Barol napisał(a):Większość cen była wywindowana bo Ukraina przyjedzie i kupi,teraz już tak nie ma a niektórzy dalej wołają kosmiczne ceny.
Jak jest dobry egzemplarz to nikt nie sprzeda za bezcen, wartość pieniądza spadła, ja moją Astrę sprzedałem za 3500 handlarzowi który ja sprzedał za 5500... a jak patrzę na ceny teraz to teraz za 6000-7000 tys to bym sprzedał zwłaszcza że był silnik 1.8 (a nie 1.4) i wypas był plus mnóstwo nowych części
![Śmiech :lol:]()
Jaruś27 napisał(a):Mam taką listą co było robione na przestrzeni lat:
na przestrzeni lat (10) to ja w Astę G wpakowałem 15 000zł
![Śmiech :lol:]()
W tym 1 rozbiórka silnika i wymiana uszczelniaczy i pierścionków bo olej łykała to jakoś mnie kosztowało 4000zł - 5000zł
![Śmiech :lol:]()
i sprzęgło kpl wykończyłem , nówka założona za kilka stówek i naprawa sterownika silnika też kilka stówek,
jakieś tam czujniki, paski, rolki, świece nawet tego nie będę liczył
Ale auto cały czas jeździło Polska-NIemcy-Dania...