16 Sty 2012, 08:06
Po części Cię rozumiem. Sam wolałem kupić auto klasy wyższej średniej, starsze niż lanosy, astry czy co tam innego. W moim przypadku to e34 z silnikiem 2,5tds. Choć ten motorek nie ma na forach zbyt dobrych opinii, a to ze względu na nieumiejętną obsługę i pałowanie przez wszelkiej maści osobników, którzy myslą że to auto sportowe (z tym motorem rzecz jasna). Jest jednak pewne ALE i to zasadnicze.
Ja swoją lalkę kupiłem od kolegi z liceum, z którym siedziałem tamże w jednej ławce. Posiadał on autko od 5 lat i jego historia jest mi całkowicie znana. Wszystkie wymiany na bierząco, oczywiście i olej w skrzyni biegów (automat) i cała reszta. Napaliłem się na ten model jeszcze zanim dowiedziałem się, że sprzedaje (zmienił na e39). Jednak powiem Ci szczerze, że raczej nie zdecydował bym się na to auto z obcych nieznanych rąk, przyznałem to przed sobą pomimo zauroczenia tym modelem, na szczęście kupiłem jak pisalem wcześniej od dobrego znajomego i jestem mega zadowolony.
Gdyby mi się ta okazja nie trafiła to myślałem szukać audi A6 C4, gdyż że tak powiem one więcej wybaczają ,,gniewnym'' kierowcom.
Trzeba jednk przeznać, że kwota którą dysponujesz nie jest zbyt duża, co oczywiście nie wyklucza znalezienia np takiej audicy w dobrym stanie ale napewno łatwe to nie będzie, biorąc pod uwagę, że tych aut jest coraz mniej i jak ktoś ma zadbane to zaraz sprzedaje w rodzinie czy znajomemu. To takie moje przemyślenia.
Jeśli zaś chodzi o rady forumowiczów to są one ,,zdroworosądkowe'' i nie ma co im zarzucać niedoceniania takich marek jak audi czy bmw.
Ps. 5 lat temu kolega swojej bety (obecnie mojej) szukał przez pół roku, przez ten czas obejrzał sporo egzemplarzy, to chyba pokazuje dość dobrze procent aut zadbanych w tym wieku i segmencie (dziś zapewne jest ich jeszcze mniej).
Pozdrawiam