Jak to możliwe? Czy to uszkodzenie katalizatora?

01 Gru 2019, 11:52

Niecałe 2 lata temu w Octavii 1 z 2,0-8v założyłem cały nowy wydech . Założyłem tez nowy katalizator za 650 zł wtedy (ceramiczny). Teraz nagle zaczął głośniej chodzić na obrotach powyżej 2000 i wywala check -uszkodzenie katalizatora. Zrobiłem na nim ok 30 tys.km.
Czy to możliwe żeby się katalizator rozpadł w środku przy tym przebiegu?? Tłumiki wytrzymały wszystkie a padł kat ?? Auto ma sprawne 2,5 letnie lpg.

Zastanawia mnie tylko jedna rzecz. mianowicie to ,że w tej samej firmie wszystko zakładałem (w miarę duża i renomowana montownia układów wydechowych) i jak spojrzałem na kwitki gwarancyjne ,to na tłumiki jest 18 miesięcy gwarancji ,a na katalizator 12 miesięcy... Dlaczego tak??

01 Gru 2019, 12:00

Zamiennik jest ograniczonej jakości między innymi dlatego kosztuje 1/4 ceny oryginału. Niestety współczesne zamienniki są jakie są

02 Gru 2019, 13:03

artur73 napisał(a):jak spojrzałem na kwitki gwarancyjne ,to na tłumiki jest 18 miesięcy gwarancji ,a na katalizator 12 miesięcy... Dlaczego tak??

Katalizator jest narażony na wyższe temperatury przy LPG tym bardziej. Jakość części w zamiennikach jak już wspomniał @Kao najczęściej pozostawiają wiele do życzenia.

03 Gru 2019, 15:17

Panowie ,pojechałem dziś na oględziny układu wydechowego. Opukali wszystko i stwierdzili ,że układ wygląda bardzo dobrze ,nie dudni,nie dzwoni, jest sztywny ,a sam katalizator szczelny i bez jakiegokolwiek dźwięku ze środka typu "coś luźnego i rozsypanego".
Prosto od nich podjechałem na profesjonalny komp ,a nie taki jak mój. Była 1 usterka P0420 ,czyli "katalizator rząd 1- niedostateczne działanie".

Trochę mnie "w wydechach" uświadomił sugerując że katalizator raczej jest ok. Zasugerował ,że może jest nieszczelność na kolektorze. Jak pisałem wcześniej, słychać wydech powyżej 2000 obr. Ewidentnie jest z przodu głośniej pod silnikiem. Sam wydech niby szczelny jak pisałem... Auto nie muli,nie pali więcej tylko jest głośniejsze.
Ostatnio zrobiłem porządek z głowicą i zaworami oraz prowadnicami więc góra silnika ...nówka.
Jeśli to nie katalizator to co??
Jak wkręcę emulator 2 sondy ,to przecież ciszej chodzić nie będzie. Tyle że check się nie będzie zapalał.
Jak tam z tym ewentualnym nieszczelnym kolektorem wydechowym?? Może wskazywać w/w błąd katalizatora??
Pojeździć jeszcze i obserwować co się będzie działo??
Co radzicie?

Jeździć dalej tak jak teraz

03 Gru 2019, 15:27

artur73 napisał(a):Prosto od nich podjechałem na profesjonalny komp ,a nie taki jak mój. Była 1 usterka P0420 ,czyli "katalizator rząd 1- niedostateczne działanie".

Ewidentnie coś z katem przynajmniej ta usterka na to wskazuje no chyba ze nie została skasowana po jego wymianie.

Ja bym jeszcze sprawdził jak pracuje druga sonda po rozgrzaniu katalizatora podczas jazdy. zobacz jaki będziesz miał jej wykres.

To że jest trochę głośniej może być spowodowane tym że poprzedni katalizator był już trochę przypchany i cały wydech również od środka osłonięty lekko sadzą. Dlatego na nowym słyszysz inny dźwięk, przynajmniej tak to można tłumaczyć.

03 Gru 2019, 19:13

Nie, nie...Na tym katalizatorze jeżdżę już 2 lata i 2 lata temu był wymieniony cały układ wydechowy z katalizatorem tym co jest teraz.
Poza tym dźwięk pojawił się około tygodnia temu i wtedy wyskoczył check.

03 Gru 2019, 19:20

A jak skasowałeś błąd to on wrócił z powrotem? Zobacz Tak jak ci napisałem wyżej jeżeli masz taką możliwość jaki wykres rysuje druga sonda za katalizatorem po tym będzie można stwierdzić jak on pracuje.

Jeżeli jest głośniej w tym miejscu gdzie faktycznie jest katalizator to może być tak że jest uszkodzony mechanicznie wewnątrz przez to głośniej też pracuje i pokazuje się check bo nie dopala mieszanki paliwowo-powietrznej odpowiednio.

03 Gru 2019, 21:54

Raz skasowałem ale następnego dnia wrócił podczas jazdy i dziś mi w warsztacie znowu skasowali ten błąd. Jutro pewnie też wyskoczy na nowo...

Co do badania z sondy ,to sam tego nie zrobię. Muszę dać pomierzyć.
Co do nieprzepalania...no może tak faktycznie być . Tyle że w "wydechach" jednoznacznie kręcił gość głową że to nie katalizator jest uszkodzony. Interesu w tym nie miał żadnego ,bo gwarancji już nie ma a siana ode mnie nie wziął nic. Dopytywał się o kod błędu i sugerował lewe powietrze na kolektorze.