Hatchback - kilkulatki czy jednak nowe samochody

20 Kwi 2011, 11:57

... a moze nowa Kia Ceed? Daja 7 lat gwarancji lub 150k km wiec chyba bardzo dobry plus taka gwarancja, nie wiem ile nowa Ceed ksoztuje, ale pewnie w okolicach Punto i itp. Albo jakas inna Kia z tych nowych modeli robionych na rynek europejski.
Czimi
Stały forumowicz
 
Posty: 2099
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: W210 220 CDI

20 Kwi 2011, 12:41

"Kijanki" niestety nie ten budżet, w moim mieści się tylko picanto które jest trochę drogie w porównaniu do innych :/
Devilus
Nowicjusz
 
Posty: 13
Miejscowość: Orzesze

20 Kwi 2011, 12:55

Faktycznie Ceed, jest za droga, ale np Venga jest od 39.900 wg kia.pl, pewnie z 10% taniej kupisz, lub w tej cenie samochod troche lepiej wyposazony, a chyba warto dla gwarancji kupic w miescie nawet oddalonym o 50km i tam je tez serwisowac, chociaz to juz twoj wybor.
Czimi
Stały forumowicz
 
Posty: 2099
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: W210 220 CDI

20 Kwi 2011, 12:57

Sam niedawno szukałem samochodu do 40k i zwiedziłem chyba wszystkie autosalony na Górnym Śląsku. Przyznaję, że EVO jest może trochę brzydsze od Grande, ale w środku jest o 2 klasy lepszy. W tej cenie nie znajdziesz moim zdaniem lepszego samochodu. Punto EVO jak już wspomniałem jest bardzo dobrze wykonane (środek podobny do Bravo) do tego miękka tapicerka, pojemny bagażnik, dobrze się prowadzi, wygodne siedzenia, nawet niezła funkcja city, bardzo dobre wyposażenie (kierownica wielofunkcyjna, klima, elektryczne szyby, centralny zamek), dobre audio, bardzo dobry silnik (77KM) zarówno w trasie jak i w mieście. Wraz z Fordem Fiestą były to najlepsze samochody w jakich siedziałem. Niestety zbyt wysoka cena 44k spowodowała, że musiałem obejść się smakiem. :sad: Ford Fiesta również wywarł na mnie bardzo dobre wrażenie, ale tu także cena i śmieszny silnik (60KM i 16 sekund do 100) zdyskwalifikowały ten samochód. Możesz też spróbowac poszukać Seata Ibizy, ja swojego wyrwałem za 40,5 k z silnikiem 1.4 i w wersji Passion (klima, elektryka szyb, radio), ale niestety z tego co widzę na otomoto ceny poszły trochę w góre. A szkoda, bo auto naprawdę zacne. Moim zdaniem najlepiej zrobisz jak wybierzesz sobie jeden dzień i pozwiedzasz autosalony Hyundaia, Fiata czy Nissana, bo nie ma to jak poznanie organoleptyczne. ;)
Libre
Aktywny
 
Posty: 336
Miejscowość: Sosnowiec
Auto: Seat Ibiza

20 Kwi 2011, 13:28

Dla mnie niestety sporą rolę w wyborze auta odgrywa wygląd, jak tu się pokazać w szkole jakimś małym okrągłym pudełkiem typu Hyundai i20 czy też podobnym :P Z nowych widzałbym to tak : Grande Punto, Clio, Twingo, Fabia, i20 i to byłoby na tyle..

Dlatego wolałbym używane - większy wybór, lepsze wyposażenie no i niestety ryzyko...

