REKLAMA
Witajcie!
Freelander rok 2002, pełna buda.
Zamek tylnych drzwi rygluje się raz na kilka razy.
Jeśli się nie zarygluje, autko "myśli", że drzwi są zamknięte: podnosi się szyba, działa wycieraczka czy też grzałka szyby. Ale drzwi (bez wciskania klamki) można otworzyć - zamek się nie rygluje. Nie zależy to od siły trzaśnięcia drzwiami. Trzeba próbować kilka razy, aby się zaryglował.
Nie widać, aby przestawiły się drzwi czy rygiel. Tak samo jest przy próbie wciskania rygla wkrętakiem.
Spotkał się ktoś z czymś takim?
Co mogło się zużyć/rozregulować/zepsuć?