Fiat panda 1.1 2004 benzyna czy warto kupić? Co sądzicie o Pandzie?

15 Gru 2021, 08:06

Witam wszystkich forumowiczów a przedewszystkim użytkowników fiata pandy.

Co możecie mi kochani powiedzieć na temat Fiata pandy?

Czy jest to samochodzik wart zainteresowania dla niewymagającego użytkownika?

Jak wam się sprawują wasze pandy?

Mam zamiar kupić pandę z 2004 roku z silnikiem 1.1 w benzynie.

Samochód nie ma wspomagania kierownicy ale wychodzę z założenia, że nie jest to problemem dla mnie.

Jednakże nasuwa się oczywiste pytanie jakie macie zdanie na temat w/w silnika?

Jak panda wypada pod względem awarii, czy drogie są części?

Panda którą mam na oku nie ma elektrycznych szyb ( i bardzo dobrze) nie ma też klimy tylko zwykły nawiew to też dobrze, bo ja klimą się już nażarłem po lagunie 2 więc mi wystarczy, ciągłe problemy były z laguną.Nie ma również wspomagania.

Chcę samochód miejski, nie wielki, nowszy niż laguna akurat ta panda jest nowsza o 3 lata.

Rdzy nie ma wogóle więc to jest na plus.

Proszę o radę tylko osoby, które faktycznie pandy mieli/mają a osoby, które nie miały nigdy pandy proszone są o nie zabieranie głosu.

Oczywistą rzeczą jest też fakt jeśli ktoś mi podpowie na co zwrócić uwagę podczas zakupu auta a w szczególności fiata pandy?

Pozdrawiam i liczę na szybkie odpowiedzi.

15 Gru 2021, 08:40

Tanie, proste, dość "przestrodze" jak na gabryt. Psuć się za bardzo nie ma co, tym bardziej w takiej bieda wersji, korbki od szyby przecież nie urwiesz. Zresztą to charakterystyczne dla tak małych samochodów, są tam montowane rozwiązania które przez lata sprawdzały się w droższych modelach.

BTW panda jako model może być ale żebym sam miał jeździć po mieście egzemplarzem bez wspomagania, elektrycznych szyb i klimy to musiałby 500 złotych kosztować

15 Gru 2021, 08:56

Na wstępie dziękuję za zainteresowanie się moim zapytaniem.

Rozumiem, ale niestety na nic innego mnie nie stać obecnie, myślałem jeszcze nad samochodem Tata indica 1.4 silnik 2010/2011 rok produkcji ale coś tego nie czuję, niby na podzespołach fiata ale jak pytałem mechaników kilku to jedni o czymś takim wgl nie słyszeli, drudzy naprawiali a zaś inny mechanik poleca. Noi bądź mądry.. Narzekają, że brak części i wgl, a nie wiem co można sądzić o tajwańskiej produkcji? Coś mi jednak cicho podpowiada bym kupił lepiej tą pande.

15 Gru 2021, 08:59

Miałem CC 704 ccm, i je zezłomowałem a dziś żałuję bo mi brakowało do laguny 2, kupiłem i zaczęła się chrzanić bardzo, aż zdechło i tyle.. Dlatego nigdy więcej francuza a ciągnie mnie do fiata, większość w mojej rodzinie mieli i mają fiaty.

Ciotka ma pande już kilka ładnych lat i nie narzeka dopóki nie padnie to będzie nim jeździła..

15 Gru 2021, 11:48

Oprócz tego że takie auto jest niesprzedawalne to raczej ok. To samo co Fiat SC, ten sam silnik też w sportingu był itd. Problematyczne w tych silnikach były alternatory, tzn niskie usaadowienie, kontakt z wodą z kałuży i koniec ładowania, do tego wycieki czasami też.
Tylko no brak klimy ok ale wspomagania też??? Chyba przesada, ja osobiście bym odpuścił aż tak ubogi egzemplarz.
Trochę tak jak przedmówca napisał, to auto typowe pod miasto, życzę powodzenia w manewrach, darmowa siłownia na własne życzenie

No ale jak komuś pasuje to ok.
A w ogóle jaki budżet? bo może lepiej coś starszego kupić ale jednak żeby te minimum wymagań i wyposażenia miał.

15 Gru 2021, 11:52

3 tyś zł to budżet.

15 Gru 2021, 11:53

Mówią żebym nie przesadzał z tym kręceniem kierownicą, nie zależy mi na klimatyzacji, mam to gdzieś.. Co do braku wspomagania hmm.... a gdybym kiedyś chciał je mieć to przecież chyba można założyć?

15 Gru 2021, 12:44

Wszystko "można", problem w tym, że totalnie się nie opłaca

15 Gru 2021, 12:49

No to ja już zdurniałem

15 Gru 2021, 18:31

Dlaczego zdurniałeś? Montaż wspomagania w takiej pandzie przekroczy połowę jej wartości.

15 Gru 2021, 18:44

To małe autko, nie będzie ciężko chodzić kiera. Gorzej z klimą, bo na obecne czasy to podstawa.

16 Gru 2021, 11:03

Jeździłem kilka dni takim egzemplarzem i akurat w upalne dni...
Bez klimy można jeszcze przeżyć, szyby korbką w dół i jest naturalna klima

Na trasy to jednak takie auto to dramat, po mieście ?
Skręcanie spoko. Parkowanie gorsze niż dostawczakiem, no ale da się, koszmaru nie ma...

16 Gru 2021, 11:08

Ja już odpuszczam chyba tą pande na dobre... Miałem kupić opla corse C, 1.0 2003 r na łańcuszku ale jedni odradzają drudzy polecają już zgłupiałem do reszty

16 Gru 2021, 11:45

Po pierwsze miałeś królową lawet i widać że Ci pogląd na motoryzację mocno zryła. Szukasz czegoś bez wyposażenia, byle się nie zepsuło ale nie tędy droga. Klamka w drzwiach też może pęknąć... To szukać auta bez drzwi?

Masz tylko 3 tysiące, tutaj szuka się czegoś co będzie w dobrym stanie, z progami i podłogą. Da się kupić takie auto (sam sprzedałem Megane z 99r z pełnym wyposażeniem i po serwisie za podobne pieniądze) ale nie możesz skupiać się na jednym modelu. Czy to Corsa, czy Ibiza, czy Xsara czy cokolwiek (pomijając wynalazki z 1.8T, V6 i inne) nie ma takiego znaczenia, liczy się stan danego egzemplarza. Musisz zrozumieć, że nie masz budżetu na wybrzydzanie i że 1.0 w Corsie to kiepski wybór. A może stan silnika był tam dobry? Może ktoś dbał i robił wymiany oleju na czas?