Ekonomiczny samochód do 4 000 zł.

03 Lis 2012, 14:43

Witam,

Jestem nowy na forum. Jestem pracującym studentem i od jakiegoś czasu, szukam niedrogiego samochodu, który posłuży mi dwa lub trzy lata.

Nie mam za wysokiego budżetu, ale nie uważam też, żeby na chwilę obecną było mi potrzebne droższe auto.
Na czym mi zależy. Tanie w utrzymaniu, do 4 000 zł, hatchback, 3 lub 5 drzwiowy. Rozglądam się za Polo, Seat Ibiza II, Fiat Punto II.

Kolega polecał mi Mazde 323/323f bo podobno silniki mają w bardzo dobrym stanie i miałem możliwość zakupu Reno Clio (nie pamiętam rocznika ale cos pewnie 1994) ale niestety te samochody, są o wiele za male, gdyż mam 190 cm wzrostu.

Samochód ma mi służyć raczej w celach rekreacyjnych, czyli wyjazd w góry na narty (bagażnik na dachu), czasami za miasto na spacer czy inny piknik. Nie interesują mnie samochody typowo sportowe, a takie które będą praktyczne.

Co myślicie o moim wyborze? Czy polecicie mi coś lepszego? Interesuje mnie też opinia osób które powiedzą mi coś o eksploatacji tych pojazdów :)

Liczę na Waszą fachową wiedzę na ten temat, ja niestety nie jestem pasjonatem motoryzacyjnym i muszę polegać na Was :-).

Z góry dziękuję za pomoc.
FUTROzord
Nowicjusz
 
Posty: 10
Prawo jazdy: 02 10 2012
Auto: brak

03 Lis 2012, 16:01

Dobrego Punto II i Polo (jeśli mowa o IIIgeneracji) w tych pieniądzach nie kupisz.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

03 Lis 2012, 16:22

Gdybyś znalazł około 6000 poleciłby w przypadku aut jakie bierzesz pod uwagę silnik 1.9 SDI (diesel). To motor, który był montowany zarówno w Polo 94-, 02-, jak i w Ibizie 93- i 02- oraz w Golfie IV. Silnik bardzo słaby, bez turbosprężarki, legitymujący się jednak bardzo niskim spalaniem rzędu 5litrów Przy tym jest bardzo prosty konstrukcyjnie. Uważam, że taki silnik będzie tańszy w utrzymaniu od każdej benzyny w gazie. Gaz zawsze generuje dodatkowe koszty, o których często się zapomina. No i jest to dodatkowy układ do serwisowania. Dodatkowo aby gaz działał prawidłowo należy szczególnie dbać o układ zapłonowy.

Tak jak pisze poprzednik masz zbyt skromny budżet na dobre Polo, o puncie II nie wspominając.
Rozejrzyj się za Lanosem (wiem, że benzyna, ale diesli nie ma). To solidne wozy, większość na rynku w gazie.

Ewentualnie nieśmiertelny Golf III, do którego tanich części jest od groma.
Możesz wziąć jeszcze pod uwagę Astre I. Jeśli chodzi o diesle są tam chyba 1,7 oplowskie, oraz 1.7 ISUZU, które słyną z bezawaryjności. O fakcie, że w danym aucie jest isuzu właściciele zazwyczaj chwalą się w ogłoszeniach.
Marix
Nowicjusz
 
Posty: 17
Prawo jazdy: 01 04 2008
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Ford Mondeo MK1

03 Lis 2012, 19:35

Dzięki za odpowiedzi. Nie zamierzam przerabiać samochodu na gaz, gdyż jest to zbyt duży koszt który przy moich potrzebach się nie zwróci w skali 2 -3 lat.
Słyszałem że Golfy III są już zajechane i że ciężko znaleźć auto w przyzwoitym stanie. Oczywiście osobiście brałem ten samochód pod uwagę jako pierwszy w kolejności, do czasu gdy usłyszałem kilka złych opinii. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Czy Golf III to nadal auto warte uwagi?

Poczytałem trochę na temat silnika Isuzu i być może coś w tym jest że Japońskiej produkcji maszyna przewyższa jakościowo standardy Opla. Ale wracając do silnika i oraz Golfa III, czy to prawda że silniki disla są tanie do momentu gdy coś się nie zepsuje, bo ceny części dislowskich są wyższe? Jak to się odnosi do Golfa III i czy to prawda?

