Jakie tanie w utrzymaniu auto dla początkującego ~7k

30 Lip 2009, 13:04

Witam wszystkich
Od pewnego czasu dojrzewa we mnie myśl kupna mojego pierwszego samochodu. Do tej pory nigdy nie byłem czynnym kierowcą (w rodzinie też nie miałem auta).

Do wydania mam 4-7k (może być więcej jeśli naprawdę warto).
Wymagania jakie mam odnośnie samochodu to:
    1) Niskie koszty utrzymania zarówno jeśli chodzi o spalanie jak i koszty części i ew. napraw
    2) Niezawodność (które modele są najbardziej udane?)
    3) Bezpieczeństwo (dlatego malutkie samochody raczej odpadają)

Wygląd nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia. Samochód ma być dla mnie narzędziem i służyć do poruszania się z punktu A do B. Żadnego tuningu czy bajerowania blachar.

Do czego konkretnie ma służyć auto?
    1) Dojazd do pracy codziennie około ~8 km w jedną stronę
    2) Jazda po mieście (uczelnia -> praca itp.)
    3) Raz na miesiąc trasa dłuższa (2 x 120 km)

Generalnie skłaniam się ku silnikowi diesla (mniejsze koszty niż benzyna?), jednak jest to moja subiektywna opinia, z racji tego, że jestem żółtodziobem prosiłbym Was o komentarz w tej sprawie - tj. jakie są zalety/wady diesla?

Jak wygląda sprawa podatku ekologicznego? Zostanie wprowadzony? (pie....ne urzędasy) Czy w takim razie kupno auta <2000 r. nie będzie ozbaczać konieczności płacenia jakiegos haraczu?

No dobra a teraz co do samego auta to moje typy wyłonione na podstawie przeglądniętych ofert (lanosa odrzucam - nie chce Daewoo ;)):
    1) Fiat Brava 1.9 JTD lub 1.9TD - hmm z tego co patrzyłem za ~8k można dostać fiata Bravę z JTD. Co sądzicie o tym modelu? Ma/miał go ktoś?
    2) Fiat Punto 1.9 JTD z 2000r. za około 10k - wiadomo autko nowsze, design całkiem niezły, ale jak z awaryjnością?
    3) Opel Astra/Vectra - Vectrę B chyba będzie ciężko kupić za taką kasę?
    4) Japończyk np. Nissan Almera , a może Toyota Corolla?
    5) Audi B4 - cynkowane blachy,solidny silnik (?) jednak w tej cenie chyba będzie ciężko? No i będzie delikatnie stary:/
*a*
adrin
Nowicjusz
 
Posty: 2
Miejscowość: kraków/rzeszów

30 Lip 2009, 15:00

Punto to nie jest zadna rewelacja zalety to ze ma nawet niezla urode :sad: ,Vectra/Astra dobre autka ale Vectry raczej nie kupisz za ta kase taka w dobrym stanie ,a Astre mogl bys dostać jakbys poszukał, ten Nissan jakos mie nie przekonuje , a Corolla to jest dobre auto tylko ciezko bedzie znalesc jakas dobra,Audi jak Audi dobra maszyna jesli chodzi o bezpieczenstwo napewno lepsze od Astry i innych tych aut ,Fiat Brava dobre auto chociasz duzo czeba w niego inwestowac
A8
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 199
Miejscowość: Grd

30 Lip 2009, 18:29

z wyżej wymienionych wg mnie najlepszym wyborem była właśnie almerka N15 to bardzo niezawodne auto jest lepsze niż jej następca N16 ponieważ w całości była robione w japoni, przy tych przebiegach poszukaj benzyny taka 1,4 napewno by ci wystarczyła
skalops
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 261
Miejscowość: Szczecin

30 Lip 2009, 20:43

dzięki za odpowiedzi, dlaczego do bravy trzeba dokładać?
Co do nissana, to jak poznać ze jest made in japan?

Te auta wymienione przeze mnie to tylko sugestie laika, jeśli ktoś miałby inną propozycję chętnie wysłucham :)
*a*
adrin
Nowicjusz
 
Posty: 2
Miejscowość: kraków/rzeszów

30 Lip 2009, 21:12

to jest japońska almerka N15
[link do autocentrum.pl wygasł] kolejna generacja N16 była już robiona w angli
skalops
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 261
Miejscowość: Szczecin

31 Lip 2009, 23:58

adrin napisał(a):dzięki za odpowiedzi, dlaczego do bravy trzeba dokładać?

Jeżdżę Bravo tylko, że w benzynie. Leję paliwo, wymieniam części eksploatacyjne (amortyzatory, hamulce) i śmigam.

Z napraw robiłem np. termostat i nagrzewnicę. Koszt śmieszny.

Co do samej jazdy, to Bravo ma ten minus, że ma zbyt lekki tył w porównaniu do przodu (a w dieslu to już w ogóle) i przy agresywnej jeździe po sporym łuku na dziurawej drodze jest efekt podskakiwania i przestawiania auta. Ale to już trzeba świrować autem, że coś takiego mieć.

Moim zdaniem awaryjność Fiatów to bardziej utarty mit, niż prawda.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

01 Sie 2009, 08:32

adrin napisał(a):No dobra a teraz co do samego auta to moje typy wyłonione na podstawie przeglądniętych ofert (lanosa odrzucam - nie chce Daewoo ;)):
[/list]


powiedz mi czemu?? miales kiedys wogole Daewoo pewnie nie wiec kolejny glupi stereotyp panujacy na tym forum
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

02 Sie 2009, 08:24

Lanos jest odrobinę wyżej notowany od Fiata Brava(ogólnie),jeśli już to tylko z silnikiem JTD,jeśli nawalają to raczej tylko bzdury(elektryka),jeżdzi się Bravą super,brat ma, teraz jeżdzi już od dwoch lat jego teść,po kupnie w Niemczech wymienił tylko wałek rozrządu(śmieszne pieniądze) i autko dotąd nie nawaliło ani razu! Naprawdę jazda Bravą to sama radość.Ja wybierałbym między Bravą a Lanosem i Almerą,Japończyki oferują lepszą jakość oraz niezawodność ,najpoważniejszym konkurentem jest rzeczywiście Nissan Almera której trzeba się przygladnąć tylko pod kątem korozji a minusem jest tylko nieatrakcyjny wygląd.Jest się nad czym zastanowić,silnik 2.0 Diesel jest b.dobry i trwały.Nie ma problemu z częściami zamiennymi,elektronika niezawodna.Masz Adrin raczej do wyboru te trzy modele w tym przedziale cenowym,który wybrać?trudne pytanie ale tylko dlatego ,że trzeba po prostu widzieć te samochody i porównać ,który jest w lepszym stanie.Nissan bywa droższy od Fiata o ok.1500 zł (rocznikowo),Lanosa kupi 4-5 lat młodszego,jest się nad czym zastanowić,Lanos na pewno będzie najtańszy w utrzymaniu(zagazowany oczywiście).
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8567
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

02 Sie 2009, 09:42

pomyśl też o tym że pojeździsz 2-3 lata i będziesz chciał sprzedać a wtedy taki lanos będzie kosztował 30% albo i mniej tego co dałeś za niego

lanos kosztował jakieś 40 tys. teraz kosztuje 6 tys czyli stracił na wartości 85%
andrewb25