Jak najbardziej ekonomiczny małyVAN i najlepiej za grosze ;)

26 Maj 2009, 22:35

Z uwagi na fakt, że to mój pierwszy post na tym forum zacznę od przywitania się

Teraz do rzeczy:
Pilnie potrzebuje samochodu, który jest dość pakowny i mało pali. Zależy mi aby na rynku był dostępny w homologacji ciężarowej. Do tego, żeby można było go kupić w b. niskiej cenie (tak do 1500zł). Nie musi mieć klimatyzacji

Jego zadaniem będzie codzienny kurs (ok. 25km). Kursować będzie wczesnym rankiem - nie ma korków więc niskie ryzyko gotowania się silnika jest małe (dodatkowo rankami jest rześko). Oprócz kierowcy w aucie będzie ok. 3 lekkie skrzyneki o wymiarach 60cmx30cmx15cm.

Zależy mi na obcięciu kosztów. Aktualnie kursujący samochód jest po prostu nie ekonomiczny.

Czy możecie polecić mi jakiegoś grata w homologacji VAN, który niezbyt szybko się zajedzie? Rozmiar, marka i inne takie nie są ważne - musi być po prostu najtańszy pod każdym względem (cena zakupu, spalanie, koszty eksploatacji). Myślę raczej o małym autku.
Samochód będzie oklejony - dobrze by było gdyby jego bryła zbytnio tego nie utrudniała.

Mam nadzieję, że mi pomożecie,
Pozdrawiam!

27 Maj 2009, 07:40

wiem żem ma być tanio ale aż tak tanio?
za 1500 zł VANA ?

niewiem może jakieś starsze ESPACE z LPG
ale musisz troszkę dołożyć

[link do oferty na Allegro wygasł]

no chyba że ma być tanio to może:
[link do oferty na Allegro wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

27 Maj 2009, 13:25

Jak wspominałem chodzi mi bardziej o auto z homologacją VAN a nie VANA w pełnym tego słowa znaczeniu

Co sądzicie o Fiatcie Cinquecento?
Chyba dobrze mi się kojarzy, że sprzedawali go też jako VANa
Ile to może palić - 5l/100km?
I czy były desiel'e?

27 Maj 2009, 14:09

no to tak gdy przeczytalem twoj post odrazu pomyslalem o cc van wiec tak cc bylo sprzedawane jako van,dieslow nie bylo a wystepowaly takie silniki 700,900 i 1100 tylko juz ci mowie silnik 700 to juz jest szajs wiec to omijaj ale natomiast taka 900 srednio przy spokojnej jezdzie powinna ci spalic max.6l/100km

27 Maj 2009, 14:44

A 700 to szajs bo ma 30 sekund do setki? Bo jeżeli tylko o to chodzi to naprawdę nie jest ważne. No chyba, że się łatwiej psuje albo coś. Osiągi (oprócz spalania) nie maja znaczenia.
I jeszcze powiedz mi - jak z dostepnoscia czesci do cieniasa? Łatwo coś kupić w dobrej cenie gdyby cos sie posypalo?
Pzdr!

Bo z tego co widzę to CC kupić się da za ok. 1000zł.
Warto według was dołożyć drugie 1000, żeby kupić SC, czy CC jest ok?
SS jest troszkę ładniejsze, ale nie o to chodzi - może ma lepszy silnik, jest bardziej wytrzymałe ma większy bagażnik lub mniej pali?

27 Maj 2009, 15:50

przyspieszenie to tak na marginesie a chodzi mi o to ze w 700 jest troche tych kabli pod maska i z tego co wiem od mechanika i paru znajomych to do naprawy 700 jest coraz mniej mechanikow bo nie chca sie tego chwytac ale to jest tylko moja opinia,a wracajac do tematu to mozesz np wyrwac takie cos [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] tylko ze do 1500zl moze byc troche ciezko znalesc jakiegos vana trzymajacego sie wmiare kupy

27 Maj 2009, 16:49

barol91 napisał(a):w 700 jest troche tych kabli pod maska i z tego co wiem od mechanika i paru znajomych to do naprawy 700 jest coraz mniej mechanikow bo nie chca sie tego chwytac ale to jest tylko moja opinia,

to mało wiesz, a kable to każde auto ma pod maską, także zmień mechanika albo nie powtarzaj że ktoś gdzieś tam mówił a ty słyszałeś.....
tak naprawdę jeżeli CC to faktycznie polecam Ci z silnikiem 900 i 1100, ja osobiście jeździłem 1100 i to już kopa ma niezłego jak na taki mały samochód,

co do usterkowości to wystrzegaj się ręcami i nogami silnika z gaźnikiem Aisana (japoński gaźnik) ma też trochę elektroniki i tu jest właśnie problem bo jak zacznie się psuć to bardzo ciężko jest go wyregulować, przeważnie kończy się to na wymianie na gaźnik Webera

27 Maj 2009, 17:23

no moze i malo wiem ale powiedz sam czemu nie poleciles silnika 700 bo co?? A co do mechanika to robi on to co kocha,ma zamilowania do samochodow i lubi sobie w nich pogrzebac wiec tacy raczej sie znaja na rzeczy a nie tak jak moj nie fortunny kumpel ktory ma zamilowanie do aut i ma swoj warsztat blach-lak ale co z tego jak porzadnie auta nie umie pomalowac i trzyma dosc dlugo i chce za malowanie astronomiczne kwoty

27 Maj 2009, 20:26

barol91 napisał(a):no moze i malo wiem ale powiedz sam czemu nie poleciles silnika 700 bo co??

bo ma gaźnik AISAN

27 Maj 2009, 20:36

no mozliwe bo nie pamietam przeciez co kazde auto ma w sobie

27 Maj 2009, 21:38

Widzisz - samochód będzie jeździł po osiedlu zamkniętym, gdzie nie przekracza się 40km/h - dlatego zupełnie nie interesują mnie osiągi.
A jeszcze może ktoś powie mi, który z tanich małych osobówek z homologacją pali najmniej?

Aa... i jeszcze zastanawiałem się troszkę nad gazem. W porównaniu do benzyny to jak za darmo. Wtedy musiałbym wziąć coś większego - może takiego opla combo?
Tyle, że te najtańsze samochody i do tego dostawczaki przerobione na gaz to podobno jeżdżące problemy. Czy faktycznie tak jest?

28 Maj 2009, 06:39

Na otomoto jest kilka cinquecento "ciężarowych" po ok. 2000 złotych ...
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

28 Maj 2009, 14:12

ja powiem tak jak dasz rade to uzbieraj z 3500-4000zl to za 1500zl to kupisz jakiegos trupa,a za 4000zl wyrwiesz juz wmiare cos
[link do oferty na Allegro wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
kumpel ostatnio sobie sprawil seja vana i dobrze mu sie sprawuje ale wciaz niewiem po co mu van no chyba ze bedzie przerabial na normalny 5osobowy