Fort Eskort -problem!!!

19 Cze 2008, 21:07

Witam

Mam problem.Mianowicie ,dzisiaj wsiadam ,do mojego Forda Eskorta -1,4 91r,bez gazu. Odpalam ,przejechałem 2 metry i mi zgasł .Próba kolejnego odpalenie ,nic nie dała .Rozrusznik kręcił ,silnik nie reaguje,kontrolni się palą ,wszystko wygląda na OK ,tylko silnik nie chce zaskoczyć. .Akumulator nowy .Przewody wysokiego napięcia i śmiece ,wymienione tydzień temu ,chodzą ok .Sprawdziłem iskre ,czy nie są okopcone ,wszystko OK .Paliwko jest

.Wziołem go na hol ,ale tez bez rezultatu.Więc pytanko ,co jest nie tak ,ze nie chce odpalic? .

20 Cze 2008, 01:53

Jeżeli iskra jest to pozostaje zasilanie, paliwo, może pąpka nawaliła, o ile sie nie mylę to jest monowtrysk. Posłuchaj czy pąpka pracuje przy przekręcaniu stacyjką. Narazie nie mam więcej pomysłów. Daj znać bo jestem ciekaw.

20 Cze 2008, 11:40

pompa paliwowa pracuje ,cyka po wylączeniu stacyjki.

20 Cze 2008, 18:54

Piszesz,coś o iskrze,ale niezrozumiale.Sprawdz więc,czy jest iskra i jaki ma kolor.

21 Cze 2008, 12:17

Świece i przewody są nowe ,przejechane moze ze 10 km na nich.Iskra,ale koloru nie sprawdzalem .A co który oznacza?

21 Cze 2008, 16:41

Iskra powinna być koloru błękitno-niebieskawego i przy jej przeskakiwaniu między elektrodami powinno dać się słyszeć wyraźny,suchu trzask.Wówczas iskra ma moc do zapłonu mieszanki.A jeżeli iskra jest koloru czerwonawego,to jest za słaba do tego.Przyczyną może być sama świeca zapłonowa,przewody i cewka zapłonowa.