem przy każdym hamowaniu juz przy 50 km/h
No i tak
komentarz sprzedającego (z kamienną twarzą): "jestem zaskoczony, ja go miernikiem nigdy nie sprawdzałem"