Ford fiesta 1991 - wymiana pierścieni

27 Cze 2007, 08:18

Witam. Mam zamiar kupić forda fiestę (91), ale mam do wymiany pierścienie. Powiedziano mi że można to zrobić od spodu, od miski olejowej (czy jakoś tak), żeby nie zdejmować głowicy, bo jest niedawno robiona i nowa uszczelka jest. Ale jak dowiadywałam się w dwóch warsztatach, jest to podobno niemożliwe, że trzeba od góry. Czy faktycznie muszę jednak wydać na tą uszczelkę? Mówino mi jeszcze, że nie wiadomo czy tylko wystarczy samą głowicę zdjąć, czy nie trzeba byłoby robić kapitalnego remontu (wymiany), bo może być jakiś wałek czy coś, co nie pozwoli na wyminę samych pierścieni. Czy orientujecie się jak to wygląda w fieście z 1991, silnik 1,8 disel? W sumie znajomy odradzał mi zakup, jeszcze się zastanawiam. Auto było u "pompiarza" i wszystko chodzi ok. Wtryski itp, tylko brak mu kompresji czy czegoś tam i to może być wina tych pierścieni, ew. tłoków. Auto fajne, zero rdzy, tylko rano ma problem z odpalaniem (ale w ciągu dnia już spoko), raz się nim przejechałam, śmiga świetnie, ale może faktycznie lepiej nie brać. Aż taki problem może być z tą wymianą pierścieni i wogóle z silnikiem? Trochę się napaliłam bo ekonomiczne, mało pali ropy, bez rdzy i wszystko oprócz tych pierścieni w porządku. Pozdrawiam. Majka
echna
Nowicjusz
 
Posty: 2
  • 27 Cze 2007, 11:17

    :shock: Może posłuchaj znajomego i daj sobie spokój...A ile to "zjawisko" ma kosztować? Coś w ten brak rdzy w takim roczniku nie chce mi się wierzyć :?:
    ... miłujcie swoich nieprzyjaciół...
    czerepach
    Aktywny
     
    Posty: 299
    Miejscowość: Mosina

    28 Cze 2007, 07:42

    To zjawisko ma kosztować 1000 zł, w warsztacie powiedzieli że pierścienie wymienią za 400-500 zł plus koszt pierścieni 180 komplet, a jeśli chodzi o rdzę to tylko w jednym miejscu na progu ma ok 10cm do zrobienia. Tylko że ja jak na razie jeżdżę tico a on mimo tego że z 2000r to już się sypie(chodzi o rdzewienie, bo technicznie jest idealnie) pomimo konserwacji. Czy brak kompresji, to tylko wina pierścieni?
    echna
    Nowicjusz
     
    Posty: 2

    28 Cze 2007, 13:54

    :shock: Z tym, niestety, trzeba się zgodzić. :wink:
    ... miłujcie swoich nieprzyjaciół...
    czerepach
    Aktywny
     
    Posty: 299
    Miejscowość: Mosina

    13 Lip 2007, 01:10

    BRAK KOMPRESJI MOŻE MIEĆ KILKA PRZYCZYN I NIE KONIECZNIE MUSZĄ TO BYĆ PIERŚCIENIE.POZA NIMI ISTNIEJĄ JESZCZE ZAWORY W GŁOWICY,JEŚLI GNIAZDA ZAWOROWE SĄ NIESZCZELNE TO KOMPRESJA MOŻE UCIEKAĆ RÓWNIEŻ NIMI.ISTNIEJE JESZCZE MOŻLIWOŚĆ UBYTKU KOMPRESJI(STOPNIA SPRĘŻANIA MIESZANKI PALIWOWO-POWIETRZNEJ)PRZEZ NIESZCZELNOSĆ USZCZELKI POD GŁOWICĄ ALE JEŚLI JEST NOWA I DOBRZE DOKRĘCONA(KOLEJNOŚĆ I MOMENTY DOKRĘCEŃ ŚRÓB)TO TĄ EWENTUALNOŚĆ MOŻNA WYKLUCZYĆ.SWOJĄ DROGĄ TRAFIŁAŚ NA BARDZO DROGI WARSZTAT..
    ciawar
    Nowicjusz
     
    Posty: 20

    14 Lip 2007, 17:01

    :shock: ciawar: Widziałeś, żeby krzyczeć na forum? Pisanie dużymi literami to właśnie oznacza... :D
    ... miłujcie swoich nieprzyjaciół...
    czerepach
    Aktywny
     
    Posty: 299
    Miejscowość: Mosina
    • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

      Czy serwisowanie w ASO się opłaca?
      Wielu kierowców staje przed dylematem, czy warto płacić więcej za usługi w Autoryzowanej Stacji Obsługi, czy może lepiej zaoszczędzić, wybierając tańszy warsztat niezależny. Analiza wspomnianych ofert przynosi zaskakujące ...