Dziękuje za rzeczową odpowiedź Marix, dużo mi pomogłeś. Z chęcią wysłucham też innych opinii.
FUTROzord
Nowicjusz
 
Posty: 10
Prawo jazdy: 02 10 2012
Auto: brak

03 Lis 2012, 21:01

no cóż co do golfa III,osobiście jeżdżę tym autkiem rocznik 1996 benzyna średnio się jeździ jeżeli chcesz wygodne auto to raczej nie ten typ,auto wymaga drobnych napraw jak każde podejrzewam.Jeżeli już chcesz kupić golfika i masz 190 wzrostu to tylko 5 drzwiowe w 3 drzwiowych mało jest miejsca z tyłu...
JEżeli miałbym do wybory golfa III,a ibizę to raczej ibiza ale to tylko moje zdanie
newerever
Początkujący
 
Posty: 53
Prawo jazdy: 17 09 2012
Auto: Fiat Punto II
Silnik: 1.2
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2001

04 Lis 2012, 08:09

W tej kwocie możesz również zastanowić się nad Xantią. Kupa ludzi będzie odradzać, bo francuski, bo zawieszenie inne, bo coś tam. Prawda jest taka że sam kupiłem Xantię za aż 2 300 i jestem ch...nie zadowolony z zakupu. Do 4000 da znaleźć bez problemu zadbany egzemplarz (mój w środku wygląda jak nowy, z zewnątrz trochę gorzej ze względu na powypadkową przeszłość sprzed 15 lat, ale i tak dużo lepiej niż pordzewiały astry i escorty. Wbrew panującym opiniom Xantia jest samochodem mało awaryjnym, a tak nielubiane zawieszenie świetnie się sprawdza na polskich dziurach :) Tylko trzeba przy zakupie uważać na jego stan, jako że zaniedbane może szybko dać o sobie znać.
feniel
Nowicjusz
 
Posty: 16
Prawo jazdy: 09 09 2004
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Opel Astra G
Silnik: 1.7 Isuzu
Paliwo: Diesel
Typ: Liftback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2002
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Co należy okresowo sprawdzać w samochodzie?
    Nie znalazłem na forum podobnego tematu, a myślę że może on pomóc innym użytkownikom/kierowcom w ustaleniu tego na co powinni zwracać uwagę okresowo podczas eksploatacji samochodu. O pewnych rzeczach zapominamy czasem ...

04 Lis 2012, 10:07

Każde auto z tych roczników będzie mniej lub bardziej zajechane.
Wiadomo, Golf III to wybór trochę po najmniejszej linii oporu (podobnie jak i IV) nie do końca rozumiem ludzi, którzy decydują się tylko i wyłącznie na ten model, są gotowi sporo zapłacić za tę popularność (szczególnie w przypadku GIV).

Oszem można popatrzyć w stronę innych marek, również tych stereotypowo odradzanych.
Odnośnie małych ekonomicznych dieselków przypomniał mi się jeszcze nieśmiertelny 1.4D z Citroena AX, który po niewielkich zmianach (1.5D) był potem w citroenie saxo i chyba w peugocie 106. Te silniki potrafią palić poniżej 5 litrów, acz to bardzo małe autka.

Odnośnie wzrostu... ja mam 194 cm i jak byłem zmuszony jeździć seicentami i cinquecentami to odnajdywałem się w nich bez problemu. To raczej kwestia psychiki i ewentualnie tego, czy chcesz siedzieć poprawnie, blisko kierownicy, czy kilometr dalej, a wtedy miejsca może braknąc.

Prawda jest taka, że zazwyczaj duże auto to większe koszty.
Opony, duża masa, zawieszenie, spalanie, OC (często wieksze auto to wiekszy silnik).

Odnośnie awaryjności starych diesli to są zdecydowanie mniej awaryjne od silników benzynowych. Praktycznie całkowicie bezobsługowe, lać i jeździć. Sytuacja jest zgoła inna w przypadku nowoczesnych silników, gdzie koszty naprawy diesla potrafią być faktycznie bardzo wysokie. Tutaj z zakupem diesla bym uważał. Musi to być wyraźnie uzasadnione ekonomicznie (długie trasy)
Marix
Nowicjusz
 
Posty: 17
Prawo jazdy: 01 04 2008
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Ford Mondeo MK1

04 Lis 2012, 11:01

Dziękuję za odpowiedzi. Faniel jeśli chodzi o Xantię to zdecydowanie się na nią nie zdecyduje :D. Dlatego, że zależy mi na samochodzie popularnym jak klapki kubota. Musi to być samochód do którego łatwo i szybko znajdę części, dla tego szukam w popularniejszych modelach. Ale dziękuję za rzeczową poradę.

