Witam.
Zamierzałem kupić niedawno Honde Accord VII gen ale po przemyśleniu sprawy stwierdziłem, że niepotrzebny mi tak duży samochód żeby jeździć nim 15km do pracy, po mieście i od czasu do czasu jakaś trasa.
Razem z drugą połówką decydujemy się jednak na kompakt z możliwością założenia LPG.
Podoba mi się Honda Civic VIII z silnikiem 1.8. Znalazłem takie coś, ale trochę droga:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]Ogólnie mój budżet to 30 tys i muszę w to jeszcze wcisnąć przegląd zerowy po kupnie samochodu + ewentualnie nowe opony itd. Więc realnie oglądam egzemplarze do max 27tys. Jednak w tej cenie znajduję tylko przedlifty, albo jakieś auta z importu, od handlarza a jakoś nie jestem do nich przekonany - Powinienem?
Kolejne pytanie, to czy ktoś jest zorientowany czy te samochody faktycznie tak często są kradzione? Pytam, bo większość egzemplarzy ma już co najmniej 10 lat i płacenie ubezpieczenia od kradzieży w tak starym samochodzie może być bardzo drogie... Musiałbym to uwzględnić w dodatkowych kosztach przy zakupie i nie tylko.
Co myślicie o Fiacie Bravo 2 z silnikiem 1.4 T jet 120km? Opinie ma dobre, części pewnie tanie jak to FIAT, ale tutaj dochodzi ewentualny koszt regeneracji turbiny, wymiana dwumasy i podobno spalanie większe niż w Hondzie, zwłaszcza w mieście. Ewentualnie jakiś inny kompakt w tych pieniądzach? Ogólnie szukam czegoś taniego w utrzymaniu, z silnikiem pod lpg i z przyspieszeniem do 100 na poziomie > 10 sec. Renault Megane III odpada bo jeżdżę teraz Scenicem 2 i niestety mam uraz do Francuskiej motoryzacji i chcę od niej trochę odpocząć