18 Paź 2009, 16:25
Mam zatankowane ponad połowę ,wczoraj żadnych problemów jezdziłem praktycznie cały dzień ,dzisiaj po 25 km na skrzyżowaniu usiłowałem uciec a tu d..a,ja mu na gaz a on nic ,powolutku jedynka dwójka jakoś zjechałem ,po kilku kilometrach doszedł do siebie ,a potem znowu duił się dławił .Jutro znowu zaprowadzę do serwisu ,za bardzo im nie wierzę bo w tym serwisie zatrudniają litewskich mechaników są najtańsi a ja im nie wierzę
pozdrawiam