01 Maj 2019, 10:37
Skoda Octavia II Tour 2012r.
1.6MPI benzyna+gaz
Cześć. Chciałem zapytać co sądzicie o sytuacji, którą miałem kilka dni temu podczas wymiany oleju. Miało to miejsce we wtorek. Wiadomo majówka, w warsztatach spory ruch. Ucieszyłem się, że udało mi się jeszcze jakoś dostać. Później było już tylko coraz gorzej. Najpierw zauważyłem, że mechanik, który zmieniał mi olej odnosi do magazynku olej innej marki niż ten o który prosiłem. Pomyślałem, że mogę się mylić więc przy odbiorze kluczyków powiedziałem, że chciałbym żeby wydali mi również pozostałość tego oleju który użyli. Na co pan mechanik zaczął przeszukiwać regały i powiedział mi że nie mają, że się im skończył. Jakby tego było mało Zamiast 5w40 o który prosiłem wlali mi 5w50. Próbowali mnie przekonać, że ten olej jest lepszy itd. (Być może jest, ja się na tym nie znam. Przede wszystkim jednak należało spytać czy wyrażam na to zgodę, skoro zaznaczałem, że chce olej 5w40, bo taki zalecha producent i samochód cały czas na takim jezdził). Zdenerwowany facet w końcu powiedział, że wymienią mi olej na taki jaki chce. Całość zajęła im mniej niż kwadrans. I teraz pytanie:
- Czy nie powinni jakoś wyczyścić silnika skoro znajdował się tam wcześniej inny olej?
- czy nie powinni mi wymienić filtra drugi raz
- czy zmieszanie oleju 5w40 z olejem 5w50, którego jakaś część tam pozostała nie będzie miała negatywnego wpływu na silnik?
- oraz czy da się to zrobić poprawnie w tak krótkim czasie?