Gówniarze w E30

17 Paź 2010, 15:29

Witam. Do założenia tematu skłoniło mnie to, że dzisiaj na moich oczach jakiś prostak w starej E30 z amatorskim tłumikiem mało nie zabił mojej matki prowadzącej za rękę moją chrześniaczkę (lat 3). Mieszkam w małej mieścinie na małej ulicy domów jednorodzinnych, problem w tym, że ulica prowadzi prosto nad zalew, gdzie często zjeżdżają się ludzie (głównie młodzi) "przewieść dupę" (przepraszam za słownictwo, ale tak to się u nas mówi na nich). Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że przewieść dupę to za mało. Trzeba jeszcze się popisać przed dziewczyną jak się umie spalić opony i wcisnąć pedał gazu na prostej :roll: To jest już nie tylko udręka dla nas, ale po prostu zwykłe zagrożenie życia. Co dzień przyjeżdżają gówniarze w swoich starych E30 z tłumikami, ewentualnie nowszymi wersjami BMW, albo calibrami i na ulicy z ograniczeniem do 30 km/h pocinają 60-70 paląc gumy. Parę lat temu bogata i wpływowa sąsiadka nie wytrzymała po tym jak taki jeden się wbił w jej nowy płot no i wpłynęła na urząd miasta, postawili dwa ograniczniki gumowe, które zostały za dwa lata tak rozjechane przez koparki które jeździły na pogłębianie zalewu, że praktycznie nie trzeba puszczać nogi z gazu przejeżdżając przez nie. Młodzi potencjalni mordercy (bo tak trzeba to nazwać) palą teraz na nich gumy tak jakby z nich drwili w efekcie czego są postrzępione. Generalnie statystycznie co roku komuś się taki wpierdzieli w płot, ja ostatnio z ojcem postawiłem nowy i tak zabetonowaliśmy słupy, że mam nadzieję że jak się kiedyś jakiś d...l w nie wpierdzieli to uwali auto do kasacji. W związku z terrorem jaki zapewniają nam gówniarze w E30 chciałem się zwrócić do Was o pomoc, bo w sumie nie przychodzi mi nic do głowy, no bo co? Mam zadzwonić na policję? I co? Przyjadą tu, a koleś już dawno się zmyje. Prędzej wyśmieją mnie przez telefon, bo nic nie mogą zrobić. Złożyć jakieś pismo do urzędu miasta? Śmieszne, to tym bardziej nie poskutkuje, wpływowa sąsiadka się już wyprowadziła, a teoretycznie ograniczniki stoją na drodze i co z tego że mają 3 cm wysokości, w urzędzie będą mieć to gdzieś. Co więc robić? No nie wiem, chyba tylko wypada kiedyś takiego dorwać skopać mordę i liczyć, że to poskutkuje.
mateuszlee
Nowicjusz
 
Posty: 10
Miejscowość: biłguś

17 Paź 2010, 15:40

No to może zagadać do tej sąsiadki nich znowu zagada w urzędzie miasta i niech albo zamontują nowe progi zwalniajace co ileś metrów ( np. co 300 ) albo niech się zwrócą do tej firmy, która zniszczyła tamte progi, żeby je naprawili ( a raczej wymienili ) skoro zniszczyli.
Można też napisać oficjalne pismo do komendanta drogówki z opisem problemu. Można równiez załączyć "materiał dowodowy" w postaci np płyty CD z nagraniem wyczynów kierowców na tej drodze.
Napisać też można do MZDiM- u jak i do UM.
droga trudna; ale jak się nie spróbuje, to nic się nie załatwi.
Życzę powodzenia.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

17 Paź 2010, 16:08

Można próbować uderzać do policji i straży miejskiej. Pytanie np czy posiadaja fotoradar? Jakby kilka razy wieczorem tam ustawili przenosna puszke albo ustawili sie z suszarka byloby troche latwiej. Kilka mandatow i zmiekna troche. Mozna by tez poprosic o kontrole co jakis czas. Niech przetrzepia im auta, troche sie poczepiaja to wkoncu odpuszcza sobie.
bajla
Początkujący
 
Posty: 248
Miejscowość: Wrocław

17 Paź 2010, 17:55

Nie wiecie co zrobić z chłopakami ze starej E30? Zlokalizuj, wybij kilka szyb i po problemie ;) Cena wstawienia nowych pewnie przewyższy wartość samochodu i auto pójdzie na złom tam gdzie jego miejsce :mrgreen:
A tak nie łamiąc prawa to zgadzam się; zwrócić się do odpowiednich władz żeby zamontowały progi i to takie mocniejsze, albo zgłosić fakt na policję, podać numery bla bla bla, aczkolwiek nie wiem czy to odniesie skutek, bo władze się wypną, policja ma dużo takich zgłoszeń i nikogo to nie będzie obchodzić dopóki nie dojdzie do tragedii. Tak czy inaczej problem i tak nie zniknie, jak nie jeden to drugi, idiotów nie brakuje.
"Nie wiem co się tak uparłeś na to V6 skoro byle Opel, czy Ford to ma..."
Kierunkowskaz
Zaawansowany
 