    15 Lip 2007, 02:39

    słuchaj stary to że pisze na włączonym capslu(mam nadzieje że wiesz co to oznacza) to ma żeby nie pisać wulgarnie "nic" do tego jaką posiadam wiedze na temat mototechniki czy tam mechaniki w tym przypadku.a jak chcesz załapać pozycje na forum to pisz na temat motoryzacji a nie pierdziel na temat stylu wypowiedzi, który wogóle nie odnosi sie do tematu postu.to jest forum dla fanów motoryzacji a nie do polonistyki
    ciawar
    Nowicjusz
     
    Posty: 20

    15 Lip 2007, 05:42

    Kolego Ciawar, szanuj się ze słowami i poczytaj sobie regulamin Forum, a jak nie, to uważaj, bo tutaj Modzi raczej tępią takie odzywy, a także "krzyczenie" na forum. A takie rzeczy kończą się conajmniej ostrzeżeniem, a także zbanowaniem.
    A co kolegi Czerepach, to już raczej zdążył się wykazać wiedzą na temat spraw technicznych. Pozdrawiam!
    DFireCrow
     

    15 Lip 2007, 07:57

    ciawar: Ot, i cała Samoobrona... :D :lol: :wink:
    ... miłujcie swoich nieprzyjaciół...
    czerepach
    Aktywny
     
    Posty: 299
    Miejscowość: Mosina

    15 Lip 2007, 07:59

    Fire Crow: Miło czytać, co mówi rozum...dzięki! :oops:
    ... miłujcie swoich nieprzyjaciół...
    czerepach
    Aktywny
     
    Posty: 299
    Miejscowość: Mosina

    16 Lip 2007, 10:12

    ciawar napisał(a):słuchaj stary to że pisze na włączonym capslu(mam nadzieje że wiesz co to oznacza) to ma żeby nie pisać wulgarnie "nic" do tego jaką posiadam wiedze na temat mototechniki czy tam mechaniki w tym przypadku.a jak chcesz załapać pozycje na forum to pisz na temat motoryzacji a nie pierdziel na temat stylu wypowiedzi, który wogóle nie odnosi sie do tematu postu.to jest forum dla fanów motoryzacji a nie do polonistyki


    Może i nie jest to forum polonistyczne, ale posty pisane dużymi literami trudno się czyta...
    Swoją drogą osoby które sądzą że wiedzą dużo to nie wiedzą nic! Pozycja na forum? Co ci to da? Będziesz miał z tego jakieś pieniądze? Nie wiem jak ty, ale ja pisze na forach z przyjemności, a nie w celu zdobycia "pozycji"...




    Do autora:
    Kupować samochód i od razu go remontować? Wymieniać samochód młodszy na starszy? (jedynie gdy potrzeba pieniędzy). Jeśli nie masz na dokładkę na lepszy to zrób blacharkę w swoim Ticu i go jeszcze tłucz... Takie jest moje zdanie... Napewno nie będziesz tak zadowolony z tej fiesty jak ze swojej obecnej fury...
    =DAMIAN=
    Początkujący
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 58

    16 Lip 2007, 19:54

    =DAMIAN= napisał(a): Napewno nie będziesz tak zadowolony z tej fiesty jak ze swojej obecnej fury...


    Sam ma Fiestę i raczej to samochód o klasę wyższy niż Tico. Ogólnie odradzam kupno tej konkretnej Fiesty. Ja mam rocznik 94 garażowana, bezwypadkowa i wiem że są w niej czułe miejsca (jeżeli chodzi o rdzę) a to raczej mało możliwe żeby rocznik 91 dotrwał w takim stanie bez poprawek. Wydaje mi się, że jeżeli chcesz coś kupić to troszkę młodsze autko i takie w które od razu nie będzie trzeba włożyć kasy. Usterka może być o wiele bardziej poważna niż mówi obecny właściciel. Lepiej dołożyć te 500 złotych i kupić coś bez defektów.
    krzyzowiec
    Nowicjusz
     
    Posty: 4