20 Lut 2015, 08:02
Witam,
mam Forda Focusa C-max z 2004 roku, diesel (ta informacja może okazać sie istotna).
Ostatnio rano po zapaleniu silnika, bo ok. dwóch sekundach zgasł, przy drugim podejściu dokłądnie to samo. Za trzecim razem zapalił i działał normalnie już do końca jazdy.
Jakiś czas temu miałem taką sytuację, że podczas jazdy kilkukrotnie szarpnęło autem, a po chiwli znowu jechał normalnie i problem się nie powtórzył przez dłuższy czas.
Mechanik powiedział mi wtedy, żebym się nie martwił, bo prawdopodobnie ze względu na mróz wytrąciął sie parafina, która akurat trafiła do silnika i stąd to szarpnięcie. Parafina zniknęła i prolbemu nie będzie.
Oba problemy wystąpiły wcześnie rano, dlatego też zastanawiam się, czy i tym razem fakt, że silnik zgasł mógł być spowodowany tym, że wytrąciłą się parafina, która akurat w większej ilości trafiłą do silnika i stąd jego zgaśnięcie? Wydaje się to sensowne, ale mimo to zastanawiam się, czy nie mam jednak jakiegoś problemu z samochodem.