CHOROSZ napisał(a):alfe sobię daruj
niezły "argument"
sam kupuję auto w podobnym przedziale cenowym i gdybym miał słuchać takich jedno-sylabowych "znafcuff" to chyba kupiłbym... rower.
kupiłem sporo gazet, przeglądnąłem sporo stron i czytałem wiele testów i okazuje się że AR159 po roku 2006 jest mało awaryjna - na pewno mniej awaryjna niż Passat B4, szczególnie w dieslu.
jeśli mam kierować się opiniami - wolę testy które jasno pokazują co się sypie a co nie a nie pseudo-opinie osób które nigdy nawet tym autem nie jeździły. wedle "znafcuff" Passat jest lepszy.
wedle większości testów - AR jest lepsza, nawet jeśli chodzi o awaryjność - bo mniejsza dostępność zamienników to inny temat (i pytanie czy kupując auto za 50tyś jest sens ładować w nie potem tanie zamienniki).
do 50tyś można znaleźć AR159 kupioną w kraju i serwisowaną w ASO.
ja szukam wersji SW i po 2 miesiącach wertowania netu jestem prawie przekonany że
oprócz pojemności bagażnika AR159 zjada passata na śniadanie.
zresztą, passat to auto klasy średniej dla ludu, czego niemcy się nie wstydzą a polacy z niewiadomego powodu windują to auto prawie do klasy limuzyn i niestety mocno zawyżają ceny. ale, jak to powiedział pewien polytyk - ciemny lud wszystko kupi.
oto dwa przydatne linki:
[link do autocentrum.pl wygasł]
a co o passacie ?
[link do autocentrum.pl wygasł]
[link do autocentrum.pl wygasł]
że zacytuję
"O ile rachunki na stacji benzynowej faktycznie umożliwią zaoszczędzenie dość pokaźnej sumki, o tyle całokształt eksploatacji już tak radośnie nie wygląda. Dość liczne i jak na VW nietypowe usterki sprawiają, że inwestycja w VW Passata B6 2.0 TDI może okazać się nietrafiona.".....