Ford Mondeo MK1 2.5 V6 - opinie

07 Sie 2021, 18:20

Witam! Mam kilka pytań odnośnie Mondeo MK1 z silnikiem 2.5 V6 170KM. Zacznę od tego że nie jestem jakimś fanatykiem Forda, ogólnie nigdy nie miałem za dobrej opinii o tej marce. Więc tak - handluje samochodami, kilka Fordów już sprzedałem, nie powiem - zainteresowanie niedrogimi Focusami czy Escortami było dosyć dobre. Ale mniejsza z tym. Kilka dni temu odbieram telefon - dzwoni starszy Pan z mojej miejscowości i mówi że ma Forda Mondeo 1 z 95r w gazie, którym jeździł przez kilka lat na taksówce i chce się go pozbyć - ludzie już niechętnie wsiadają do 20 letniego auta o nie najmodniejszej już linii w dodatku z pordzewiałymi progami i nadkolami. No i w aucie skoczył się przegląd i zaraz wychodzi OC - a złomować szkoda więc pan zadzwonić do mnie. Ze względu na bliską odległość, bez większych pytań, wsiadam w samochód i jadę zobaczyć Fordzika. Myśle - kolejne zmęczone 1.6 lub 1.8 z prychającym gazem. Jak nie znajdzie klienta - trudno - pójdzie na części. Starszy Pan i tak oczekiwał nie wiele więcej niż cenę złomu. Ale jakie było moje zdziwienie gdy po krótkiej rozmowie i otwarciu garażu na tylnej klapie, nad pękniętym zderzakiem (jak to w Mondeo, hehe zderzaki schodzą jak ciepłe bułeczki) ujrzałem emblemat - 24V V6. Fordzik nie chciał zapalić od kluczyka (szczotki), ale po pchnięciu usłyszałem piękny idealny dzwięk sześciocylindrowej jednostki napędowej. Bez wiekszych negocjacji, po szybkiej kawie i wysłuchaniu kilku historii na temat Forda, jego historii przez miłego starszego Pana (fajnie że tacy ludzie istnieją - starczy Pan był gotowy sprzedać samochód taniej, abym tylko zapewnił obiecał mu że dam autu drugie życie i nie pójdzie na żyletki). Powiem szczerze że nie przywiązywałem sie nigdy do żadnego auta, zawsze samochód był dla mnie tylko źródłem zarobku, ale ten Ford - coś w sobie ma. Po lekkich poprawkach, regulacji gazu, kilkunastu godzin w garażu i kilku czteropakach piwa w garażu - auto pali, jeździ na PB i LPG - i co najważniejsze - ma moc! Piękna sprawa wyprzedzić pordzewiałym 20 letnim Fordem kozaka z odpicowanego BMW E46 180km/h i oddalając się patrząc w lusterku na jego minę. Ostatnio miałem Omege również z silnikiem 2.5 V6 170KM, ale większa masa, lekko zażyłowany silnik nie dawały takiego przyspieszenia i frajdy z jazdy jak Mondeo. Ale dobra, przepraszam że się tak rozpisałem, przechodzę do sedna sprawy: -zamierzam zostawić sobie, przerejestrować na siebie Mondeo MK1 95r 2.5 v6 i mam do Was pytania - jak ogólnie sprawują się te Fordy? Chodzi mi o układ jezdny, trwałość zawieszenia, awaryność elektroniki itp? Bo silniki z tego co wiem są trwałe (Ford ma najechane 350kkm - może to i realny przebieg). Co sądzicie o tych samochodach? Mam w planach zrobić blacharkę, zapewne po roku rdza wyjdzie, ale to normalne. Na co powinienem zwracać szczególną uwagę? Pozdrawiam użytkowników Fordów.
Kabutoo
Nowicjusz
 
Posty: 3