Posty: 987
Miejscowość: Warszawa (WI)

19 Paź 2010, 19:36

Dorwać i skopać mordę - tekst niezły, ale myślę, że to raczej ostateczność. Ale biorąc pod uwagę zagrożenie jakie bezpośrednio stwarza dla Twoich bliskich w sytuacji niebezpiecznej zapewne tak bym zrobił. Zgadać się w kilku sąsiadów, przekopać tak profilaktycznie z umiarem, tylko dla przykładu. Idiotów nie brakuje, tak jest wszędzie a policji jest za mało by karać chociaż w połowie. Ja mam o tyle dobrze, że jak coś niepokojącego się dzieje to telefonuję do kolegi - wice-komendanta powiatowej i jakoś sprawę załatwia. Bo "miejscowa" policja to nie reaguje kompletnie. Kiedyś pamiętam akcje jak zastawił mi taki ziom swoim boskim E36 wyjazd i polazł gdzieś a ja akurat do szpitala miałem jechać. Taka mnie "nerwa" wzięła że szok :twisted: No i zrobiłem swoje. Zapiąłem traktor i ściągnąłem go nieco poniżej mojego wyjazdu tyle że z lekka na fosę (dość głęboką). A że to była zima akurat więc Boskie E36 nie bardzo sobie poradziło z wyjazdem.

Wracając do Twojego problemu to warto by napisać gdzieś wyżej niż interwencję w miejscowych komisariatach. Raz miałem taką akcję, wystarczył jeden anonimowy mail do wojewódzkiej i w przeciągu tygodnia ziomkowi dowód zabrali.

Na początek zgłoś sprawę jak piszę gdzieś wyżej, porób fotki jako dowody i w razie potrzeby zaproś kogoś z władz na "wizję lokalną". Czasem takie zbiorowe "nagonki" pomagają.

A jak nie to odwrócone brony na drogę i na pewno pomoże :mrgreen:
"... wypadki drogowe powstają dlatego, że dzisiejsi ludzie jeżdżą po wczorajszych drogach jutrzejszymi samochodami z pojutrzejszą prędkością..."
stasiowski121
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2201
Miejscowość: Podkarpacie
Auto: VW T4/Audi 80 B4/Passat B3
Silnik: 2.5 TDI AXG
Paliwo: Diesel
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1997

20 Paź 2010, 16:24

Jak się nie musi pracować na samochód, tylko się dostaje od tatusia to potem takie, a nie inne rzeczy się dzieją, a wszystko m. in. przez instalacje gazowe, bo na benzynowe BMW takiego chłystka nie byłoby stać :/.

Może trzeba by było wnioskować do organu odpowiedzialnego za drogę o odpowiednie zabezpieczenia. Jeżeli to jest droga miejska to do zarządu dróg albo urzędu, jeżeli osiedlowa to do zarządu osiedla (np. spółdzielni mieszkaniowej). Może ustawią lepsze progi (czyli takie, gdzie z odpowiednią prędkością nie urwiesz sobie zawieszenia, a jadący dwa razy szybciej wyfrunie w kosmos). Najlepiej jednak, moim zdaniem, poskutkowałoby kilka mandatów, zahaczenie o płot niekoniecznie, bo z Twojego opisu wynika, że niekoniecznie szanują swoje auta.

Jeśli to nie pomoże to można się zebrać i sabotować, a to już pozostawiam Twojej wyobraźni ;).

Ehh... znowu biedne E30 dostaje po głowie za tych idiotów :(.
shilay
Początkujący
 
Posty: 83
Miejscowość: Toruń
Prawo jazdy: 27 02 2008
Przebieg/rok: 8tys. km
Auto: BMW 320i E36
Silnik: M52B20 2.0 150KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1995
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    BMW Z4: roadster przyszłości
    Nowe elementy zewnętrzne, staranne modyfikacje we wnętrzu, nowy pakiet wyposażenia i nowy podstawowy wariant silnikowy BMW Z4 powodują, że na salonie NAIAS 2013 w Detroit samochód będzie wyglądał jeszcze bardziej atrakcyjnie ...
    Skoda Roomster Fresh - seria limitowana
    Dzięki nowej wersji, Skoda Roomster stała się jeszcze bardziej atrakcyjna dla rodzin czy osób poszukujących funkcjonalnego i pakownego auta. Skoda Roomster ze względu na swoje rozmiary i funkcjonalność jest z natury ...

30 Paź 2010, 18:34

Można z powodzeniem dzwonić na policję. Palenie gumy na pozostałości "leżącego policjanta" nie jest normalne. Do UM może chodzić i ciągle prosić o lepsze ograniczniki. Tutaj niestety trzeba urzędnikom bez przerwy zawracać głowę, inaczej ciężko coś osiągnąć.

