jest spora różnica między 700, a 900
ja mam jeszcze 700 za dużych awarii przy nim nie miałem( poza sprzętem który sie eksploatuje flirty, żarówki, układ wydechowy , wymieniałem uszczelkę pod głowicom i sprzęgło) i pali mało(~5 w trasie, w mieście 6.5-7.0, jedynie jeżeli długo stoisz w korku potrafi wsysnonć fortune:)) ale niestety ten brak kopa i przy gaźniku assian czasem , raz na miesiąc dwa lubi mu coś odbić i ci np. zgaśnie w czasie jazdy, będzie miał problem odpalić(jeden z argumentów za 900 bo tam już jest wtrysk). Ogólnie 700 są jeszcze w porządku na krótkie odcinki i samemu. Nie ma w nim w ogóle mocy, wyprzedzasz gdy masz wiele sprzyjających ci czynników. A jeszcze spróbuj wpakować do tego 4-5 osób albo jakis bagaż czy coś, to stoisz w miejscu
![Smile :)]()
Jak będziesz kupował to poproś sprzedawce aby z 2 godziny przed twoim przyjazdem go nie odpalał i silnik był zimny(najlepiej 700 kupować zimą, łatwo wtedy poznać jak się sprawuje, czy to już trup), ja jak kupowałem swojego(z 2 lata temu) to z 2-3 razy natrafiłem na cwaniaczków, że auto było do oglądania gdy silnik był ciepły, a co nie które cinkusie mają problem z odpalaniem, jak już odpali lubi zgasnąć; dobrze też zapytać czy biere olej, wiadomo, że fiaty to lubią, a stary fiaty szczególnie. No i wiadomo, żeby nie brała go rdza itp.
Składka roczna OC z zniżkami 183 zł