Libre,
Co do tej Ibizy, piszesz o nowym modelu?
Devilus
Nowicjusz
 
Posty: 13
Miejscowość: Orzesze

20 Kwi 2011, 14:43

Tak o nowym. Teoretycznie dałoby radę znaleźć samochód testowy
http://seat.pl/dzial/gielda_uzywanych// ... eba5f49632
Tylko ciekawe jak mocno go klienci w ramach testów piłowali. Za to masz raczej pewność, że jest to samochód bezwypadkowy a przebieg jest rzeczywisty.
Może udałoby się nawet zbić cenę Swifta do 40k
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Bez klimy, ale 94KM w lekkiej budzie musza już nieźle jezdzić.
http://www.suzuki.japanmotors.pl/newcar.php?id=20436&&
Opel Corsa też sie znajdzie
http://mmcars.pl/MMCars/samochody-katow ... wi-77pf4q/

Jak widać jest jakiś wybór w nowych samochodach do 40 k. Fakt nie są to jakies bardzo duże fury, ale tragedii nie ma.
Libre
Aktywny
 
Posty: 336
Miejscowość: Sosnowiec
Auto: Seat Ibiza
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Światowa premiera Volkswagena cross up!
    Volkswagen rozszerza ofertę samochodów cross o nowego członka New Small Family, o cross up!. To miejskie auto pojawi się na rynku już latem i obok CrossPolo, CrossGolfa i CrossTourana będzie czwartym zindywidualizowanym ...

20 Kwi 2011, 21:39

Zamiast być na lasce rodziców i kupowac golasa, ktory po przejechaniu miedzy salonem, a twoim garażem straci 5k na wartości to lepiej kup 6-7 letnie auto, które ci lezy.

Do wzięcia Civic, Mazda 3, Ibiza,
Joter
Aktywny
 
Posty: 299

20 Kwi 2011, 22:26

Joter napisał(a):Zamiast być na lasce rodziców i kupowac golasa, ktory po przejechaniu miedzy salonem, a twoim garażem straci 5k na wartości to lepiej kup 6-7 letnie auto, które ci lezy.

Do wzięcia Civic, Mazda 3, Ibiza,


Tylko ze jak wpakuje sie w go... to po dojechaniu do domu juz doplaci do niego 2-3k, a kupujac nowy z gwarancja na 100k km, lub nawet 150k km, ma autko do ktorego nie bedzie trzeba doplacac przez 5-6 lat nawet. Jak to mowia" "uzywane samochody kupuja bogaci, bo stac ich na naprawy", prawdy w tym troche jest niestety.

Znajomy ojca, kupil zonie z 6 lat temu Hyundaia Getz(czy tam Geetz, jakkolwiek sie to pisze), za co moj ojciec go krytykowal, bo nie warto i itp, autko ma obecnie zrobione prawie 90k km, i byl wymieniany tylko jakis tam pionowy drazek(po wjechaniu w dziure auto znosilo, wiec wina raczej kierowcy), klocki hamulcowe i niedawno amortyzatory, nic wiecej.... a moze i rozrzad tez, nie jestem pewny. Moze i autko stracilo sporo na wartosci, ale mozna nim dalej jezdzic po miescie i itp, a prawie nic sie do niego nie dolozylo wiec nie wiem czy to takie glupie kupic samochod z salonu, fakt ze samochod dosc maly i nie ma nawet klimy.

Kupujac jednak 3-5 latka, z 80-100k km, mamy wlasnie autko w ktorym juz sie wszystko moze zepsuc, trzeba pare rzeczy ktore sa juz wyekslopatowane wymienic, a to wszystko przeciez tez kosztuje. Na dodatek mozna w jakis hit sezonu sie wkopac, nigdy sie nie dowiemy prawdziwej historii samochodu, nawet rzeczoznawca czy mechanik zwykle nie jest w stanie potwierdzic w 100% przebieg samochodu.
Czimi
Stały forumowicz
 
Posty: 2099
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: W210 220 CDI

21 Kwi 2011, 09:31

jak trafi felerny egzemplarz to z nowym też może nie wyjeżdżać z serwisu.

Jakbym mial kupić auto na kilka lat to wolałbym takie co mnie się podoba, a nie straszy co rano. Poza tym wolałbym mieć auto ze świadomością, że moje, a nie, że ktoś mi zrobił prezent i przy byle obcierce będzie robił wyrzuty.

