Freelander TD4 dobijanie amortyzatorów

14 Lut 2009, 22:19

W moim nic nie tłucze!!! Specjalnie jeździłem po śpiących 60 km/h i oprócz tego że podskakuje to nic nie słychać.
Jak masz dojście do podnośnika to podnieś odkręć osłonę, sprawdź dolne mocowanie amortyzatorów, stabilizatory!!! Być może, że jak szybko najedziesz na wybój to przednie koła odrywają się od ziemi luzują stabilizatory a te po powrocie do swego pierwotnego położenia tłuką się na simerblokach. Dobrze było by wziąć kawał rury 1,5 m i zaprzeć o amortyzator i jakiś element sztywny (taki, który się nie porusza) np. podłużnica i poszarpać tym trochę. To samo ze stabilizatorami podnieść je i puścić słuchać gdzie wali. Tyle że potrzeba podnośnik.
Napiszcie jak to rozpracujecie!
Freelander TD4 GS 2001/Isuzu Tropper 3.0 dohc turbo
Krzyfu
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 48
Miejscowość: Tralee

15 Lut 2009, 21:59

krzyfu pewnie masz rację bo ostatnio ale tylko czasami słyszę jakieś stukanie w prawym kole przy jeździe po dołach.Jak się trochę ociepli to się tym zajmę ,mam garaż z kanałem ale 1,5 metrowa rura to mi nie wejdzie.
Freelander TD4
MCARTUR
Aktywny
 
Posty: 268
Miejscowość: gdzieś na południu

15 Lut 2009, 22:23

Obawiam się, że kanał nie załatwi sprawy chyba że jeszcze auto podniesiesz. Generalnie biega o to aby koła były w powietrzu, chyba tylko tak można wybadać luzy w zawieszeniu. A rura to może być krótsza, po prostu użyjesz więcej siły! A jak tłucze w lewym kole tylko w lewym to sprawdź przegub i łożysko. Nie czekaj z tym aż się ociepli bo nie daj Bóg rozkraczy się gdzieś na drodze i będzie że frelki to złom!!!
Freelander TD4 GS 2001/Isuzu Tropper 3.0 dohc turbo
Krzyfu
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 48
Miejscowość: Tralee

15 Lut 2009, 22:29

Krzyfu napisał(a): i będzie że frelki to złom!!!

E...nigdy tak nie twierdziłem ,mój jest w dobrym stanie.A ,że coś się psuje to normalne takie drogi i samochód nie jest nowy.
Freelander TD4
MCARTUR
Aktywny
 
Posty: 268
Miejscowość: gdzieś na południu

15 Lut 2009, 22:47

No przecież ja nie twierdzę, że powiedziałeś ale ktoś kto zobaczy frelka rozkraczonego przy drodze będzie miał do gadania!!! :lol:
Freelander TD4 GS 2001/Isuzu Tropper 3.0 dohc turbo
Krzyfu
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 48
Miejscowość: Tralee

26 Lut 2009, 18:04

Ojjj chyba nikt go nie zobaczy bo niezłyby musiałby być kierowca żeby się rozkraczył frelek.Ja się jeszcze nigdy z taką katastrofą nie spotkałem i nie słyszałem o takich.Ale jeśli chcesz utrzymać kasę w portfelu i pozytywną opinię o tych autkach to zrób co ci koledzy doradzają.
motorro
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 651
Miejscowość: Ziemia Lubuska/Dolny Śląsk
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Pierwszy śnieg - kilka dobrych rad dla kierowców
    Jak pierwsze opady śniegu wpływają na sytuację na drodze? Większość kierowców jeździ wolniej. Dzięki temu na drogach jest mniej ofiar śmiertelnych, natomiast odnotowuje się więcej stłuczek. Przypominamy, jak jeździć ...