07 Lip 2013, 09:29
Czołem. Podobnych wątków zapewne było już kilka, ale postanowiłem zapytać raz jeszcze – z racji faktu przesiadywania na tym forum kilku naprawdę obeznanych fachowców.
Szukam samochodu, którym będę mógł robić około 6 tysięcy km miesięcznie.
- Musi być pakowny, więc pewnie w grę by wchodziło kombi, van, Suv czy coś w ten deseń.
- Wyposażenie : klimatyzacja, radio sterowane z kierownicy.
- Dylematy : diesel czy gaz? Auto chcę użytkować około roku czasu. Później idzie na sprzedaż, ale nie chcę też sprzedawać zarżniętego egzemplarza. 6 tyx z 12 miesięcy wychodzi około 70 tysięcy km rocznie. Swego czasu miałem przekonanie, że w takim wypadku potrzebuję coś z niskim przebiegiem, ale z doświadczenia wiem, że licznik to jedno, a stan auta to drugie.
Jeśli chodzi o spalanie – obecnie jeździłem Skodą Fabią 1.9 130 koni i Fordem Focusem 1.6 109 km. Oba egzemplarze spalały w przedziale 4.3-5.1 litra na 100 km. Później przez kilka miesięcy bez towaru jeździłem Hondą Civic z 2006 r 1.6 w gazie i za 120 zł udało mi się często pokonać dystans ponad 600 km, co jest bardzo dobrym wynikiem. Nie mam zbyt ciężkiej nogi, więc nie interesują mnie modele aut z milionem kucy pod maską, ale i te z dziewięćdziesiątką też nie mają sensu, bo często towar też swoje waży.
Co byście więc polecali? Terenówki odpadają na starcie ze swoim spalaniem. Diesel czy gaz? Jak gaz, to często butla jest w bagażniku, a tam akurat potrzebuję miejsce. Z drugiej strony gaz jest tańszy jeśli chodzi o tankowanie i – teoretyczne – tańszy w eksploatacji bo nie muszę się martwić o koło dwumasowe a i ceny ewentualnych części + ich naprawa wyjdą na pewno taniej niż w dieslu.
Nie nastawiam się na zakup auta ze skórą, masażem, na kozackiej feldze i maksymalnym wypasie. Twardo stąpam po ziemi, więc chodzi mi o auto nie brzydkie, ale przede wszystkim stawiam na spalanie i pragmatyzm.
Kwota jaką mam do wydania to mniej więcej 20-25 tysięcy złotych. W tej sumie chcę się zamknąć ze wszystkim – kupno, rejestracja, ubezpieczenie, rozrząd, koła na zimę i lato.
Drugie pytanie – jeśli już się zdecyduję na zakup takiego samochodu ( a mam działalność ) to co mi daje wystawienie przez sprzedawcę faktury VAT? Czy w takim przypadku jak wartość auta wynosi 25 tysięcy brutto ja z kieszeni wyciągam kwotę netto dla sprzedającego? Jestem totalnie zielony pod tym względem, bo poprzednie auta dzierżawiłem.
Dziękuję z góry za odpowiedź i mam nadzieję, że mi jakoś doradzicie!