Jak podłączyć kable rozruchowe do akumulatora?

02 Lut 2012, 01:40

Zima to najtrudniejsza pora roku dla naszego samochodu szczególnie jeżeli trzymamy go pod tzw. chmurką. Co zrobić jeżeli nie uda nam się uruchomić auta przy pomocy własnego źródła prądu jakim jest akumulator? Warto wtedy mieć przy sobie kable rozruchowe i pożyczyć trochę prądu od sąsiada któremu udało się odpalić samochód. Na pozór prosta operacja może przysporzyć nam problemów, a żeby ich uniknąć trzeba zastosować się do kilku rad opisanych poniżej.
Jak podłączyć kable rozruchowe do akumulatora?
Przy podłączaniu kabli zawsze jako pierwszy należy połączyć plus z plusem. Uważajmy tylko, by końcem przewodu nie dotknąć niczego metalowego. Może to się wtedy skończyć zwarciem.

Kabel minusowy powinniśmy podłączyć do solidnego metalowego elementu w komorze silnika. Podłączenie go do ujemnego bieguna akumulatora wywoła przeskok iskry i jeśli będziemy mieć pecha, może to skutkować zapłonem oparów z baterii.

Nie stosujemy kabli rozruchowych do akumulatora który nie daje oznak życia!
Jeżeli akumulator rozładowaliśmy kręcąc przed chwilą rozrusznikiem, to śmiało możemy podłączyć kable i próbować odpalić auto. Jeśli jednak akumulator od dłuższego czasu narażony był na działanie mrozu i nie daje prądu, próba odpalenia przy pomocy przewodów jest śmiertelnie niebezpieczna! Ładowanie zamarzniętego akumulatora grozi wybuchem.

Przed samą próbą odpalenia poszkodowanego samochodu należy odpalić samochód od którego pożyczamy prąd i dodatkowo można nieznacznie podnieść obroty silnika żeby wspomóc akumulator alternatorem. Kiedy osiągniemy sukces i uda nam się odpalić auto to przewody odłączamy w odwrotnej kolejności czyli najpierw minus a następnie plus.

POLECAMY Akumulator w naszym samochodzie
Kacper
Forumowicz VIP
 
Posty: 6842
Zdjęcia: 3348
Miejscowość: Warszawa - okolice
Prawo jazdy: 14 09 1997
Auto: Volvo S40
Silnik: 2.0 140KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999
18

26 Lis 2019, 13:19

Pamiętajcie żeby nie pomylić biegunów czyli (+) z (-) przy podłączaniu. Jeżeli już kupujemy kable to kupcie trochę lepsze od tych najtańszych które są w marketach bo często one jak wytrzymają raz albo dwa to jest dobrze ;/ niestety jakościowo są kiepskie.

Widziałem ostatnio takie kable za chyba 30zł 400V (kupił mój znajomy) i po wyjęciu ich z opakowania żabki ledwo trzymały się kabli. Uszkodzenie ich jest gwarantowane po klikukrotnym rozłożeniu i złożeniu. Tak wieć zwracajcie na to uwagę :ok:
Cichy77
Forumowicz VIP
 
Posty: 5225
Zdjęcia: 62
Auto: Mam, często zmieniam!
0

17 Lut 2021, 13:51

Najczęstszy błąd jaki robią ludzie, to podjechanie drugim autem, podłączenie kabli i od razu piłowanie unieruchomionego auta na rozrusznik żeby od razu odpalić, a to nie tak... każda pomoc drogowa która co i rusz teraz takie sytuacje naprawia powie jak powinno to wyglądać, po podłączeniu kabli auto sprawne na obroty nawet dużo większe niz normalnie żeby podładować ten zdechły aku, zadbać o mocne spięcie najlepiej żeby żabki były mega mocne i aż wbite w ołów rogami, i dopiero po 5 minutach najmniej odpalamy, efekt pozytywny murowany
recyko
Nowicjusz
 
Posty: 2
0

17 Lut 2021, 14:09

recyko napisał(a):zadbać o mocne spięcie najlepiej żeby żabki były mega mocne i aż wbite w ołów rogami
Jak chcesz to zrobić jak masz założone klemy na akumulatorze? Pomyśl napierw jak coś napiszesz. Same "żabki" nie mają tu takiego znaczenia jak odpowiednia grubość i wykonanie kabli.
recyko napisał(a):dopiero po 5 minutach najmniej odpalamy
Wszystko zależy od tego jak jest rozładowany mocno akumulator w samochodzie który próbujemy uruchomić. Powinno się sprawdzić napięcie przed podłączeniem kabli. Jeżeli silnik jest zdrowy to odpali bez większego problemu już po minucie od podłączenia kabli. Tu warto też po podłączeniu nie podnosić od razu obrotów w samochodzie dawcy, a zaobserwować czy wszystko prawidłowo zaczyna reagować i kable nie grzeją się.
Rokiko
Forumowicz VIP
 
Posty: 10009
Zdjęcia: 35
0

18 Lut 2021, 14:39

Tak powinna wyglądać kolejność całej operacji:

1. Samochody pod żadnym pozorem nie mogą się ze sobą stykać (lepiej napisać :lol: )

2. Przez podłączeniem kabli wyłączyć silnik dawcy. W obu samochodach wyłączyć takie rzeczy jak: radio, ogrzewane fotele, ogrzewanie szyby itp.

UWAGA! Silniki diesla powinny być ładowane tą samą jednostką (dieslem). Analogicznie z silnikami benzynowymi. Wszystko dlatego że silniki benzynowe mają o wiele większy prąd rozruchowy niż silniki diesla.

3. Podłączyć zaciski dodatnie (czerwony) do akumulatora "biorcy", a następnie do baterii "dawcy".

4. Przewód czarny najpierw do ujemnego bieguna "dawcy", a drugi do "biorcy". (Nie podpinać do klemy rozładowanej baterii)

5. Odpalić silnik auta ze sprawnym akumulatorem i pozostawić na 5-10 minut. Po tym czasie można spróbować odpalić drugi samochód.

6. Po udanym rozruchu drugiego auta, odpiąć przewody w odwrotej kolejności.
EuroParts
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 6
Miejscowość: Banino
0

19 Lut 2021, 11:34

Temat zamykam, bo zaczyna się wywiązywać niepotrzebna dyskusja i powtarzane tu są rady. Myślę, że w tym temacie zostało już wszystko napisane. Jakby ktoś chciał coś dodać merytorycznego, to proszę o wiadomość na priv.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000
0