Nagrać filmik z popisami kierowcy, tak aby było widać nr rejestracyjne i podesłać na komendę.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

05 Lis 2010, 11:32

Napiszcie petycje do urzędu. Dodając jakies dowody, zdjęcia progów czy też filmiki z wyczynami tych kaskaderów
Kula66
Nowicjusz
 
Posty: 31
Miejscowość: Warszawa

10 Lis 2010, 13:21

No ciężka sprawa jak sam piszesz, bo ni to do policji ni to do urzędu. I tu i tu mogą nas po prostu olać. Nie wiem jak bym może spróbował zgłosić się ze sprawą do jakiejś gazety. Niektórym to może wydać się śmieszne, ale naprawdę mogą pomóc poprzez nagłośnienie sprawy. Wtedy ktoś się zainteresują tym problemem no i może się uda chociaż wymienić te zepsute progi.
motomaniak999
Nowicjusz
 
Posty: 31
Miejscowość: Łańcut

11 Lis 2010, 11:49

Najlepszym rozwiązaniem było by zrobić progi takie jak są zazwyczaj w centrach miast nie takie krótki co mają 0,5m szerokości tylko takie co mają 2,5m szerokości i są znacznie wyższe znacznie lepsze bo trzeba bardziej zwolnic. Na pisz pismo i zbierz podpisy lokatorów mieszkających przy owej ulicy i zanieść pismo do UM albo do spółdzielni.
PrezesArtek
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1848
Miejscowość: Sosnowiec
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Audi S8 i Wp11-144
Silnik: AVP, QG18DE
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2001

14 Lis 2010, 12:23

PrezesArtek napisał(a):Najlepszym rozwiązaniem było by zrobić progi takie jak są zazwyczaj w centrach miast nie takie krótki co mają 0,5m szerokości tylko takie co mają 2,5m szerokości i są znacznie wyższe znacznie lepsze bo trzeba bardziej zwolnic. Na pisz pismo i zbierz podpisy lokatorów mieszkających przy owej ulicy i zanieść pismo do UM albo do spółdzielni.


Taaa progi zwalniające żeby wszyscy niszczyli zawieszenia to bez sensu. Niestety zła opinia o użytkownikach BMW E36 to norma... ale nie tylko BMW tak jeżdżą. Znam przypadki że dresy jeździły Daewoo i też ludzie narzekali ;)

Rozwiązaniem jest złożenie doniesienia na policje. Np. że jest 5 świadków jak auto przejechało 0,3 m od pieszego (a dozwolone jest 1m) i WYDAWAŁO SIĘ WAM że jechało za szybko (prędkości nie jesteście w stanie ocenić ale odległość tak).
Ostatnio edytowany przez aleksandra1986, 14 Lis 2010, 19:57, edytowano w sumie 1 raz
aleksandra1986
Początkujący
 
Posty: 56
Miejscowość: Wrocław
Prawo jazdy: 01 01 2001

14 Lis 2010, 18:45

aleksandra1986, zapewniam Ci, że zawieszenie bardziej dostaje po d... od naszych dróg niż po normalnym przejeżdżaniu przez progi zwalniające a nie jak wariat.
PrezesArtek
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1848
Miejscowość: Sosnowiec
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Audi S8 i Wp11-144
Silnik: AVP, QG18DE
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2001

16 Lis 2010, 22:03

Dobre są też tzw. esy - trzeba przejechać między zaporami ustawionymi w slalom, nie ma jeżdżenia po garbach, a efekt jest ten sam. Nie przypominam sobie, żeby blokersi gustowali w koreańskich autach, podobnie na wioskach. Beemki to fajne auta były ale wszystkie fajne auta (Audi, VW i inne) kiedy staniały stały się łatwo dostępne dla gówniarzy. Przypominam, że kiedyś w tej kategorii królowały malce, duże fiaty, potem były ople i fordy a teraz VW itp. W sumie to nie wiem co będzie w przyszłości, wydaje mi się, że przyjdzie czas na KIA i Hyundai ;)
karlone
Zaawansowany
 
Posty: 675
Miejscowość: Śląsk

17 Lis 2010, 14:52

karlone napisał(a):Dobre są też tzw. esy

Dobre są ale na jednokierunkowej drodze na dwu kierunkowej jedno jezdniowej się nie da takich bajerów zrobić.
PrezesArtek
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1848
Miejscowość: Sosnowiec
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Audi S8 i Wp11-144
Silnik: AVP, QG18DE
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2001

19 Lis 2010, 00:11

PrezesArtek napisał(a):
karlone napisał(a):Dobre są też tzw. esy

Dobre są ale na jednokierunkowej drodze na dwu kierunkowej jedno jezdniowej się nie da takich bajerów zrobić.


nie wiem czy dobrze mysle, bo mi tylko przychodzą do głowy 'wyspeki'

ktore sa po prawej stronie z dwoch stron, trzeba sie zatrzymac/zwolnic jak nadjezda auto z przeciwka, ale w sumie na wsi gdzie ruch jest znikomy dresiki raczej by nie zwalniały na takim czyms


najlepiej to rozkładac kolczatki :)
tolekbanan
Nowicjusz
 
Posty: 13
Miejscowość: kraków