Jazda na ręcznym z napędem na 4 koła - jak to działa?

25 Mar 2010, 21:04

pocieszny napisał(a):akurat mam taki w domku clio sport F1 i nie podzielam Twojego zdania, małe auto z 200konnym motorem nie wybaczające błędów średni pomysł, to już lepszy jakiś sedan/liftback z mocnym piecem przynajmniej mniejsze prawdopodobieństwo zrobienia sobie krzywdy (abstrahując od sensu takiego auta do miasta) masa jest dobrych aut RWD z mocnym silnikiem na rynku, jest w czym wybierać, a 4x4 w mieście to juz zupełna porażka, jeszcze rozumiem na wąskich krętych drogach o nie najlepszej nawierzchni... ale miasto

200konne FWD nie wymaga umiejętnosci, zaszkodzic sobie i innym mozna tym tak samo jak 100konnnym samochodem, natomiast 300konnym AWD/RWD mozna juz narobic niezłego bigosu.

25 Mar 2010, 21:44

zgodzę się z Tobą

kuku sobie można zrobić rowerem nie trzeba samochodu

ale powiem Ci że trudniej clio wycelować w drogę (przy mocnym przyśpieszaniu) niż naprawde zmutowaną rajdówką terenową (teoretycznie nic gorzej nie jeździ po asfalcie)

25 Mar 2010, 21:51

Wiesz zmutowana terenówka to zmutowana terenówka, to tak jakby powiedzieć, że kombajnem trudniej pokonoac zakret niz lancerem:). Poprostu FWD nie jest tak wymagające jak AWD/RWD.

25 Mar 2010, 22:06

MajkPZM napisał(a): kombajnem

to że mam duże kółka to nie oznacza że odrazu od maszyn rolniczych mnie można zwyzywać

25 Mar 2010, 22:52

ne0 napisał(a):Nie interesuje mnie lans - tak jak napisałem w jedym poście. O finansach pisać nie będę: jeśli zamykają się w 20/30 tysiach MIESIĘCZNIE to nie ma problemu - tyle powiem.

dlatego właśnie twierdzę, że to pic na wodę fotomontaż

chłopak realizuje swoje marzenia, przez net