Fiat coupe dla niedoswiadczonego

21 Maj 2010, 08:57

Witam, moj kuzyn ma zamiar kupic samochod, jako ze ma 20 lat i dopiero zrobil prawko (za 6 razem zdal), ma okolo 9tys kasy na auto. I jak to chodzi o samochod przyjechal do mnie z pytaniami jaki kupic itd. Doradzalem mu jakies male samochody typu lanos, astra itp
Ale on powiedzial ze one sa za slabe, i pokazal jaki mu sie samochod podoba....
Ku mojemu zdziwieniu byl to fiat...coupe z wybranym przez jego silnikiem 1.8 130km.
Troche sie wystraszylem zwarzajac na to ze nie ma on drygu do jazdy samochodem a tym bardziej nie tak sportowym i mocnym jak na jego umiejetnosci. Tak sie wlasnie zastanawiam bo widze ze sie napalil na tego fiata i latwo nie odpusci.
Czy to bedzie dobry wybor? Mowilem mu ze napewno bedzie mial spore wydatki na benzyne a on na to ze bedzie spokojnie jezdzil, i jak mu to teraz wytlumaczyc? Bo jak mowie to jak do sciany

21 Maj 2010, 09:16

Jeśli masz pytania na temat Fiata coupe to polecam popytać się użytkownika Daro20VT

pozdro

a co do Twojego kuzyna to z czasem się nauczy jeździć , najwyżej jak rozbije to swoje

Jeśli nie jeździ po dolnym śląsku to mi nie przeszkadza

pozdro

21 Maj 2010, 10:02

Po pierwsze (na korzyść twojego brata) - 130KM w takim samochodzie to nie jest jakoś przesadnie dużo. Owszem, na pewno nie jest mało, pozwala na dynamiczną jazdę, ale na pewno nie jest to jakaś moc będąca niebezpieczną (130KM nie zerwie tak łatwo przyczepności w zakręcie jak 300KM, a jak będzie chciał ostro pozapierdalać to równie dobrze 150km/h po mieście pojedzie w Lanosie czy Astrze).
Po drugie (na niekorzyść) powiedz że co z tego że będzie jeździł spokojnie? Koszty paliwa nie są wbrew pozorom takie duże, twój kuzyn może dużo zapłacić za ubezpieczenie (bo ma prawko od kilku miesięcy i stosunkowo mocny samochód więc zwyżki będzie miał takie że hoho - chyba że ubezpieczy na tatę/mamę ale wtedy jak się on rozbije firma ubezpieczeniowa może robić problemy) i więcej wyda na części do Fiata Coupe niż do Lanosa/Astry. Większe opony = droższe, klocki i tarcze hamulcowe zarówno z przodu jak i z tyłu (w Lanosie i Astrze są chyba tylko z przodu) więc koszty 2x większe itp itd.

21 Maj 2010, 16:06

Wbrew pozorom silnik 1.8 16V wcale nie jest taki oszczędny jak się wydaje. Nie, że jest jakiś bardzo paliwożerny no, ale do ekonomicznych to on nie należy.
1.8 jeździ normalnie, więc jakiś problemów z trakcją nie będzie. W Coupe jest zły rozkład mas co powoduje, że lubi zarzucić pupą na zakręcie... Kierowca bez doświadczenia może troszkę spanikować... Skutków pisać nie muszę.
Co by tu jeszcze dodać.... Części do FC nie są jakoś strasznie drogie, ale tak jak pisał ACSznycel, będą droższe niż w Lanosie i Astrze. 1.8 16V jest motorkiem, który się nie psuje, więc problemów być nie powinno. Chyba, że kupi szmelca to będzie rozczarowany. Bo o zadbane FC ciężko. Trzeba pamiętać, że to FIAT i lubi strzelić focha... Ale jeśli wsiądziemy za kierownice wybaczymy mu wszystko. Autko jest oryginalne, bardzo ładne... Czas płynie a sylwetka dalej się nie starzeje....

22 Maj 2010, 19:01

Wszystko zależy od fantazji twojego kuzyna.Ja na pierwsze auto miałem Escorta 1.8 105KM i to mi wystarczało.Sama moc nie sprawiała mitu problemu,ale fantazja w zakręcie przy lekkim przymrozku spowodowała lekkie zaskoczenie i szybsze bicie serca.Niestety nie miałem sprawnego ręcznego,a to dużo zmienia.
Teraz mam 170KM pod nogą i nie wiem czy chciał bym tą moc od razu jak odebrałem prawko.Auto w sumie mam dosyć duże i lekko poniżej 9s spina setke,ale czasem komuś może się wydawać,że nie wiadomo co zrobi takim autem i może się mocno zdziwić.W zakręcie na mokrym jak za szybko poleci i depnie mocno gaz to chyba nie musze mówić co się stanie przy tej mocy.

Wiadomo,że ile mocy by nie miał to ze świateł pewnie czasem pociśnie sprawdzając się z innym.
Zima to tez pokusa do zabawy w latanie bokiem.

Wszystko zależy od człowieka.Jednemu najlepiej na całe życie dać 50KM,a drugi wsiądzie do 200KM z tył napędem i będzie wiedział co z tym zrobić.Może chłopak z 2 tygodnie poszaleje,a później ograniczy się do jakiegoś pociśnięcia czasem ze świateł i tyle.Gorzej jak sobie będzie urządzał slalomy między autami.

23 Maj 2010, 12:42

Mnie osobiscie ten fiacik bardzo sie podoba ale ciagle mam watpliwosci,a teraz kuzyn stwierdzil ze jednak bedzie szukal silnika 2.0 bo wieksza dostepnosc.
I rodzi sie pytanie czy duza jest roznica w mocy i spalaniu miedzy 1.8 a 2.0? 16V

23 Maj 2010, 15:31

Różnica?...
Znikoma... To praktycznie 10KM i 16Nm więcej. Tyle, że w 2.0 od 4tyś włącza się taki ładny dźwięk silnika. Spalanie również bez większych zmian.

24 Maj 2010, 10:08

Osiągi praktycznie te same,no może ciut bardziej elastyczny będzie na wyższym biegu.Dopiero 20v lub turbo robi tu różnice.

30 Maj 2010, 18:07

No zdecydowal ze jednak kupuje tego fiata. No coz nic nie poradze zakochal sie chyba..

Wszystko obrazuje sie dosc jasno czyli tani serwis fiata, spalanie takie srednie choc jak dla mnie sporo wieksze niz u mnie w astrze 1.4, i zostaja oplaty AC/OC, wujas mowi zeby odrazu dawac na niego jako wlasciciela bo pozniej nie nabedzie znizek dla siebie, jak wezmie w jakikolwiek inny sposob czyt. wspolwlasciciel.
Ile moze kosztowac takie ubezpieczenie dla 20latka bez zadnych znizek dla tego fiata 2.0 silnik? Tak mniej wiecej bedzie gdzies ponad 1000zl?