Marix zainteresował mnie ten Peugeot 106, oraz Lanos - tego typu auta szukam. Nie muszą to być koniecznie Disle lub gazy, gdyż nie zamierzam robić dużych tras.
Czy możesz więcej wypowiedzieć się na temat tych samochodów? Na co warto zwracać uwagę przy kupnie tych maszyn, oraz w jakich kwotach warto je brać?

Jeśli chodzi o G III to ciągle się nad nim zastanawiam. Dwóch kumpli ma te samochody i sobie chwalą, tylko wszyscy mówią że ciężko dorwać G III w normalnym stanie.
ALE.
Przecież większość samochodów z tamtych lat jest już zajechanych, czy aż tak wiele nakładu finansowego wymagają Golfy III? Czy to tylko marudzenie?
FUTROzord
Nowicjusz
 
Posty: 10
Prawo jazdy: 02 10 2012
Auto: brak

04 Lis 2012, 11:33

Lanos jest fajny w tej cenie :) GIII, jak trafisz egzemplarz którym nie jeździł młody gniewny to będzie dobrym samochodem, ale znalezienie GIII w dobrym stanie graniczy z cudem, chyba że masz możliwość kupna z pewnego źródła.

Możesz się również zastanowić nad matizem, części łatwo dostępne, dużo nie spali.
feniel
Nowicjusz
 
Posty: 16
Prawo jazdy: 09 09 2004
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Opel Astra G
Silnik: 1.7 Isuzu
Paliwo: Diesel
Typ: Liftback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2002

04 Lis 2012, 11:45

Tak,jestem coraz bardziej przekonany co do tego samochodu, zwłaszcza że z innych źródeł wyczytuje że samochody te bardzo często były kupowane w Polsce i łatwo znaleźć egzemplarz po pierwszym właścicielu.

Bardzo zainteresował mnie też P 106, ale chyba Lanos wydaje się trochę lepszym rozwiązaniem?
FUTROzord
Nowicjusz
 
Posty: 10
Prawo jazdy: 02 10 2012
Auto: brak

04 Lis 2012, 11:47

ja bym wziął Lanosa, prosty samochód, ładniejszy od golfa, problemu z częściami też nie będzie. Spalanie również przyzwoite, a bez problemu znajdziesz model z gazem.

Wymienisz filtry, olej, sprawdzisz rozrząd i będzie cacy.
nie rozumiałem miłości do samochodów... póki nie kupiłem Audi
Mietek851
Początkujący
 
Posty: 80
Miejscowość: Lublin
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Audi A4 B5
Silnik: 1.9 TDI 110KM
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1996

04 Lis 2012, 11:55

Dokładnie,Lanos ma ocynk więc nie gnije,dużo części pasuje od Astry I,wnętrze nawet przestronne.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

04 Lis 2012, 12:11

"czy aż tak wiele nakładu finansowego wymagają Golfy III? Czy to tylko marudzenie?"
Jeżdziłam takim

Trzeba zwrócić uwagę na to czy ruda go nie zjada.
Progi/błotnik zaraz za przednimi nadkolami. Często od tych progów podłoga się sypie .

Jak kupisz w miarę zadbany egzemplarz , bez wiejskiego tuningu to nie będziesz miał większych problemów. Tylko ze za taki musisz dać min. 5 000 .
Magda93
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 386
Miejscowość: WRO
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: W140
Silnik: S300 Turbodiesel
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1998

04 Lis 2012, 12:20

Mietek851 napisał(a):ja bym wziął Lanosa, prosty samochód, ładniejszy od golfa,


Wnętrze/tapicerka lanosa przypomina starą meblościankę z początku lat 90, z zewnątrz wcale nie jest lepiej.
Nie ma porównania do kubełków,weluru i plastików z golfa .
Magda93
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 386
Miejscowość: WRO
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: W140
Silnik: S300 Turbodiesel
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1998

04 Lis 2012, 17:35

Czy możecie powiedzieć na co w szczególności zwracać uwagę przy zakupie Lanosa? Preferowany rocznik? Silnik? Wydaje mi się że to będzie dobry wybór.
FUTROzord
Nowicjusz
 
Posty: 10
Prawo jazdy: 02 10 2012
Auto: brak