13 Kwi 2009, 23:13
w sumie auta terenowe to moja pasja i na ten temat mógłbym Ci coś doradzić... Chciałem zwrócić tylko uwagę, że nie to co auto ma pod maską i ile ma do setki i inne takie bzdety, jest najważniejsze, a zwłaszcza dla młodego kierowcy( którym także ja jestem), dla którego priorytetem jest, a przynajmniej powinno być opanowanie tego całego syfu związanego z drogami.
obecnie w oczekiwaniu na terenówkę mam peugeota 206, i powiem Ci, że jak się trafi na dobry egzemplarz to nawet nawet, ale gdybym miał jeszcze raz coś kupić to bym wziął jakiegoś japońca, może toyotę corolle, albo mazdę o której było pisane, a może civica, to są moje typy a Ty zrobisz jak uważasz.
i z doświadczenia Ci jeszcze powiem, że dopiero po jakimś czasie np po roku jazdy danym autem jesteś w stanie sprecyzować czego Ci naprawdę potrzeba, może większego auta, może mniejszego czy np vana, więc na sam początek proponuję wybrać coś z dystansem
Jeba* i się nie dać, a wyniki same przyjdą...