Wiadomo, że w używkę trzeba parę złoty włożyć, ale jak porównać koszty serwisu w ASO (bo gwarancja) to w długofalowym rozliczeniu używka może wyjść na plus. Zwłaszcza, ze auto 5-6 letnie w ciągu 3 lata straci ok5-6 tysięcy na wartości, a nówka w tym samym okresie nawet 15k.
Joter
Aktywny
 
Posty: 299

21 Kwi 2011, 09:47

Zalezy co dana gwarancja oferuje, ale np w BMW:
*BMW Service Inclusive, będąc bezpłatną opcją dla każdego nowego samochodu BMW, pokrywa przez 5 lat lub 100.000 km (w zależności, który warunek będzie spełniony pierwszy) następujące usługi:
- wymianę oleju wraz z filtrem oleju
- serwis/wymianę filtra powietrza, filtra przeciwpyłowego, świec zapłonowych oraz płynu hamulcowego
- sprawdzenie pojazdu oraz standardowy zakres przeglądu w ramach książki przeglądowej BMW będącej częścią dokumentacji każdego nowego pojazdu BMW


Wiec w tym przypadku za serwisowanie auta, nie ponosi kupujacy zadnych dodatkowych kosztow, jakas nawet marka oferuje wymiane rozrzadu w ramach gwarancji.

Co do felernego egzemplarza, duzo jednak latwiej trafic na takiego kapcia kupujac samochod uzywane. A kupujac nowe autko, co najwyzej robiac te 100k km, wymienimy amortyzatory czy klocki hamulcowe, za duzo napraw takich ktore gwarancja nam nie obejmuje nie bedzie przeciez.

Trzeba przemyslec i co najwazniejsze policzyc, co dana marka oferuje w ramach wlasnie gwarancji, za co musimy placic sami, a co nam zrobia w ramach gwarancji, czy jakiegos tam pakietu serwisowego, ktory dostajemy bezplatnie.
Czimi
Stały forumowicz
 
Posty: 2099
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: W210 220 CDI

21 Kwi 2011, 09:52

to kup BMW za 40k :roll:

tanie auta nie mają all inclusive i za przeglądy sie słono płaci
Joter
Aktywny
 
Posty: 299

21 Kwi 2011, 09:56

Przegląd takich aut będzie oscylował w granicach 400zł.
Jeśli tak jak piszesz kupujesz samochód na lata to nówka jest znacznie lepszą opcją.
Jasiek90
Stały forumowicz
 
Posty: 2899
Miejscowość: Zawichost
Prawo jazdy: 01 01 2001
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Chrysler PT Cruiser/Seat Arosa
Silnik: 2.4-152 KM/ 1.7 SDI
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

21 Kwi 2011, 09:59

Na kia.pl nie ma informacji co za darmo, a za co sie placi. Wiec raczej sie bedzie palcic, ale ta 7 letnia gwarancja z tego co tutaj widze to obejmuje zawieszenie wraz ze sprezynami i amortyzatorami wiec naprawy zawieszenie mamy za darmo, a jak wiadomo na Polskich drogach zawieszenie lubi odmawiac posluszenstwa. Uwazam wciaz, ze jakbys ktos mial zamiar zrobic 150k km w ciagu 6-7 lat, to taka gwarancja to jednak spory plus, gorzej jak zrobi sie w ciagu tych 7 lat jakies 60-70k km, wtedy nie warto, bo pewnie nawet darmowej wymiany amortyzatorow sie nie doczekamy.
Czimi
Stały forumowicz
 
Posty: 2099
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: W210 220 CDI

21 Kwi 2011, 10:15

warto się dowiedzieć co oferuje standardowy przegląd. Jak wymienią olej za 400 to szału nie ma gdy każą dopłacić 1000 za klocki.

znam tylko relacje z ASO Opla i Toyoty właściciele tych aut mocno narzekali na koszty gwarancyjnych przeglądów. Jak ktos troche kumaty to nie da sie wrobić, ale laikowi wcisną wymianę dobrych elementów byle podbić rachunek.
Joter
Aktywny
 
Posty: 299

21 Kwi 2011, 10:22

Przecież można przywozić części własne i jeśli wymienią Ci je w ASO to nie tracisz gwarancji.
Co do drugiej części to niestety prawda.
Jasiek90
Stały forumowicz
 
Posty: 2899
Miejscowość: Zawichost
Prawo jazdy: 01 01 2001
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Chrysler PT Cruiser/Seat Arosa
Silnik: 2.4-152 KM/ 1.7 SDI
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000