REKLAMA

Forum samochodów hybrydowych, elektrycznych i konwencjonalnych
darek_maku napisał(a):Witam,od 3 miesiecy jestem posiadaczem freelandera z silnikiem 1,8. jest to anglik.
do tej pory nie bylo z nim problemu,ma przejechane 48.000 mil.
od kilku dni zaczal ubywac mi plyn chlodzacy,na poczatku bardzo malo teraz zbiorniczek na dzien.robie ok.30km/dziennie .
plyn wycieka (i to istotne ) na zimnym silniku,najczescie po powrocie z pracy po kilku godzinkach,na cieplym poziom jest idealny niezaleznie od przejechanych kilometrow.wyciek jest z prawej strony silnika (po przeciwnej stronie paska rozrzadu)poniżej konca walka rozrzadu.z racji braku dobrych mechanikow na wyspie,obawiam sie ze bede zmuszony naprawic to w polsce poniewaz tutaj wszyscy nie bardzo wiedza jak sie za to zabrac,jedni mowia zeby dolac do plynu uszczelniacza inni mowia ze to uszczelka pod glowica(a ta byla wymieniana 5.000 mil temu,razem z pompa wodna,srubami itp),inni ze glowica jest za slabo dociagnieta.a nie jest to maly wydatek bo temat zaczyna sie od 350 funtow.
darek_maku napisał(a):w dalszym ciagu jestem w kropce ,bylem u kolejnych pseudomechanikow ale nadal nic nie wiadomo.nie wykluczam uszczelki pod glowica,ale wole byc w 100% pewny zanim wydam 600 Funtow na wymiane.dziwny jest fakt ze plyn nie wylatuje codziennie tak samo.tzn auto stalo przez dwa dni i poziom plynu byl bez zmian,a na nastepny dzien wyciekl caly zbiornik.co do drugiego pytania to faktycznie stan klockow hamulcowych jest dosc kiepski,a do tego mam wrazenie jazdy z zaciagnietym hamulcem recznym).łozyska sa ok(nie slychac zeby cos sie dzialo).po 22.02 wstawiam auto na serwis land rovera.mam nadzieje ze znajda usterke.dziekuje za odpowiedzi.